Prorok (pokój z nim) powiedział:
Te zdarzenia, wymienione przez Posłańca Muhammada (pokój z nim) w tym hadisie mają już miejsce w każdym społeczeństwie muzułmańskim i są jasną dolegliwością. Świat muzułmański stał się zbyt materialistyczny, rozpaczliwie dąży do nagrody i przyjemności tego świata, zapominając o życiu ostatecznym. Prorok (pokój z nim) powiedział:„Ludzie wkrótce będą wzywać jeden drugiego, aby was (muzułmanów) zaatakować, jak ludzie podczas jedzenia zapraszają innych do dzielenia się żywnością". Ktoś zapytał: "Czy to się stanie z powodu naszej małej liczebności w tym czasie?" Prorok (pokój z nim) odpowiedział: "Nie! Będziecie bardzo liczni w tym czasie, ale będziecie jak piana i szumowina niesiona przez rwący potok (wodę), a Bóg usunie strach z piersi (serca) waszego wroga i umieści al-wahn w waszych sercach”. Ktoś zapytał: "O Proroku, co to jest al-wahn?" On odpowiedział: "Miłość do świata doczesnego i niechęć do śmierci". [autentyczny, przekazany przez Abu Dawud i Ahmad]
„Rozpamiętuj dużo o śmierci, która jest niszczycielem przyjemności.” [Tirmidhi]
Bóg mówi:
{...Powiedz: "Używanie życia na tym świecie - niedługie, a życie ostateczne jest lepsze dla tego, kto jest bogobojny. I nie doznacie niesprawiedliwości nawet na łupinkę daktyla."} [Koran 4:77]
Imam Ahmad przekazuje od Abu Dardy:
"Gdybyś tylko wiedział, co na pewno zobaczysz po twojej śmierci, nigdy byś nie zjadł ponownie jednego kęsa, nawet podczas ogromnego apetytu i nigdy więcej byś się nie napił dodatkowego łyka wody dla przyjemności podczas nienasyconego i nieugaszonego pragnienia".
Kiedy muzułmanie zdadzą sobie sprawę, że śmierć to nie koniec, ale początek, że spotkają się z ostatecznym wymiarem sprawiedliwości Allaha i że będą ich czekać potworne męki albo błoga nagroda, wtedy nasza sytuacja na pewno zmieni się.
Bóg mówi:
{Zaprawdę, Bóg nie zmienia tego, co jest w ludziach, dopóki oni sami nie zmienią tego, co jest w nich!...} [Koran 13:11]
Nie zmieni sie, bo nikt nie wie jakie meki i jaka nagroda? Jak w kazdej religii zreszta.
OdpowiedzUsuńGdyby ktokolwiek wiedzial, to swiat bylby judaistyczny albo muzulmanski, albo chrzescijanski, albo taoistyczny. Chocby ze strachu.
Czy prosta kobieta spod Lowicza, czy inna prosta z Wietnamu, albo jakis farmer kanadyjski, ludzie co nawet o islamie nie slyszeli nigdy, beda sie gotowali w piekle?
Bo niebo juz zarezerwowane dla tych co wiedza?
Do mnie taka teoria wcale nie przemawia.
Tym bardziej, ze Oni nigdy sie nie dowiedza!
Prosze oswieccie mnie w tej sprawie.
Wydawalo mi sie dotad, ze o niebo mozna sie starac niezaleznie od religii, starczy byc dobrym, sprawiedliwym i szlachetnym. W stosunku do calej ludzkosci.
A tu sie okazuje, ze niebo dla tych co sie spowijaja w materialy, albo dla tych co nie jedza miesa w piatki, albo dla tych co pewnych mies nie jadaja.
Czy naprawde Bog zajmuje sie takimi detalami?
Czy aby nie symbolika zastepuje nam Boga? Sami sobie wymyslimy nastepny symbol wiary i na tym sie skupimy, inaczej mowiac skupimy sie na nas samych, bo jednak latwiej nie wyjsc z domu, nie oceniac, nie byc ocenianym.
Nie wiem, nie wiem....... i mysle sobie.
Ja sie zawsze modlilam,zeby Bog mi pomogl i zmienil moje zycie i td. i Bog je zmienil alhamdulilah. Dlatego jak jakas kobieta z Wietnamu czy kanadyjski farmer beda sie cierpliwie modlic i prosic Boga o droge prosta On im z pewnoscia pomoze i da im Islam nawet jezeli o nim wczesniej nie slyszeli.:)
OdpowiedzUsuńDobrym, sprawiedliwym i szlachetnym trzeba być, owszem. Ale nie tylko w stosunku do ludzi, ale i do Boga, przede wszystkim. Bo to nie ludzie nas stworzyli i nie oni przygotowali raj do którego chcemy się dostać. Co z tego, że ktoś będzie dobrym dla drugiej osoby, jeśli np. wyśmiewa się z Boga czy neguje Jego istnienie? Czy naprawdę myślisz, że taka osoba ma prawo do raju?
OdpowiedzUsuńNajważniejszą sprawą nie jest ubiór czy pokarmy jakie się spożywa. Najważniejszy jest czysty monoteizm, bez jakiegokolwiek stawiania kogokolwiek i czegokolwiek na równi z Bogiem, bo to jest jedyny grzech niewybaczalny, jak poinformował nas Bóg. I nic nikomu nie pomoże, jeśli tego grzechu nie porzuci. A jednocześnie nie trzeba być muzułmaninem, by wierzyć w Jedynego Boga, bo i farmer kanadyjski który o istnieniu islamu nie słyszał może w sercu mieć tą wiarę, a Bóg wie co jest w naszych sercach. I być może farmer ten ze względu na swoją czystą wiarę w Jedynego Boga i miłość do Niego trafi do raju, zaś człowiek nie wiem jak dobry dla innych który zaprzecza istnieniu Boga lub dodaje Bogu partnerów trafi do piekła. Bóg nie stworzył ludzi po to, by żyli dla innych, ale po to, by Jego czcili.
witam, mam pytanie jaki raj czeka kobietę? wiem, jaki czeka mezczyznę, ale jaki kobietę juz nie.
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam.
XYZ
No ale jak nie da islamu, bo mieszkaja z dala od niego i nawet o nim nie slyszeli, to co, to beda sie prazyli w czelusciach piekielnych, nawet jesli przezyli zycie w cnocie i poszanowaniu innego czlowieka.
OdpowiedzUsuńA ci co juz odeszli? Moja chwalebna Ciotka, co w wielkiej poboznosci i posludze innym przezyla swoje dziewiecdziesioletnie zycie, o islamie nie majac pojecia - chcecie powiedziec, ze i Ona juz ukarana po smierci? Haniuta
To nie tak.Pisalem juz o tym pod ktoryms z tekstow czy wywiadow z muzulmanka,nie pamietam.Nie tylko dla wyznawcow islamu przygotowany jest raj,Bog nie wymienia w koranie zadnej grupy religijnej,ktora na pewno wejdzie do raju.Niektorzy muzulmanie upraszczaja slowa Boga i rozumieja slowo 'muslem' tylko w jednym znaczeniu jako wyznawce islamu. To jest dluga rozmowa na ten temat,ale muzulamnie,ktorzy wierza ze to dla nich tylko jest przeznaczony raj sa w bledzie tak samo jak chrzescijanie,ktorzy uwazaja ze tylko poprzez smierc jezusa uzyskaja zbawienie i raj.. itp.itd.
OdpowiedzUsuńAli
Niestety sami muzulmanie sami 'podstawiaja sobie noge' interpretujac wersety z Koranu wyrwane z kontekstu,bez egzegezy i zrouzmienia calosci,odwolania sie do innych werestow itd.Nie jestem w stanie zrozumieć jak młodzi konwertyci w bardzo niepochlebnych słowach wyrażają się o religii swoich rodziców - o chrześcijaństwie. Nie wiedzą, że Koran nakazał szacunek dla rodziców i innowierców. Terrorystom można wskazać ajat, który mówi o tym, że zabójstwo jednego niewinnego człowieka jest takim grzechem jak zabicie całej ludzkości. Jestem w stanie stwierdzić, że Islam nie powinien być religią misyjną jak to teraz się dzieję. To powinna być religia dla ludzi świadomych, którzy chcą zmieniać swoje życie na lepsze, a nie tylko przyjmują Islam z miłości do kultury arabskiej/tureckiej lub mężczyzny.Objawienie jest trudne do zrozumienia,przeklad Bielawskiego zawiera liczne bledy,z ktorym musimy sie gesto tlumaczyc,najlepiej czytac tafsiry,ale tez trzeba pamietac ze byly one tworzone przez konkretnych uczonych,w konkretnym czasie,czesto po to zeby uzasadnic ich teologiczne i polityczne teorie.
OdpowiedzUsuńAmi
mam pytanie do Ali i Ami, przepraszam nie wiem jakiej jestescie płci dlatego nie odmieniam imion. Czy wierzycie tylko w Koran czy też hadisy i chcecie szariatu? Pytam bo jako nieliczni/e wypowiadacie się z sensem o religiach i ten Islam który przedstawiacie do mnie bardziej przemawia. Pytam, bo mój mąż jest muzułmaninem, ja no cóż, pół ateista/ pół chrześcijanka, choć co moze obrazi większość czy to muzułmanów czy chrześcijan - chyba bardziej ateiasta- nie czuję potrzeby wyznawania wiary, ale ok przejdźmy do tematu. Mój mąż wierzy w Koran natomiast uważa, że szariat jest niepotrzebny, można wyznawać islam i żyć w świecie demokratycznym. Sam zawsze mówi szariat to jest prawo, a prawo zawsze można zmieniać. Wiem, że poniektórzy się zbulwersują, gdyż uważają, że szarat to perfekcja nad perfekcjami.
OdpowiedzUsuńPrawo Boga jest ponadczasowe. Poza tym Bog sie nie zmienia. Jesli twoj maz wierzy w Koran a nie jest za szariatem, to cos mi sie tu nie zgadza.
OdpowiedzUsuńI ja absolutnie sie nie bulwersuje.
Bog wie najlepiej.
Mon
dlaczego nie, Mon poprostu szariat powstał później. W Koranie nie ma nic o szariacie, ludzie ustanowili szariat dużo dużo później. Np. hanafici uważaja, że szariat jest jedną z dróg, ale nie jedyną, ale co ja będę mówić przecież lepiej wiesz ode mnie. Więc dziwi mnie że sie dziwisz. Cieszę się, że się nie bulwersujesz. Mam nadzieję, ze tym razem zostanie dołączony mój komentarz.
OdpowiedzUsuńAga