września 09, 2009

Mułła Nasruddin...

Mułła Nasrudin pojechał z żoną na targ do sąsiedniego miasta, z baardzo długą listą zakupów w ręku. Niestety między straganami, w gwarze rozmów i awantur handlarzy zgubił swoją połowicę (lub ona jego). Zmartwił się, trochę pokręcił, porozglądał, ale nie widząc nigdzie małzonki wypatrzył w tłumie piękną kobietę, podszedł do niej i powiedział:

- Szanowna Pani, proszę nie odebrać źle tego co powiem. Gdzieś tutaj zniknęła mi z oczu żona i nie mogę jej znaleźć. Czy mogłąby Pani porozmawiać ze mną kilka minut na dowolny temat?

Kobieta żachnęła się zbulwersowana:

- Ale w jakim celu, idź jej szukać! Jak nie odejdziesz zawołam ojca i on Ci wyjaśni dlaczego nie należy w ten sposób szukać romansu!

Strapiony Mułła skurczył się w sobie na myśl o ojcu panny, ale odważnie odpowiedział:

- Widzi Pani, za każdym razem, kiedy rozmawiam z piękną kobietą moja żona pojawia się nagle i z nikąd...

4 komentarze:

  1. Fajne te arabskie imiona/ nazwiska?/ Nasrallach, Nasrudin - dobrze , że niewiedzą jak nam się to kojarzy

    OdpowiedzUsuń
  2. Obawiam się, że to działa w obie strony i nie ma się co z tego śmiać. I nie jest związane tylko z językiem arabskim.

    Kwestia dobrego wychowania...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale czyjego? Bo nie widzę związku: mojego, rodziców tych mułłów, ich samych czy Pani ? (jest taka bajka o kwoce, co zaprosiła raz gości by nauczyć ich grzeczności ). Myślę, że nawet gdyby wychowywały mnie zakonnice lub angielska guwernantka i tak śmieszyłyby by mnie takie imiona. I wiem , że to działa we wszystkie strony. Pozdrowienia I.

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam I.
    Śmieszą wszystkich, nie ulega wątpliwości, ale nie mówimy o tym, żeby nie robić komuś przykrości. A nieładnie jest wyśmiewać się z czyjegoś imienia za jego plecami. Najlepiej zacisnąć zęby i pominąć temat milczeniem.

    pozdrawiam H.

    OdpowiedzUsuń

Uprzedzamy - komentarze niecenzuralne, obraźliwe, szerzące nienawiść i uprzedzenia, bądź zawierające linki do stron wypaczających nauki islamu lub przyczyniających się do niszczenia dialogu nie będą publikowane.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.