Do imama przyszedł mężczyzna i powiedział:
- Jeśli Allah istnieje, to chciałbym Go zobaczyć.
- Spójrz na słonce – odpowiedział imam.
- Nie mogę patrzeć na słonce, bo mnie oślepia – odrzekł mężczyzna.
- To jak chcesz zobaczyć Allaha, jeśli nie potrafisz patrzeć nawet na Jego stworzenie?
I to sie nazywa tolerancja....
OdpowiedzUsuńAle o co chodzi?
OdpowiedzUsuńdołączam się do pytania... o co chodzi? skąd tu akurat refleksja na temat tolerancji, jeśli wolno mi spytać?
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńChcialabym zapytac czy muzulmanie moga modlic sie w swoim ojczystym jezyku, bo gdzies czytalam ze dopuszczalna jest tylko modlitwa po arabsku (recytacja sur oryginalnych), ale zastanawia mnie dlaczego, czy np jesli ktos odmawia sure przetlumaczona na swoj jezyk ojczysty to czy nie bedzie taka modlitwa przyjeta przez Boga?
Dziekuje i pozdrawiam
Ania
pozwolę sobie odpowiedzieć pod postem związanym z modlitwą - dla ułatwienia odnalezienia tematu w przyszłości przez ewentualnych zainteresowanych.
OdpowiedzUsuńhttp://muzulmanki.blogspot.com/2009/01/salat-modlitwa-gar-teorii-islamskiej.html