września 16, 2009

kara za publiczne picie alkoholu

Była malezyjska modelka, która miała w najbliższych dniach zostać ukarana chłostą za publiczne picie piwa, co stanowi naruszenie prawa koranicznego, nie uniknie kary - zakomunikował dziś odpowiedzialny za sprawy religii w stanie Pahang (północna Malezja) Mohammad Sahfri Abdul Aziz. Wykonanie kary - powiedział - odbędzie się jednak po zakończeniu muzułmańskiego miesiąca postu - ramadanu. - Kara nie została anulowana lecz przełożona ze względu na ramadan - dodał. Ramadan rozpoczął się w Malezji w sobotę.

Wcześniej miejscowe media informowały o odwołaniu chłosty. Skazana na nią Kartika Sari Devi była już w drodze do więzienia w Kuala Lumpur, gdy odwołano planowane na obecny tydzień wykonanie kary. Powrót kobiety do domu miejscowe media przyjęły jako potwierdzenie, iż nie dojdzie do chłosty.

32-letnia muzułmanka - z wykształcenia pielęgniarka, była modelka i matka dwojga dzieci - byłaby pierwszą wychłostaną kobietą w Malezji. W lipcu skazana została przez sąd w stanie Pahang na sześć uderzeń kijem rattanowym i wysoką grzywnę za picie piwa w jednym z hotelowych barów.

- To pierwszy tego rodzaju przypadek w Malezji (...) To także dobra kara, ponieważ zgodnie z prawem koranicznym osoba pijąca alkohol popełnia poważne przestępstwo - mówił informując o karze malezyjski prokurator Saiful Idham Sahimi.

Wyrok wywołał ostry protest Amnesty International. Został także przyjęty przez obserwatorów jako oznaka radykalizacji islamu w Malezji, dotychczas uważanej za jeden z liberalniejszych krajów muzułmańskich.

Picie alkoholu w Malezji przez wyznawców islamu jest przestępstwem a osoby przyłapane na nim są sądzone przez trybunały islamskie, stosujące prawo szariatu. W Malezji muzułmanie stanowią dwie trzecie społeczeństwa. Zasadniczo karę chłosty - wykonywaną specjalnie spreparowanym biczem z rattanu - stosuje się tu przede wszystkim wobec mężczyzn, winnych takich przestępstw jak gwałt, rozbój czy łapownictwo. Według prokuratury, kara nałożona na modelkę "ma przede wszystkim stanowić nauczkę dla innych muzułmanów".

Mężczyźni chłostani są na gołą skórę - bicz częstokroć przecina pośladki, pozostawiając trwałe blizny. Kartika w czasie egzekucji ma być ubrana i wychłostana mniejszym i lżejszym narzędziem kaźni.
interia.pl

23 komentarze:

  1. uwazam ze w stosunku do kobiet nie powinny byc stosowane zadne kary cielesne gdyz daje to prawo mezczyznom do interpretacji ze przemoc jest wlasciwym sposobem na traktowanie kobiet,liczne przyklady okaleczania kobiet przez ich mezow sa tego potwierdzeniem.przestepstwo powinno byc karane grzywnom i/lub wiezieniem a nie przemoca fizyczna,niezaleznie od kary.stad bardzo bliska droga do interpretacji ze nalezy bic aby kobieta byla posluszna i wykonywala rozkazy bijacego. czy prorok kiedykolwiek uderzyl kobiete? bintun

    OdpowiedzUsuń
  2. przepraszam za blad powinno byc "niezaleznie od winy a nie niezaleznie od kary" bintun

    OdpowiedzUsuń
  3. Salam aleiukm

    ja tam niemam nic przeciwko takie karze, kara chlosty dla pijaka byla stosowana za czasow Proroka(saaw). Amnesty interational jest organizacja anty-islamska preferujaca zasady liberalne i chca odciagac kobiety od islamu pod prektekstem chronienia ich, a tak naprawde to maja muzulmanki naprawde gleboko gdzies, zwykla propaganda.
    mariamq8

    OdpowiedzUsuń
  4. Wa alejkum salam,

    Mariam - nie zgadzam się z Twoim osądem na temat Amnesty International, nie wszystko jest takie czarno-biale. Muzulmanie (niestety) sami siebie krzywdzą, w imię fałszywie interpretowanej religii (vide zakaz edukacji dziewcząt w niektórych, nazywających się islamskimi, systemach politycznych).

    Bintun - kara chłosty za pijaństwo jest karą typu "hadd" - przepisaną przez Proroka (pokój z nim) a więc szaria i nie podlega absolutnie żadnej dyskusji. Należy jednak zwrócić uwagę na to, że może ona być zasądzona i wykonana TYLKO PRZEZ SĄD ISLAMSKI, a nie wkurzonego męża czy ojca - tego uczy islam.

    OdpowiedzUsuń
  5. a czy w czasach Proroka kobiety w ogole piły alkohol czy raczej byl on przeznaczony tylko dla mezczyzn?bintun

    OdpowiedzUsuń
  6. aha a co do stwierdzenia ze Amnesty International jest organizacja przeciwna muzulmanom to uwazam ze to bardzo krzywdzaca opinia,poniewaz to wlasnie AI walczy o godne traktowanie m.in. wiezniow muzulmanskich oskarzanych o terroryzm oraz o przestrzeganie praw mniejszosci muzulmanskich w krajach europejskich. bintun

    OdpowiedzUsuń
  7. dzialania AI na rzecz muzulmanow

    1)pomoc iranskim dzialaczkom aresztowanym i wiezionym za organizowanie "zgromadzen "
    http://amnesty.org.pl/no_cache/archiwum/aktualnosci-strona-artykulu/article/6489/589/category/65.html

    2)uwolnienie wiezionej muzulmanki
    http://amnesty.org.pl/no_cache/archiwum/aktualnosci-strona-artykulu/article/6490/589/category/65.html

    3)akcja przeciwko represjom czesci glosujacych w wyborach w iranie
    http://amnesty.org.pl/no_cache/archiwum/aktualnosci-strona-artykulu/article/6701/564.html


    4) wezwanie do przestrzegania praw czlowieka, uchodzcow i zapewnienia ochrony przez ONZ w konflikcie palestynsko-izrealskim
    http://amnesty.org.pl/no_cache/archiwum/aktualnosci-strona-artykulu/article/6714/564.html

    5) solidarni z wiezniami z guantanamo stop torturom w wojnie z terroryzmem
    http://amnesty.org.pl/badz-aktywny/kampanie/stop-torturom-w-wojnie-z-terroryzmem.html

    6) wezwane do ochrony i pomocy uchodzcow z iraku.
    http://amnesty.org.pl/index.php?id=72&tx_ttnews[tt_news]=5035&cHash=4fa18ce390


    to jedynie garsc najszybciej znalezionych tekstow wspierajacych spolecznosc muzulmanska.
    tak wiec wypowiedz Mariam z zarzutami w strone tej organizacji pozwole sobie pozostawic bez komentarza. bintun

    OdpowiedzUsuń
  8. Bintun :) Szczerze mówiąc nie wiem na pewno.. Wiem, że uczestniczyły w procesie jego wytwarzania, wiec podejrzewam, że i "chlapnęły sobie" od czasu do czasu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Salam aleikum

    Niestety ale niemoge poprzec dzialalnosci Amnesty nawet jesli niby robia cos dobrze. Moim zdaniem skoro chronia muzulmanskie kobiety to jakim prawem dementuja prawo szariatu? dlaczego sie oburzaja, ze kobieta nie moze podrozowac sama, dlaczego sie oburzaja, ze afganki nosza burki a arabki abaje i niqaby? i wykrzykuja, ze to krzywdzace dla kobiety? to jest islam!
    moje zdanie jest takie jak powiedzialam, ze "chronia kobiety" dla swych potrzeb. Ja bym krytykowanie zasad islamu i zarzuacnie, ze kobiety sa zniewolone i nie maja zadnych praw nazwala nawolywaniem kobiet do porzucenia zasad islamu i aby te biedne muzulmanki poszly w slady zachodu!!! bo niby dlaczego amnesty nie chronia kuwejtek czy emiratek, dlaczego amnesty ich abaye nie przeszkadzaja? afganki czy inne muzulmanki z beidnych krajow mozna latwo przekupic slodkimi slowkami, ze jaki zachod jest piekny i jaka moze mniec kobieta wolnosc kiedy zdejmie hijab! dlaczego zazwyczaj pracownice organizacji typu amnesty czy ochrony praw kobiet nie nosza hijabow? wygladaja jak nie muzulmanki? amnesty i te inne to proba liberalizacji kobiet i tak jak wspomialam nawolywanie do porzucenia islamu dla ich wlasnych potrzeb1
    Mariamq8

    OdpowiedzUsuń
  10. Salam Miriam

    Sadze, że raczej nie dojdziemy do porozumienia. AI nie jest organizacja islamska, jej celem jest "ochrona praw bezbronnych" bez wzgledu na wyznanie. Normy, jakimi sie kieruja, nie sa takie jak nasze i ciezko od nich tego wymagac, skoro muzulmanami nie sa. Ich glownym celem nie jest walka z hijabem i islamem a szeroko pojętą niesprawiedliwoscia, na przykładzie Guantanamo.

    Jak juz powiedziałam - świat nie jest taki prosty, jakbyśmy chcieli, żeby był, i nie wszystko jest "czarne"/białe", "dobre"/"złe".

    OdpowiedzUsuń
  11. Mariam doskonale wiesz chyba ze nie chodzi o abaye, tylko o prawo do edukacji i do podstawowych praw czlowieka.kobiety w afganistanie w obliczu wojny i biedy panujacej w ich kraju sa najwiekszymi tego wszystkiego ofiarami i z tym walcza liczne organizacje.kobiety ZAE czy innych BOGATYCH krajow arabskich maja zagwarantowane to o czym afganki nie moga nawet marzyc.zapewniam cie ze to w co sie ubieraja najmniej AI obchodzi. bintun

    OdpowiedzUsuń
  12. Drogie Panie Muzułmanki czytuję wasz blog i czasami doznaję uczucia porażenia nie tylko intelektualnego ale i emocjonalnego. Wasze rozumienie praw świata tego świadczy o całkowitym zatraceniu pojęcia świadomości nietyklaności jednostki ludzkiej. Niestety, albo braki w wykształceniu albo niedobory intelektualne spwodowały takie a nie inne rozumienie otaczającej Was rzeczywistości.Nie ma znaczenia jakie wyznanie czy też obrzędowość ktokolwiek "wyznaje i celebruje", to nie może ono mieć charakteru destruktywnego.A w Pań przypadku taka forma wystąpiła. Brak racjonalnej wypowiedzi, konstruktywnego myślenia, analizy sytuacji ewidentnie patogennych- cecha charakteryzyjąca zagożałych "wyznawców i popleczników"różnorodnych ideologii i wyznań.Mam świadomość iż ten wpis się oczom publicznym nie będzie jawił, ale w zupełności wystarczy ze się Panie z nim zapoznają.Elżbieta

    OdpowiedzUsuń
  13. A moim zdaniem to dobrze, że ją ukarali. Bo jeśli jest muzułmanką, a jak byk było napisane, że dla muzułmanów alkohol jest haram, to powinna tego przestrzegać ( w Malezji). Nawet nie dlatego, że prawo ukarze ją tu na ziemi, ale w życiu pozagrobowym na SO (sądzie) to będzie to rozliczone. Zresztą oszukiwanie samego siebie jest głupie i szkodliwe. Co do edukacji. AI nie musiałoby być w Afganistanie itp Krajach gdyby panowie nie odebrali kobietom nadanym im przez Siłę Wyższą.A skoro odebrali niech teraz piją to piwo, co sobie go nawarzyli (obecność "wrogów" na terenie "państwa").
    Pani Elu, z całym szacunkiem, ale to jest net, a więc jest wolność wypowiedzi.
    Jakość nie znalazłam nic świadczącego o jakichkolwiek brakach. Nim się zacznie oglądać i krytykować czyjeś podwóko należałoby spojrzeć na swoje (czy jest czyste).Jasne, że jakiś przecinek może się pojawić tam gdzie nie powinien, ale autorki starają się by wszystko było zapięte na ostatni guziczek. Dopiero gdy zobaczy sie, że nie ma się w swoim oczęciu belki to można śmiało krytykować i wbijać szpilki.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawa jestem o czym świadczy wpis pani Elżbiety? Niektykalność całkowita jednostki ludzkiej? O czym my mówimy? A co z całym systemem prawa karnego, który tą całkowita wolność jednostki wkłada w określone karb? A co z systemem norm moralnych, prawem podatkowym i cywilnym? Całkowita nietylkalność? Ha. Dobre.
    Odnośnie wzmianki o braku w wykształceniu czy niedoborów intelektualnych, to powinna się Pani Elżbieto poważnie zaczerwienić i zawstydzić. Wstyd!

    OdpowiedzUsuń
  15. Co do systemu prawnego, różne mają zastosowanie w różnych krajach. Kara za określone przestępstwo jest z reguły jedna i nie powinno mieć znaczenia jakiej płci jest przestępca czy osoba popełniająca wykroczenie. Jeśli w Malezji prawo przewiduje określoną karę za publiczne picie alkoholu, to karę powinno się wymierzać każdemu, kto ten zakaz łamie, niezależnie od tego, czy jest to kobieta, mężczyzna, modelka czy zwykła malezyjska pani "Zosia". Kwestią dyskusyjną tylko może być "metoda" czy wymiar
    kary.
    Hannan

    OdpowiedzUsuń
  16. Drogie Panie z pewnym zaskoczeniem przeczytałam swój wpis,dziękuję za możliwość wypowiedzenia. Odnośnie komentarzy Pań/Panów pozwolę sobie jeszcz raz zabrać głos.
    Ad1 - mam świadomość iż net pozwala na wypowiadanie wszelkich myśli bez względu na ich formę, temat czy też metodę. I ja tego w mojej wypowiedzi nie neguję.
    Ad2 - Jasnym jest że człowiek popełniający przestępstwo, zbrodnię czy też nie chcący dostosować sie do norm panujących w danym społeczeństwie(kraju) powinien ponosić tego konsekwencje. Tylko pojawia się pewien "drobiazg" ,jak wcześniej zaznaczyła Pani Hannan "kwestią dyskusyjną tylko może być "metoda" czy wymiar kary".I w tym przypadku czy formy kar są adekwatne do przewinień. Z mojego punktu widzenia nie jeśli rozumowlibyśmy tym tokiem to większość z uczestników (gości)tego bloga powinna dostawa baty od nauczycieli w trakcie procesu edukacyjnego któremu w określonym czsie podlegała.No cóż ta forma karania wyszła z uzytku jest we współczesnej edukacji nie do przyjęcia. Choć twierdzę ze niektórym uczniom(oczywiście nie mam na myśli Państwa)ta metoda bardzo by pomogła.Znali by granice których nie należy przekraczać. Ale rozwój społeczeństwa powoduje też określone skutki, (nie zawsze pozytywne)choćby zmianę metod i form stosowanych np. w edukacji , wychowaniu.
    Ad3 Tak więc kara owszem ale mająca charakter racjonalny, nie poniżający godności człowieka.Wiem ze jest to pewnego rodzaju utopia i ludzkość nigdy nie osiągnie takiego stadium rozwoju. Ale dlaczego nie mamy dążyć do udoskonalenia prawa któremu wszyscy podlegamy. Tłumaczenie ze Wielkie Kięgi tak a nie inaczej ujmują określone zjawiska jest racjonalne historiograficznie .Niestety nie odzwierciedlają potrzeb rozwojowych naszej cywilizacji. Przykładem może być choćb walka KK ze wspołczesnymi metodami sztucznego zapłodnienia, wydawanie za mąż nieletnich dziewczynek , zachodzących w ciąże ze swoimi dużo starszymi "mężami" (czyli usankcjonowana forma pedofillii),czy teżwykonywanie kary śmierci w niezwykle okrutny sposób na ludziach o odmiennej orientacji seksualnej, choć od dawna podręczniki z zakresu psychologii i medycyny szczegółowo opisują przyczyny takiej orientacji u pewnego procenta ludzi.
    W związku z tym proszę mi wyjaśnić jak osoby światł wykształcone o szerokich horyzontach myślowych mogą utożsamiać się z takim podejściem do współczesnych zjawisk społecznych.Niestety nie rozumiem tego i zapewne w tym zakresie mogę się czerwienić, ale jeśli ja się będę czerwienić to co dopiero Panie utożsamiające się z określonymi wirzeniami, zasadami, obowiązującymi w społeczeństwach z którymi się Panie identyfikują.Pozdrawiam, Elżbieta

    OdpowiedzUsuń
  17. Witam Pani Elu,
    Przejdźmy bezpośrednio do punktu 3go Pani wypowiedzi:

    Islamskie kary, przewidziane przez szariat, nie maja na celu poniżania godności osobistej człowieka wszem i wobec. Kara chłosty, jak i każda inna, wykonywana powinna być bez zbędnych światków. Naruszenie sfery prywatnej jest natomiast środkiem dla uświadomienia wagi przewinienia. Aby zrozumieć islamskie prawo trzeba trochę innych lektur, niż nagłówki gazet.

    Wielkie Księgi zawierają uniwersalne przesłania moralne, które nie są w żaden sposób sprzężone z rozwojem cywilizacyjnym - nie kradnij, nie zabijaj. Od stopnia rozwoju społeczeństwa zależy tylko sposób popełniania tych przestępstw, ich wyrafinowanie, co nie ma nic wspólnego z ich rzeczywistą wartością moralną (destrukcyjnym wpływem). To jest niezmienne, stałe i bezdyskusyjne.

    Dziwi się Pani, jak osoby „wykształcone o szerokich horyzontach myślowych” mogą zgadzać się z systemem wartości ostro sprzeciwiającym się łamaniu prawa? Być może widzimy w nich oparcie i jedyny sposób, by pokierować w dobrą stronę nasze „wysoko rozwinięte”, „wyrafinowane” i „elastyczne” społeczeństwa – ponieważ inne sposoby nie zdały egzaminu (co widac, nie oszukujmy sie...). Jesteśmy wszyscy ludźmi i jeśli nie normy moralne, to może widmo dotkliwej kary, wymierzanej bezwzględnie, jest nas w stanie powstrzymać od wyrządzenia zła.

    I proszę spróbować zrozumieć, że my, muzułmanie, całym sercem jesteśmy przeciwne nadużyciom w obrębie szarjatu – co nie znaczy, że prawo jest złe – źli są ludzie i za wszystko odpowiedzą przed Stwórcą.

    OdpowiedzUsuń
  18. Pani Elżbieto...

    Po pierwsze - jest istotna różnica pomiędzy procesem edukacji dzieci a karaniem osób dorosłych, świadomych swych czynów i ich konsekwencji, więc porównanie to jak dla mnie całkowicie chybione.

    Po drugie - Jako osoby często jednak wykształcone i raczej inteligentne (nie same sobie takie świadectwo wystawiamy, co by nas o samochwalstwo i pychę nie posądzać) wiemy i rozumiemy, że życie nasze nie ogranicza się jedynie do własnych pragnień i wiary w to, co widoczne gołym okiem, ale dzięki naszemu rozumowi właśnie potrafimy analizować fakty i na tejże podstawie przyjęłyśmy islam jako religię prawdziwą - nie ze względu na to, że takie czy inne wytyczne w nim nam się podobają (bądź nie), lecz po przeanalizowaniu dowodów. Niestety, na szkiełku i oku świat się nie kończy... I jakim prawem maluśkie stworzenie miałoby podważać mądrość swego Stwórcy? Mówimy o "dążeniu do doskonałego systemu"... jednak w naszej opinii to właśnie Boski system jest doskonały, jedynie różne dewiacje powodują takie a nie inne problemy i skandale. Dlaczego? Dlatego, że pewne rzeczy niemoralne nagle człowiek umoralnił i po swojemu tłumaczy, stara się pokazać jako "cacy". Na szczęście osoby, które potrafią jeszcze patrzeć dalekowzrocznie widzą, że pewne rzeczy cacy nie są i tak naprawdę powinny zostać ukrócone. Dlaczego wtedy są wyśmiewane, krytykowane, określane mianem osób "z brakami w edukacji i z niedoborami intelektualnymi"? Dlatego, że śmią obstawać przy zachowaniu moralności, mimo "postępu" na świecie, który często prowadzi ludzi do autodestrukcji? Czy nie zauważyła Pani, Elżbieto, takiej tendencji? Czy naprawdę doskonałość widzi Pani w propagowaniu rzeczy, które ludziom czyniącym je, jak i innym - które jednak nie zawiniły i nie za swój grzech muszą ponosić konsekwencje - przynoszą szkodę? Przecież jeśli kraj uznaje prawo Boskie, które mówi "nie promuj pijaństwa", a człowiek publicznie zaczyna pić, to zdaje sobie konsekwencje ze swego czynu. Chce grzeszyć - jego sprawa, ale niech nie gorszy tym innych, którzy chcą żyć z dala od alkoholu (i jego skutków) i także nauczać tego samego swoje dzieci. Niechże weźmie - jak już musi - tą butelkę/puszkę czy co tam jeszcze do swego domu i tam zawartość spożyje - czy to tak wielkie wymaganie? Straszne ograniczenie? I podobnie sprawy się mają z innymi wytycznymi. W islamie, aby człowiek za nie przestrzeganie prawa szari'a został ukarany, wina musi mu zostać udowodniona, musi być odpowiednia ilość świadków potwierdzających to, a wyrok wykonywany jest przez sędziego, nie przez tłumy czy - o zgrozo! - przez nauczycielkę. Co też Pani wymyśliła.

    Jeśli pewne incydenty mają miejsce (niesłusznie wymierzona kara, na przykład przez rodzinę/lud "w imię islamu") - jest to taka sama sytuacja jak ta, gdy (w kraju katolickim, co tu kryć) mąż zabił swoją żonę, bo tak znalazła sobie kochanka. I tyle to ma wspólnego z religią, co i incydenty w krajach muzułmańskich.

    Jednak uważam, że w ogólnym rozrachunku ludzie w krajach, gdzie dominuje islam, mimo wszystko cechują się znacznie większą moralnością i poczuciem nietykalności jednostki i jej mienia (zaznaczam raz jeszcze - w ogólnym rozrachunku!). Bo ukrócenie zachowań niemoralnych w społeczeństwie to także środek do zagwarantowania jednostce swobody.

    Zanim Pani posądzi kogoś o braki w intelekcie proszę jednak objąć rozumem całokształt i tak z ręką na sercu ocenić, czy pewne krytykowane przez Panią zasady wdrażane w życie W SPOSÓB ZGODNY Z ISLAMEM naprawdę są dla LUDZI JAKO SPOŁECZEŃSTWA (nie dla winowajców, bo trudno litować się nad złoczyńcą, machając ręką na porządnego obywatela) takie krzywdzące.

    OdpowiedzUsuń
  19. Wolność jednostki kończy się tam, gdzie zaczyna wolność drugiej ( jednostki). Nawiązując do wpisu Pani Moniki - nie uważam, by w krajach islamskich ludzie kierowali się większą moralnością - weźmy takich mężczyzn, którzy polewają żony benzyną, czy też kwasem, którzy piją alkohol w domach, bo Allah nie widzi, ludzi, którzy stwierdzili, że kobieta powinna być obrzezana, ludzi, którzy biją, maltretują kobiety, ludzi, którzy kamienują kobiety....takie zachowania to środki do zagwarantowania jednostkom swobody? Moim zdaniem nie.

    OdpowiedzUsuń
  20. Wykształceni ludzie nie musza podzielać takich samych poglądów jak inni wykształceni ludzie, co do metod rozwiązywania określonych problemów społecznych. Islam nie popiera pedofilii, przemocy domowej (obelwanie żon kwasem), morderstw, pijaństwa itp. I o można poczytać na tym blogu. Pani Elżbieta i Anonim się oburzają - ale nie za bardzo wiadomo na co? Jeśli popatrzymy na islam - promuje same wysokie moralnie postawy, zaleca dobro, zakazuje szeroko pojętego zła. Nakazuje nam DOBRO, DOBROĆ - a jeśli posuniemy się do zła, które udarzać będzie w nas samych czy społeczeństwo, przewiduje karę. Kara służy ochronie dobra i nie odnoszę się tu do motody wychowawczej w stylu bicie linijką dzieci po rączkach - bo to jest wypaczenie. Fakt, iż określone rzeczy, będące czy to wypaczeniem islamu czy po prostu ludzkim błędem mają miejsce i to w krajach muzułmańskich, nie oznacza iż są one WYNIKIEM islamu. Przecież, na Boga, jeśli mówimy o Polsce jako o kraju katolickim, to powinien tu być "raj" na ziemi nieprawdaż? Jeśli Polska to kraj katolicki, to czy oznacza to, że każdy Polak, czy katolik to przykładny wyznawca swej religii? A pani Elżbieto, ciekawe co pani na to, że Mickiewicz swatał Zosię z Tadeuszem kiedy ta dopiero co przekroczyła 14 rok życia - czy to oznacza, że popierał czy promował pedofilię?
    Nie za bardzo też rozumiem - co Pani Elżbieta na myśli pisząc, w "społeczeństwach z jakimi się Panie identyfikują". Nie śmiem mówić o innych, lecz jeśli chodzi o mnie - ja nie identyfikuję się z żadnym społeczeństwem ;), może z grupą wyznawców islamu czyli muzułmanami a ta grupa nie ogranicza się do określonej narodowości. Nie za bardzo też widzę powód ku temu bym się miała czerwienić. Swoim zachowaniem ani postępowaniem nie ubliżam nikomu Pani Elżbieto, słowem ani czynem nie obrażam. Nie kradnę, nie podrywam niczyich mężów ;) i nie mężów ;), nie jestem zakałą dla żadnego społeczeństwa w którym przyszło mi życ - przestrzegam praw w nim obowiązujących, i tak - szanuję drugiego człowieka. Nie zakładam, że człowiek ode mnie mniej wykształcony może nie mieć racji - ba nie śmiałabym o nikomu takiej rzeczy powiedzieć ani napisać. To ubliża godności człowieka, a co więcej może być po prostu oszczerstwem i kłamstwem, czego nam islam zabrania. Mówienia o drugiej osobie, tego co niemiłe i tego, co nie jest prawdą lub może nią nie być.

    "Wielki człowiek pokazuje swoją wielkość w sposób w jaki traktuje maluczkich".

    OdpowiedzUsuń
  21. Oczywiście, że zachowania takie godne są potępienia i zdaję sobie sprawę z tego, że jednak niestety występują i że i w tych krajach nie wszystko takie piękne, że sam islam bywa tam wypaczany. Jednak gdyby spojrzeć na kraje "nowoczesne", "postępowe",(bo do wpisu Pani Elżbiety się odniosłam) - jednak mniej jest w nich moralności... i nie chodzi o takie incydenty (które się także w różnych formach zdarzają), ale o życie codzienne przeciętnych obywateli.
    Nadmierna swoboda niestety czasem więcej złego niż dobrego powoduje, a ludzie czasem bez przysłowiowego bacika hamulców nie mają... całkowicie zgadzam się tu z Ukhti Hagar.
    Nie tak dawno jeszcze w Polsce ludzie także bardzo stawiali na moralność, honor, itp. Niestety, zezwalając publicznie na coraz więcej różnych "swobód" zatracamy te piękne cechy, oj, zatracamy...

    Co do rzeczy, o których pisze Pan(i) Anonim w ostatnim poście, są one straszne, ale NIE WYNIKAJĄ Z ISLAMU i my, jako muzułmanki ich NIE POPIERAMY. Popieramy jedynie sprawiedliwe i wymierzane przez sądy kary, które są zgodne z prawem islamskim; wymierzane osobom, które są reguł i konsekwencji ich łamania świadome, a jednak niewiele sobie z tego robią. I nie bardzo uśmiecha mi się być przez to określana mianem osoby bez wykształcenia i z ubytkami w intelekcie... ot co.

    OdpowiedzUsuń
  22. Włożyłam kij w mrowisko tak spróbuję ująć tę dyskusje. Panie czują się urażone moimi wypowiedziami ale dlaczego? Czy system religijno-filozoficzno-etyczny które Panie przyjęły nie pozwala widzieć pewnych kwestii w ich całej rozciągłości.Dziwię się. Ponadto mam prośbę o dokładne czytanie mich wpisów gdyż polemika ma wtedy sens i charakter logiczny gdy odnosi się do racjonalnych faktów (zapisanej tresci). W innym przypadku pojawia się nadinterpretacja, tak jak miało to miejsce w tym przypadku - określonych punktów wypowiedzi. Gorąco Panie pozdrawiam z upalnej Łodzi i mam nadzieję ze pomimo znacznej różnicy zdań nasza dyskusja będzie kontynuowana.Elżbieta

    OdpowiedzUsuń
  23. Mam wrazenie (jest ono moje wlasne i bezstronne), ze ktos tu próbuje na sile kogos nie-obrazic, insynuujac nierozumienie, nieumiejetnosc czytania ze zrozumieniem i brak dobrej woli - i nie jest to ani Monika, ani Hagar, ani UmmL.

    K.

    OdpowiedzUsuń

Uprzedzamy - komentarze niecenzuralne, obraźliwe, szerzące nienawiść i uprzedzenia, bądź zawierające linki do stron wypaczających nauki islamu lub przyczyniających się do niszczenia dialogu nie będą publikowane.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.