maja 07, 2009

Mułła Nasruddin...

Ludzie z pewnego miasta zaprosili Mułłę Nasruddina, aby wygłosił dla nich chudbę (kazanie). Kiedy wszedł na minbar zobaczył, że zebrani są bardzo niezadowoleni i powiedział:
- Wiecie co chcę powiedzieć?
- Nie - odpowiedzieli niechętnie.
- Że nie mam zamiaru mówić nic do ludzi, którzy nie mają pojęcia o czym będę mówił - i wyszedł.
Zebrani zawstydzili się i w następny piątek zaprosili go znowu, aby wygłosił dla nich kazanie. Kiedy wyszedł na minbar i zadał to samo pytanie tym razem odpowiedzieli:
- Tak. Na co Mułła Nasruddin:
- Dobrze, skoro juz wiecie, co będę mówił, nie będę wam marnował czasu - i wyszedł.
Wszyscy zawstydzili się jeszcze bardziej i w kolejny piątek postanowili ppnownie zaprosić Mułłę Nasruddina. Zaproszony wszedł na minbar i znowy zadał to samo pytanie:
- Wiecie co chcę powiedzieć?
Część zebranych powiedziała - nie - a część powiedziała - tak. Na to Mułła Nasruddin:
- Dobra, to ta część, która wie, co chcę powiedzieć niech powie to tym, którzy tego nie wiedzą - i wyszedł.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uprzedzamy - komentarze niecenzuralne, obraźliwe, szerzące nienawiść i uprzedzenia, bądź zawierające linki do stron wypaczających nauki islamu lub przyczyniających się do niszczenia dialogu nie będą publikowane.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.