Jakiś czas temu na wakacjach spotkałam kobietę, która miała na stopie tatuaż. Bardzo mi się spodobał i spytałam gdzie mogę znaleźć taki wzór. W odpowiedzi usłyszałam, że muzułmanki wychodzące za mąż robią go sobie na dłoni. Czy to jest w ogóle prawda? Jeżeli tak to czy ktoś z Państwa może mi pomóc i może zna stronę, na której taki wzór znajdę?Wiadomo, że Prorok (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim) przeklął tych, którzy tatuują i mają tatuaże, tych którzy przyjmują lichwę lub odsetki (riba) i tych, którzy je płacą, zabronił płacić za psa, zarabiać na prostytucji oraz przeklął malarzy obrazów.” [Buchari 5032].
Tak więc tatuowanie siebie i innych jest w islamie zabronione, chociaż osoba posiadająca tatuaż i przyjmujaca islam nie ma obowiązku go usuwać. Opisany zwyczaj jest jednak z islamem sprzeczny. Bardzo możliwe, że w jakimś rejonie postępuje się w ten sposób, lecz jest to zwyczaj lokalny, nie wynikający z wiary, a z tradycji przedislamskich. Zespół bloga nie ma wiedzy na ten temat.
Chyba, że mówiąc "tatuaż" pytająca ma na myśli ozdobne wzorki wykonane henną, którym arabskie panny młode lubią dekorować swoje dłonie na okoliczność np. ślubu - tyle że tu nie ma chyba jednego określonego wzoru, wszystko zależy od inwencji twórczej osoby wykonującej go. Jest to zwyczaj arabski - nie islamski - więc nie każda muzułmanka (czyli wyznawczyni islamu, niekoniecznie Arabka) dłonie do ślubu "maluje". Przykładowe wzory można zobaczyć, wpisując w wyszukiwarce internetowej hasło "henna" (w grafikach).
A malowanie obrazów jest w islamie zabronione? dlaczego?
OdpowiedzUsuńZakazane jest malowanie istot zywych, jak ludzi, czy zwierzat.
OdpowiedzUsuńDrzewa i przedmioty nieożywione jak słońce i księżyc można malować. Ibn Abbas powiedział: „Malujcie drzewa i to, co nie posiada duszy.” [Sahih al-Buchari] Nie wolno malować/rysować żadnego stworzenia, chyba że malujesz je bez głowy lub innej czesci ciala, ponieważ żadne stworzenie bez głowy nie może być uznane za pełny obraz.
Rysowanie obrazu zawierającego wszystkie niezbędne do życia części - jak klatka piersiowa, brzuch, głowa - sa z pewnością zabronione, nawet jest dana osoba nie maluje nikogo konkretnego, tylko cos z własnej wyobraźni. Zakaz będzie ważny dopóki obraz wygląda jak żywe stworzenie, czy to człowiek czy zwierze. To jest zabronione. Jest to imitowanie stworzenia Allaha. W autentycznym hadisie wspomniano, ze Allah powiedział: "Kto jest większym ciemiężycielem niż ten, który aspiruje do tworzenia jak Ja tworze?"
OdpowiedzUsuńobrazy istot zywych
dla mnie to jest zbyt radykalne - w pracy bardzo często rysuje - zwierzątka, ludzi, tak samo dzieci przecież jak pójdą do szkoły to będą rysować, dziecko musi wiedzieć jak wygląda piesek, kotek itp - czy w taki razie muzułmańskie matki zabraniają dzieciom w szkole rysować? i co one wtedy robią ? siedzą z boku i rysują drzewa podczas gdy wszyscy inni rysują swoje ulubione zwierzątko np?
OdpowiedzUsuńmam pytanie czy muzułmanin może sie obrazić jak chrześcijanin powie, że będzie się za niego modlił? Chodzi o np. zdrowie. Czy może Panom zdarzyło się coś takiego np. ze strony rodziny?
OdpowiedzUsuńMam taką sytuację, że matka mojego męż jest przykładną muzułmanką ja natomiast jestem chrześcjanką. Jest teraz chora i chciałabym jej dodać otuchy.
Droga Anonimowa, nie widzę powodu, dla którego miałaby się obrazić...
OdpowiedzUsuńKhadija, uczeni robia wyjatki w tym przypadku, jesli chodzi o rysowanie w celach edukacyjnych, byloby to zbytnim utrudnieniem:-)
OdpowiedzUsuńMam problem! Wytatuowałem sobie jakiś czas temu szahade na piersi, taka manifestacja zainteresowania islamem. Teraz chcę przyjąć islam jako swoją religię. I co dalej? co z tym tatuażem?. To nie jedyny tatuaż jaki posiadam, pierwsza sura Koranu jest na plecach.
OdpowiedzUsuńRadek
Radku, w poscie jest napisane, ze osoba, ktora przed przyjeciem islamu zrobila tatuaz nie ma obowiazku uzuwac go, choc jesli jest w stanie to na pewno jest lepiej usunac, ale nawet jak nie usunie to nie bedzie odpowiadac za to co zrobila przed islamem. Bog powiedzial:
OdpowiedzUsuń[Koran 25:70] {Z wyjątkiem tych, którzy sie nawrócili, którzy uwierzyli i uczynili dobre dzieło; tym Allah zamieni ich złe czyny na dobre. Allah jest Przebaczający, Litościwy!}
Takze przyjęcie islamu zmazuje wszystkie grzechy, które wcześniej popełniono i Bog zamienia je na dobre uczynki.
Radku, według opinii uczonych - bo tylko tym możemy się tu chyba posiłkować - w dzisiejszych czasach istnieje możliwość usunięcia tatuaży i powinno się z tej możliwości skorzystać.
OdpowiedzUsuńKobiecie pytającej o już istniejący tatuaż (wykonany przed przyjęciem islamu tatuaż, aczkolwiek nie wskazała, by miała być to szahada czy wersety Koranu), oczywiście najpierw wyjaśniają, że co było przed islamem nie wpływa na jej ocenę teraz i nie ma grzechu z tego powodu, po czym dodają:
"Współczesna medycyna jest w stanie usuwać tatuaże; istnieje sposób, więc z łatwością możesz się go pozbyć." {źródło
to jedyne co w tym temacie udało mi się znaleźć...
Gratuluję niezmiernie ciekawego bloga:)
OdpowiedzUsuńCzy będąc artystką musiałabym porzucić swoją profesję/pasję w momencie, w którym zapragnęłabym zostać wyznawczynią religii danej przez Allah? Co z książkami, baśniami dla dzieci, w których są ilustracje ludzi i zwierząt (czy to nadal cele edukacyjne)? Zastanawiam się również nad tym, czy Muzułmanie mogą posiadać w domu albumy o sztuce, czy w ogóle mogą studiować np. historię sztuki, design czy malarstwo? Czy nie jest istotna intencja, dla jakiej maluję, bo przecież ostatnie czego chcę, to aspirowanie w ten sposób do tworzenia tak, jak czyni to Allah.
Serdecznie pozdrawiam,
Joanna
Joanno, wśród muzułmanów także są artyści/artystki... jeśli jednak chcą pozostawać w zgodzie z religią, talent swój wykorzystują do malowania pejzaży, abstrakcji... Jeśli malowanie istot mających duszę - tu dopiero zaczyna się ograniczenie. Aczkolwiek uczeni zaznaczają, że istota zawierająca duszę to - jak wskazała Sanak - malunek zawierający co najmniej korpus i głowę - bez tego nie może istnieć żadne stworzenie, tak zwierzę, ani człowiek. Więc według uczonych, tak namalowanie samej głowy, jak i namalowanie samego korpusu, nie jest imitacją stworzenia Allaha. A Allah wie lepiej...
OdpowiedzUsuńCo do książek - wielu uczonych mówi o dyspensie, jeśli są to książki edukacyjne, jeśli to książki inne (czytane dla przyjemności) - w większości zalecają "zniekształcenie" tychże istot żywych poprzez usunięcie np. rysów twarzy czy oczu... Co jest książką edukacyjną a co nie - to już chyba sami musimy wyczuć...
Inną sprawą są książki zawierające fotografie, nie odręczne rysunki (czyli wszelkie albumy, itd.). Na temat fotografii uczeni mają różne zdanie... Jedni podciągają ją pod "obrazek" i uznają za zabronioną, inni twierdzą, że jest to odzwierciedlenie rzeczywistości i przyrównują do odbicia w lustrze, na które patrzeć przecież można - dozwalając tym samym na zdjęcia istot żywych. Jeszcze inni dozwalają warunkowo (że zdjęcia te nie będą eksponowane, lecz trzymane np. w albumach, pudełkach, itp.), ma to na celu nie okazywanie nadmiernego przywiązania do wizerunków jakichś osób (porównywanego niemalże do gloryfikowania).... Tak że tu już każdy musi sam ocenić która opinia bardziej go przekonuje.
W studiowaniu historii sztuki nie ma niczego złego. Kiedyś natknęłam się też na fatwę, w której ktoś zapytał o opinię w takiej sprawie... Studiuje malarstwo i na zajęciach muszą malować portret człowieka. Co ma w tej sytuacji zrobić, skoro w islamie jest to zabronione. Odpowiedź brzmiała, że jeśli odmowa nie wpłynie na jej dalszą edukację, powinna odmówić i namalować coś innego (bądź twarz bez rysów twarzy właśnie). Jeśli zaś miałoby to jej przysporzyć problemów i uniemożliwić dalszą edukację, traktuje to jako konieczność i tym samym maluje... A Allah wie lepiej.
Pięknie dziękuję za odpowiedź Moniko, pozwolę sobie zadać jeszcze jedno pytanie dotyczące sztuki w życiu muzułmanina. Czy będzie grzechem odwiedzanie galerii, muzeów? Czy nie jest niczym złym podziwianie sztuki, nawet jeśli jej obiektem staje się człowiek jako cała postać? Wyobraźmy sobie prostą scenę: jestem w Luwrze i podziwiam kunszt starożytnych, czy byłoby to grzechem?
OdpowiedzUsuńZadaję sobie często pytanie, czy będąc ilustratorką/graficzną i przechodząc na islam musiałabym zmienić system pracy, ograniczyć kontakt z innymi artystami (zaznaczając, że łączą nas sprawy zawodowe, dyskusje na forach o wystawach, nowościach w świecie grafiki etc)?
Pozdrawiam,
Joanna
Joanno, nie jestem uczoną, a odpowiedzi uczonych na takie dokładnie pytanie nie znalazłam, aczkolwiek tematyka wchodzenia/nie wchodzenia do miejsc, w których są obrazy pojawia się w jednej z fatw.
OdpowiedzUsuńNie ma jednoznacznej odpowiedzi, zależy od uczonego, a oni nie mają jednego poglądu, lecz są trzy różne:
- jest to niedozwolone
- jest to niezalecane
- jest to dozwolone
Więcej na temat tego kto jaki pogląd podzielał i dlaczego TUTAJ
Osoba wydająca wskazaną przeze mnie fatwę po przedstawieniu tych stanowisk stwierdza:
"Przeanalizowawszy powyższe, wygląda na to, że nie istnieje żaden jasny dowód na to, że wchodzenie do kościołów jest rzeczą niedozwoloną (haram). Fakt, że w nich lub jakimkolwiek innym miejscu znajdują się obrazy i rzeźby, nie oznacza, że wchodzenie do nich jest zabronione. Grzech spada na tych, którzy wykonują obrazy i rzeźby; zaś ci, którzy wchodzą do miejsc, gdzie takowe się znajdują, powinni doradzić i wytłumaczyć (ich status w islamie – przyp. tłum.), ale nie muszą opuszczać tego miejsca."
moze to tatuaze z henny, ktore sa na dloniach kobiety w czasie slubu
OdpowiedzUsuńBravo...gratuluje serdecznie niezmiernie ciekawego bloga...
OdpowiedzUsuńJestem pełna podziwu dla Pań...i przyznam,ze mimo przeczytania licznych ksiązek o kulturze,religii,tradycjach muzułmańskich...wciąż mi mało...zaspakajacie...moja ciekawośc...DZIĘKUJE SERDECZNIE
POZDRAWIAM
KLAUDIA