Na samym wstępie chciałabym zaznaczyć, że w islamie tak post w Ramadanie, jak i modlitwa, są aktami czci i dwoma z pięciu filarów islamu (pozostałe to wyznanie wiary – szahada, obowiązkowa darowizna – zakat, oraz pielgrzymka – hadżdż). Wszelkie akty czci w islamie są dokładnie opisane w wersetach Koranu i słowach Proroka Muhammada (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim). To z niego mamy brać przykład, abyśmy mogli czcić naszego Stwórcę w taki sposób, jaki Go zadowala.
Jeśli chodzi o post w miesiącu Ramadan – obowiązuje on każdego muzułmanina, tak mężczyznę jak i kobietę, którzy są do niego zdolni. Z postu zwolnione są osoby słabe, w podeszłym wieku, przewlekle chore; nie wymaga się od nich wtedy odrabiania, zamiast tego osoby te za każdy dzień, w którym nie pościły, karmią jednego biedaka. Zwolnione z postu są także podróżujący (jeśli podróż jest długa i wyczerpująca), chorzy (chwilowa choroba), kobiety w ciąży i matki karmiące, dla których post mógłby stanowić zagrożenie życia bądź zdrowia czy to matki, czy też dziecka – we wszystkich tych przypadkach osoby te zobowiązane są do odrobienia postu w późniejszym terminie, bądź też – jeśli nie będą mogły – do wykupu, czyli karmienia osoby biednej za każdy dzień opuszczonego postu. Jednak osoby te, mimo nie przestrzegania postu, nie są zwolnione z modlitwy. Allah mówi w Koranie:
{O wy, którzy wierzycie! Jest wam przepisany post, tak jak został przepisany tym, którzy byli przed wami - być może, wy będziecie bogobojni - na określoną liczbę dni. A temu z was, kto jest chory albo w podróży, to na pewną liczbę innych dni. A na tych, którzy mogą to uczynić, ciąży obowiązek wykupu - żywienie biedaka. A jeszcze lepiej dla tego, kto dobrowolnie czyni dobro. Post jest dla was dobrem, jeśli chcecie wiedzieć. To jest miesiąc ramadan, w którym został zesłany Koran - droga prosta dla ludzi i jasne dowody drogi prostej, i rozróżnienie. Kogo z was zastanie ten miesiąc, to niech pości w tym czasie. A ten, kto jest chory lub w podróży, to przez pewną liczbę innych dni. Bóg chce dać wam ulgę, a nie chce dla was utrudnienia; chce, żebyście dopełnili tę liczbę i żebyście głosili wielkość Boga za to, że On poprowadził was drogą prostą. Być może, będziecie wdzięczni!} [Koran, 2:183-185]
Trzecią grupą są kobiety w czasie menstruacji bądź połogu, które w tym czasie są zwolnione zarówno z postu, jak i z modlitwy. Muszą jednak opuszczone dni postu odrobić.
W sensie cielesnym post w Ramadanie polega na powstrzymywaniu się - od świtu do zmroku - od: jedzenia, picia, stosunków seksualnych (w tym także pocałunków, jeśli wiążą się z pożądaniem), palenia papierosów, a także popełniania złych uczynków, jak kłamstwo, gniew, niewłaściwe zachowanie, itp. (te ostatnie nie unieważniają postu, aczkolwiek człowiek poszczący powinien zwłaszcza w tym czasie starać się unikać wszystkiego, co jest w islamie zabronione). Fakt, że podczas postu nie wolno jest pić, zawiera się w dozwoleniu na nie do świtu, po którym to zaczyna obowiązywać post i należy się od jedzenia i picia powstrzymać, w Słowach Najwyższego:
{i jedzcie i pijcie dopóki nie odróżnicie białej smugi (światła) świtu od czarnej smugi (ciemności nocy), potem dopełnijcie postu (pośćcie) do zapadnięcia nocy} [Koran 2:187]
{Dozwolone wam jest nocą w czasie postu zbliżać się do waszych żon. One są ubiorem dla was, a wy jesteście ubiorem dla nich (… ) Jedzcie i pijcie dopóki nie odróżnicie białej smugi (światła) świtu od czarnej smugi (ciemności nocy).} [Koran, 2:187]
{Bóg nie nakłada na duszę niczego więcej nad jej możliwości} [Koran 2:286]
Islam został objawiony na płw. Arabskim, jednym z najgorętszych i najsurowszych klimatów dla człowieka na Ziemii i tam zaczęto go praktykować. Na przestrzeni dziejów tej religii nieznane są nam przypadki, by post, nawet w gorącym klimacie i przy wydłużonym dniu stanowił jakąkolwiek szkodę czy zagrożenie dla życia wiernych. Kiedy tak się dzieje (np. w przypadku osób wykonujących ciężkie prace fizyczne, nie mogących dostosować rytmu pracy do wysiłku związanego z postem), przypadek rozpatrywany jest przez uczonych w świetle tego, co objawił Bóg.
Jeśli zaś chodzi o modlitwę – każdy muzułmanin zobowiązany jest do wykonywania pięciu codziennych modlitw: o świcie (al-Fadżr), w południe (az-Zuhr), po południu (al-Asr), o zachodzie słońca (al-Maghrib) i po zmroku (al-Isza). Każda z nich ma ściśle określony czas, w którym może być odprawiona. Allah mówi:
{Zaprawdę, modlitwa dla wiernych jest przepisana w oznaczonym czasie!} [Koran, 4:103]
{Zaprawdę, Ja jestem Bogiem! Nie ma boga, jak tylko Ja! Czcij Mnie więc i odprawiaj modlitwę, aby Mnie wspominać!} [Koran, 20:14]
{Zaprawdę, modlitwa chroni od szpetoty i powstrzymuje od niegodziwości!} [Koran, 29:45]
„Zastanówcie się, czy na człowieku, który kąpie się pięć razy dziennie w rzece płynącej przed jego drzwiami, zostanie choć ziarnko brudu?” Odpowiedzieli: „Żaden brud na nim nie zostanie”. Powiedział: „Oto podobieństwo do pięciu modlitw dziennych, za pomocą których Allah oczyszcza z grzechów.” [Buchari i Muslim]
Do modlitwy zobowiązany jest każdy dorosły i świadomy muzułmanin, niezależnie od płci, wieku, czy stanu zdrowia. Jeśli nie jest w stanie odprawiać jej stojąc, robi to siedząc, jeśli nie może i tego – wtedy leżąc, każdy według swoich możliwości; kiedy jest w podróży bądź staje w obliczu zagrożenia, może modlitwy skracać, jednak pominąć nie może. Jeśli wierny nie ma możliwości odprawić modlitwy w wyznaczonym dla niej czasie, jest zobowiązany odrobić ją przy pierwszej możliwej okazji. Wyjątkiem są kobiety miesiączkujące i w czasie połogu (do czterdziestu dni po porodzie), które są zwolnione z modlitwy i nie muszą jej odrabiać.
Jest to moment, kiedy człowiek staje przed Samym Bogiem, wychwala Go sercem, językiem i ciałem, prosi, korzy się przed Nim, wspomina Go. Duch i ciało w tym akcie są skierowane i pochłonięte wyłącznie Jego Osobą. Obydwa aspekty modlitwy: wewnętrzny i zewnętrzny współgrają ze sobą, tworząc nierozłączną całość, a ich wykładnię stanowił sposób, w jaki modlił się do Boga Prorok Muhammad, pokój z nim. To poprzez niego właśnie Allah nauczył nas najpiękniejszej i najmilszej Mu formy modlitwy, dlatego to jej się trzymamy, tak jak nakazał.
{Odnieśli triumf wierzący: ci, którzy w swoich modlitwach są świadomi i pokorni (al-chaszi'in)} [Koran 23:1-2]
{I stawajcie przed Allahem w pokorze} [Koran 2:238]
Patrzącym z boku, recytacja wersetów Koranu, seria skłonów i pokłonów, może wydawać się nudnym, pustym rytuałem. Jednak modlitwa jest formą komunikowania się z Bogiem, mimo ustalonego jej porządku, na co najlepszym dowodem jest hadis odnośnie sury Otwierającej - obowiązkowego elementu każdej modlitwy:
W islamie modlitwą (salat) sensu stricte określa się to, co opisaliśmy wyżej. Poza nią, inną formą zwracania się do Boga są dua, czyli powierzanie Mu własnych trosk i wznoszenie próśb, oraz zikr (wspominanie, wysławianie, dziękczynienie). Tu jest miejsce na „własną inwencję” - można mówić od siebie, prosto z serca, zarówno podczas modlitwy (w przeznaczonym na to momencie) lub kiedy człowiek poczuje potrzebę poza nią, o każdej porze dnia i nocy. Najbogatszą skarbnicą przepięknych próśb i zikru jest Koran, w którym Allah wychwalił Sam Siebie, oraz Prorok, pokój z nim, nie mający sobie równych w sposobie zwracania się do swego Pana. Taka "rozmowa" z Bogiem poza modlitwą nie jest już określana terminem salat, aczkolwiek równie dobrze stanowi dodatkowy i miły Bogu akt czci, dozwolony także kobietom miesiączkującym, oraz tym w trakcie połogu.
W islamie wszystkie filary są sobie równoważne, wszystkie stanowią podstawę wiary, i należą do podstawowych obowiązków muzułmanina. Obowiązki te mają swoje wymogi i ograniczenia, jeśli jednak w pewnych przypadkach niektóre osoby mają dyspensę, nie jest to przejaw „wyższości” któregoś z obowiązków nad innym, lecz raczej rodzaj ulgi w trudniejszych okolicznościach, bądź brak fizycznej możliwości wypełnienia danego obowiązku (np. w przypadku modlitwy - wierny powinien odprawiać ją w stanie czystości, który miesiączka czy połóg unieważnia).
Polecana lektura:
Księga modlitwy
Serce w modlitwie
Dlaczego powinniśmy się modlić
Księga postu
Na blogu: salat - modlitwa... garść teorii islamskiej
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńModlitwy,ktore sie opusicilo z powodow innych niz menstruacja lub polog,trzeba odrobic.Dla mnie jako kobiety jest to wielkie blogoslawienstwo od Allaha i ulatwienie dla kobiet i nie widze tutaj wartosciowania,co wazniejsze a co mniej,oba naleza do filarow islamu,maja odmienne reguly,czy wszystko musi byc identyczne,zeby bylo rowne?
OdpowiedzUsuńZeby modlitwa byla uznana trzeba byc w czystosci rytualnej,ktora uniewaznia miedzy innymi krew (nie tylko menstruacyjna), oddanie potrzeb fizjologicznych, stosunek itd. kiedy kobieta ma miesiaczke,nie jest uznawana za nieczysta, czy skalana (zwykla przesada)ale jest to czas kiedy byloby to dla niej duzym utrudnieniem utrzymanie wudu,poza tym czesto miesiaczka jest bardzo bolesnym czasem dla kobiet.ja jako kobieta jestem wdzieczna Allah,ze dal kobietom te ulge,ze nie musza sie modlic podczas tego czasu,szczegolnie podczas pologu. Skad stwierdzenie,ze kobieta jest skalana miesiaczka czy pologiem? czy naprawde trzeba wciaz sie dopatrywac negatywow, w czyms co jest ulga?
to tak jak feministki,ktore czuja sie obrazane kiedy mezczyzna przepusci je w drzwiach,bo przeciez nie traktuje je na rowni:-).dzieki Bogu to nie czlowiek ustala reguly,ale Allah,ktory wie co dla nas najlepsze i nie obarcza nas czyms,co byloby dla nas trudne.
ja sie nie czuje gorsza muzulmanka podczas miesiaczki od tych,ktore jej nie maja w danej chwili,naprawde dziwi mnie takie podejscie:-)
moge w tym czasie zwiekszyc prosby do Boga(dua) i zikr(wychwalanie Boga)-co dla wiekszosci chrzescijan jest traktowana jak modlitwa.
iza
Nie, Konohanahime, to nie ma związku z wartościowaniem filarów. Gdyby tak było, to fakt, że jeśli ktoś nie ma możliwości (nie tylko fizycznych, ale i finansowych) do odbycia pielgrzymki - nie musi tego robić ani żadnej rekompensaty czynić sprawiałby, że tenże filar byłby najmniej ważny... a może "przebiłby go" pod względem małej ważności Zakat, którego to także nie płaci ten, kto na niego wystarczających środków nie ma? "Modlitwy" w sensie zwracania się do Boga, wychwalania Go, wznoszenie próśb (dua, zikr) są - zgodnie z info w poście i w komentarzu Izy - jak najbardziej dozwolone, także kobietom miesiączkującym, czy będącym w jakimkolwiek innym stanie nieczystości. Właśnie, kobieta miesiączkująca jest w stanie nieczystości, nie jest nieczysta (jako osoba). Nieczysta jest jej krew (zresztą trudno się dziwić, do najbardziej higienicznych rzeczy nie należy ;)), podobnie jak mocz, itp. Osoby po skorzystaniu z toalety, jak już wspomniała Iza, także są w stanie nieczystości, co nie oznacza, że są nieczyste (jako osoby ogólnie) czy gorsze, mają "mniejszy dostęp do Boga". A tak szczerze - w trakcie miesiączki kobiety powinny unikać pewnych rzeczy, mówię tu o zaleceniu lekarzy - zmniejszyć wysiłek fizyczny czy dźwiganie. Po prostu dla własnego zdrowia i bezpieczeństwa, w szczegóły wchodzić nie będziemy, to każda kobieta wiedzieć powinna ;) A niestety, czasem (zwłaszcza przy bolesnych miesiączkach) taka seria skłonów i pokłonów nie należy do największych przyjemności ;), podobnie jak co niektóre kobiety mają problem z huśtawką nastrojów, czasem trudno jest się wtedy skupić i wyciszyć - dla mnie więc, podobnie jak dla Izy, dyspensa w tym czasie jest naprawdę błogosławieństwem. A "wyżalić się" Bogu, wychwalić Go, prosić o co chcemy - wtedy możemy, nie ma przeszkód. Podobnie, dotykanie osoby będącej w stanie nieczystości nie sprawia, że sami stajemy się nieczyści, czy wszelkie rzeczy dotykane przez nią są nieczyste i nieczystość tą "przenoszą" (jak jest napisane w ST). Nawet z mężem kobieta może być wtedy bardzo blisko, jedynie sama penetracja jest zabroniona. Mąż nie postrzega jej jako osoby nieczystej. Przy okazji NT, nie znalazłam żadnego zniesienia... Nadejście Jezusa (pzn) nie oznacza anulowania wszelkich wcześniejszych praw, przykazanie miłości nie zastąpiło wszelkich innych przykazań czy praw, Biblia głosi, że przykazanie miłości jest pierwsze, najważniejsze (przede wszystkim tej do Boga, połączonej z posłuszeństwem wobec Niego i poszanowaniem Jego praw, w drugiej kolejności do bliźniego) - co nie oznacza, że jedyne. Jezus (pzn) wręcz zaostrzył kilka reguł, w innych przyniósł ulgę, podobnie w islamie, cześć praw się zmieniło, zaostrzyło, bądź stało łatwiejszymi.
OdpowiedzUsuńIslam nie postrzega miesiączki jako kary za grzechy. Jest to po prostu ściśle powiązane fizjologią kobiety, naturalny stan rzeczy. Jedyne, co mówi Bóg, to:
{Będą ciebie pytać o okres miesięczny. Powiedz: "To jest cierpienie..."} [2:222]
I Bóg, wiedząc o tym, zadbał o to, by kobiecie ulżyć... tyle.
We wszystkich pozostałych przypadkach (poza miesiączką i połogiem) - modlitwy trzeba odrobić.
Pozdrawiam
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPodobnie islam, Konohanahime. Nie nazywa nikogo osobą nieczystą, mimo, że jakaś nieczysta rzecz (np. mocz,kał, krew menstruacyjna) może się na niej znajdować. I tu się zgadzamy. Tyle, ze w przypadku dwóch pierwszych "np." człowiek łatwo może je zmyć i stawać do modlitwy, a krwi menstruacyjnej nie zmyjesz... bo za moment wypłynie nowa ;) to dlatego nie jest możliwe właściwe oczyszczenie, a stając przed Bogiem w modlitwie powinniśmy być oczyszczeni (zresztą jest to zgodne z odczuciami człowieka, który chciałby stanąć do modlitwy czysty i zadbany, bez żadnych "dyskomfortów"). Takie moje zdanie, oczywiście nie musisz się zgadzać.
OdpowiedzUsuńNatomiast jeśli od modlitwy (salat) odejmiemy skłony, pokłony, które jej towarzyszą, to co pozostanie? Oddawanie czci poprzez wychwalanie Go i "twórczość własna", jak ją ładnie opisałaś, czyli przekazywanie Bogu własnych myśli, pragnień, próśb. A to - zaznaczę raz jeszcze - jest miesiączkującej kobiecie dozwolone ;) Tyle, że nie jest już nazywane "salat", skoro WSZYSTKICH wymogów takiej modlitwy nie spełnia (jak czynności, przybieranie odpowiednich pozycji, itp.). Usta i serce mogą Pana dalej wielbić, tylko ciało ma ograniczenia ;)
Witajcie :-) Zgadzam sie calkowicie z siostrami. Dodam tylko, ze Bog po prostu wyraznie wymaga od nas czystosci kiedy stajemy przed Nim, by go czcic. Po stosunku, Bog wymaga od nas kapieli (tzw. czystosci wiekszej), a bedac juz w stanie wiekszej czystosci, wymaga od nas ablucji. Kobieta czy mezczyzna, ktorych cialo lub ubranie zanieczyszczone jest moczem, kalem, slina psa, uplawami z czesci intymnych, krwia miesiaczkowa, pologowa - ogolnie substancjami uznanymi za nieczyste - nie moze sie modlic, dopoki sie nie oczysci. Z uplawow, moczu, wiekszej nieczystosci mozna sie szybko i sprawnie oczyscic, nie ma zatem przeszkod ani dyspensy z modlitwy. Z miesiaczki i pologu oczyscic sie nie da dopoki same nie ustana, wiec logiczne jest, ze z modlitwy jestesmy zwolnione. Bog tak nas stworzyl, wiedzial jak.
OdpowiedzUsuńJestesmy wiec traktowane tak samo jak mezczyzni, tyle tylko ze oni wg zamyslu Boga nie doswiadczaja tych dwoch ostatnich, to i dyspensy dla nich nie ma.
Jako praktykujaca muzulmanka Konohanahime mysle, ze bardzo uciazliwym bylby wymog odrabiania modlitw z miesiaczki, a juz nie wspomne o pologu. Modlimy sie piec razy dziennie. Z miesiaczki musialabym odrobic jakies 30-35 modlitw, z pologu max. 200. Wiesz, ile czasu by to zajelo? Plus jeszcze molidtwy z danego dnia. Wbrew pozorom post jest duzo latwiej odrobic, bo ma calkiem inna nature. Pozdrawiam.
Dokładnie, zgadzam się z Iman. A patrząc na dane liczbowe ;) nasunęła mi się taka myśl, że gdyby spojrzeć na to w skali roku, to ile mamy modlitw? Pomnóżmy liczbę dni w roku razy pięć... pokaźna suma. Nawet jeśli pomniejszymy ją o liczbę tych nie odrabianych. A post? Ile jest w roku dni postu obowiązkowego? 29 bądź 30. Więc gdyby jeszcze z tego jakieś odjąć... Zasadne jest zatem odrobienie. Zwłaszcza, że do kolejnego Ramadanu mamy aż 11 miesięcy, więc te parę "stratnych" dni w skali 11 miesięcy to naprawdę nie jest żaden problem.
OdpowiedzUsuńżaden problem do odrobienia, oczywiście ;)
OdpowiedzUsuńDlaczego zatem,jesli kobieta nie jest uznana za nieczysta w trakcie miesiaczki, nie moze w tym okresie dotykac Koranu?
OdpowiedzUsuńCzy mezczyzna, ktory ma zakryte buty i ubrane skarpetki, podczas ablucji przed modlitwa moze zamiast mycia nog zwilzyc tylko skarpetki? nie wiem czy tak zaleca Koran, ale wiem, ze niektorzy faceci tak postepuja i pozniej te nogi w mokrych skarpetkach znowu pakuja do zakrytych butow! No o czystosci za pare godzin przed kolejna modlitwa to nie ma tu co mowic, bo zapach z takich zabutwialych butow musi byc okropny. Zaznaczam, ze nie wiem czy tak zaleca Koran czy oni sami tak sobie ulatwaja zycie i dlatego sie pytam. Moj maz mowi, ze ma takich mezczyzn w pracy i krotko mowiac nie mozna kolo nich usiasc bo ... no wiadomo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Natka
Osoba nie jest nieczysta, lecz znajduje się w stanie nieczystości. Stan nieczystości dotyka człowieka w wyniku zarówno miesiączki, połogu, jak i kontaktu seksualnego lub po polucji, tak podczas snu, jak i w stanie świadomości.
OdpowiedzUsuńOsoba znajdująca się w stanie nieczystości (tak kobieta jak i mężczyzna) nie może dokonywać okrążeń wokół Kaby, dotykać Koranu, modlić się. Jednak wszelkie inne czynności wykonuje normalnie, nie jest też jakoś gorzej traktowana z powodu stanu, jaki ją dotknął, czy w jakikolwiek sposób separowana, odpychana.
Jestem bita przez męza araba
OdpowiedzUsuńDo Pani Anonimowej: BArdzo mi przykro, ze znajduje sie Pani w tak trudnej sytuacji. Czy zglosila pani pobicie na policje, probowala zasiegnac porady oranizacji pomagajacych kobietom - ofiarom przemocy domowej?
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKonohanahime,
OdpowiedzUsuńa wg mnie osoba w stanie nieczystości jednak nie jest gorzej traktowana, separowana, odpychana - zauważ w stanie nieczystości nie wolno muzułmaninowi wykonywać pewnych czynności, które maja związek jedynie z aktami czci Boga. Ale nie jest tak, że nie wolno jej dotykać (przygotowywać) jedzenia, mieć kontaktów z innymi ludźmi, w tym z własnym mężem itd itp - czyli nie jest separowana od ludzi. To jest spora różnica. Normalnie funkcjonuje śpi w tym samym łóżku z mężem, wychodzi na zakupy, gotuje, spotyka się z przyjaciółmi i jada z tego samego stołu gdzie tu separacja i odpychanie?
Sally
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńA wg mnie jednak nie ;-) i nawet - gdy patrzyłam na to "z boku".
OdpowiedzUsuńSally
Konohanahime, postaram się raz jeszcze zrozumieć tą "niesprawiedliwość" ;)
OdpowiedzUsuńPodsumowując:
- kobieta w stanie nieczystości ma takie same ograniczenia co do praktyk jak mężczyzna.
- fakt, że kobieta narażona jest na dodatkowe, długotrwałe stany nieczystości (miesiączka, połóg) wiąże się z jej fizjologią... z tegoż samego powodu ograniczenia te są nałożone, stoi za tym mądrość, bo na przykład:
a) gdyby zakazu postu w trakcie menstruacji bądź połogu nie było, wiele kobiet odczuwających niedosyt w praktykowaniu porwałoby się na post. A o ile post w normalnych warunkach jest dobry dla zdrowia, o tyle przy utracie sporej ilości krwi i osłabieniu organizmu mógłby mieć skutki katastrofalne.
b) ograniczenie wysiłku przy menstruacji (jak częste pokłony) także jest zbawienne dla chyba większości kobiet; wspominałaś: "dla mnie ułatwieniem byłoby raczej np. przepisanie lżejszych rytuałów towarzyszących modlitwie (choćby zwolnienie z pokłonów) niż samo odsuwanie od modłów" - czyli ograniczenie "ruchowe", prawda? Zaś pozostawienie tego, na czym Ci tak bardzo zależy - kontakt z Bogiem, "rozmowa" z Nim, wychwalanie Go - to przecież może robić osoba w stanie nieczystości. Takiej formy modlitwy islam w tym czasie nie zabrania, wręcz zaleca. Po prostu zwalnia z modlitwy rytualnej (salat). Zaś dua i zikr obowiązkowe też wtedy nie jest (choć zalecane), co jest jak dla mnie także zbawienne dla tych kobiet, u których w trakcie miesiączki burza hormonów robi swoje ;) zdenerwowanie i rozdrażnienie utrudnia niektórym kobietom skupienie się i prawdziwe poddanie się Stwórcy w akcie modlitwy - bo modlić powinniśmy się z pokorą, prawda? Czy naprawdę chodzi o to, żeby robić coś wbrew sobie?
Jednak pierwsze i najważniejsze - wierzymy, że to sam Bóg ustalił w jakim stanie powinno się Go czcić, a w jakim nie, skoro nie przyjmuje modlitwy od osób w stanie nieczystości, to ma w tym jakiś cel, nawet jeśli my go nie rozumiemy.
I jak już wielokrotnie zostało wspomniane, kobieta (i mężczyzna w stanie nieczystości też) nie jest traktowana jako gorsza, nie jest odtrącana, nie patrzy się na nią z obrzydzeniem, nie odsuwa, nie unika kontaktu fizycznego (w ramach wyznaczonych przez islam ;)).
Dużo gorzej sprawa nieczystości wygląda na przykład w ST,tu rzeczywiście można było odczuć, że jest się podgatunkiem człowieka, którego w czasie menstruacji czy połogu należy unikać jak ognia ;) bo jej nieczystość przechodzi na innych i to w wyniku zwykłego dotyku czy używania tych samych przedmiotów. I to pozostawało się nieczystym nie tylko do momentu obmycia, ale i przez dłuższy czas (także po stosunku - do końca dnia, mimo że małżonkowie się obmyli), kobieta po ustaniu krwi pozostaje nieczysta jeszcze przez siedem dni. To naprawdę duuuuża różnica. W islamie tego nie ma. W islamie nieczysta jest krew kobiety, nie kobieta jako całość. Nie "zaraża" ona swym stanem nieczystości nikogo. Ma pewne ograniczenia, jednak związane właśnie z aktami czci, co z naszej perspektywy rzeczywiście wyglądają inaczej.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWyobrażam sobie, wyobrażam, a nawet mnie to nie dziwi. Trudno, żeby ktoś podążał za czymś, co wydaje mu się totalnym bezsensem :P No chyba, że z przyzwyczajenia, bądź dlatego, że tak robią inni w jego otoczeniu ;)
OdpowiedzUsuńLudzie lubią sobie wszystko tłumaczyć przy użyciu logiki, taka natura ;) Ja jako muzułmanka także pewne wnioski wyciągam i widzę zasadność takich a nie innych postanowień w swojej religii, nawet bez zbytniego rozkładania każdej z regulacji na czynniki pierwsze. Zasady akceptuję, bo wierzę, że islam to ta właściwa religia, a Koran to słowo Boga - i to mi wystarczy. A w regulacjach po prostu wszystko współgra (ze sobą i z ludzką naturą).
Jedno jest pewne... my możemy sobie tłumaczyć, robić wywody, a jakiekolwiek wnioski byśmy wyciągnęli - nie zmienia to postanowień Tego, który nas stworzył, bo religia należy do Niego, akty czci także, więc On ma decydujący głos co do tego, jak te akty czci powinny wyglądać. Nawet jeśli coś nie do końca rozumiemy. To nie my decydujemy o tym, co się Bogu podoba, ani nie nam oceniać po co coś zarządza i dlaczego tak, a nie inaczej. Nie mamy nawet takiej możliwości, bo gdzie nam do Boga i Jego wszechwiedzy... Dlaczego zakładać, że Bóg myśli takimi samymi kategoriami jak my?
{Kiedy zdecydował Bóg i Jego Posłaniec jakąś sprawę, to nie godzi się ani wierzącemu, ani wierzącej, aby mieli inny wybór w tej sprawie. A kto nie słucha Boga i Jego Posłańca, ten zbłądził w sposób oczywisty.} [33:36]
{Zaprawdę, moja modlitwa i moje praktyki religijne, moje życie i moja śmierć - należą do Boga, Pana światów!} [6:160]
{Kiedy stajecie do modlitwy, to obmyjcie wasze twarze i ręce aż do łokci; przetrzyjcie lekko wasze głowy, a nogi myjcie - aż do kostek. A jeśli jesteście w stanie nieczystym, to oczyszczajcie się...} [5:6]
Ok, myślę, że to wyjaśni wszystko (fragment fatwy):
OdpowiedzUsuń"the amount of reward for good deeds may become known to people, and they will be rewarded between ten and seven hundred fold, and as much as Allaah wants, except fasting, for Allaah will reward it without measure."
"“Every deed of the son of Adam will be rewarded between ten and seven hundred fold. Allaah said: ‘Except fasting, for it is for Me and I shall reward for it’” – i.e., I shall reward it greatly, without specifying how much."
http://www.islam-qa.com/en/ref/50388/fasting%20reward
czyli za wszystkie uczynki (w tym rozumiem akty czci) ludzie otrzymają nagrodę pomnożoną przez dziesięć do siedmiuset, jedynie za post miara nagrody nie jest określona...