Na co powinnam zwrócić uwagę chcąc zaprosić np. na kolację muzułmankę lub małżeństwo wyznające islam? Czy są jakieś potrawy, których nie powinnam podać? Jak się zachować (czy jakieś zachowania będące normą w RP są wg islamu zabronione?). Będę wdzięczna za każdą radę.
grudnia 21, 2008
PYTANIE DO "M": wizyta muzułmanki w domu niemuzułmanki
Na co powinnam zwrócić uwagę chcąc zaprosić np. na kolację muzułmankę lub małżeństwo wyznające islam? Czy są jakieś potrawy, których nie powinnam podać? Jak się zachować (czy jakieś zachowania będące normą w RP są wg islamu zabronione?). Będę wdzięczna za każdą radę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Muzułmanie nie spożywają wieprzowiny, ani nic, co zawiera dodatki wieprzowe (smalec, żelatyna itp.) W Polsce dodatkowym problemem jest też pozostałe mięso, gdyż nie ma sklepów z żywnością "halal" (gdzie można kupić mięso zwierząt zabijanych w sposób zgodny z wytycznymi islamu), z tego powodu wielu muzułmanów w naszym kraju unika jedzenia mięsa ogólnie. Tak że warto spytać koleżankę muzułmankę, czy mięso jada/jadają. Bo jeśli nie, może być niezręczna sytuacja, jeśliby nie chcieli spróbować przygotowanych potraw...
OdpowiedzUsuńDrugą sprawą jest alkohol. Islam zabrania spożywania jakiegokolwiek alkoholu, nawet w najmniejszych ilościach, a także nawołuje do unikania miejsc, gdzie alkohol jest podawany. Tak że warto ewentualną planowaną lampkę wina zastąpić szklanką kompotu na przykład.
Jeśli zaproszone miałoby być małżeństwo muzułmańskie, byłoby bardzo miło, kobieta założyła na siebie coś, co dobrze ją przykryje. Nie mówię tu o chuście na głowie, raczej chodzi mi o spodnie czy dłuższą spódnicę, troszkę luźniejsza bluzka bez wielkiego dekoltu. Mężczyzna-muzułmanin nie czułby się wtedy skrępowany.
Muzułmanie nie podają też na powitanie czy pożegnanie dłoni osobom płci przeciwnej, czyli witając się (żegnając) wystarczy zwykłe "cześć" czy "dzień dobry" ("do widzenia"), bez podawania dłoni mężczyźnie przez kobietę i odwrotnie. Natomiast koleżankę jak najbardziej można uścisnąć czy podać rękę.
To chyba tyle, nic więcej nie przychodzi mi do głowy...
Salam aleikum!
OdpowiedzUsuńChcialabym jeszcze dodac, ze warto zwrocic uwage na swoj sposob mowienia, chodzi mi o to aby sie nadmiernie i glosno nie smiac! zwykly usmiech wystarczy. Mezczyzna-muzulmanin rowniez moze nie czuc sie dobrze siedzac w towarzystwie kobiet( tu mam na mysli Pania i zone muzulmana), na ktorym kobiety zazwyczaj czuja sie swobodniej niz w spotkaniach gdzie ta sama plec siedzi razem. Te zachowanie o ktorym mowie zalezy tez od tego w jakim stopniu te malzenstwo, ktore chce Pani zaprosic jest religijne, jesli przestrzegaja zasad Islamu to glosny smiech w obecnosci mezczyzny nie jest mile widziany, a raczej moze zle swiadczyc o kobiecie. Mam nadzieje,ze Pani bedzie wiedziec co chcialam przekazac:)
pozdrawiam, Mariam Q8
wallaykum assalam, z tym smiechem bym nie przesadzala ;-), bo sie nam niemuzulmanie przestrasza i pomysla, ze islam zabrania sie smiac albo beda sie nam dusic ze smiechu za zamknietymi zebami haha. Mysle, ze nie mozemy od niemuzulmanow, ktorzy nas zapraszaja wymagac zeby w sytuacjach wesolych zasickali zeby ;-). Ja nie odbieralabym takiego zachowania ze strony niemuzulmanow jako rzeczy nagannej ;-). Smiech to zdrowie.
OdpowiedzUsuńMam nadzieje,ze pani zapraszajaca muzulmanow nie zniecheci sie na wstepie:-))Uwazam,ze brak wieprzowiny lub danie bez miesa,brak alkoholu oraz nie podawanie reki jest milym pojsciem na kompromis z pani strony.Nie przejmowalabym sie pozostalymi rzeczami, wszystko zalezy od osoby jaka pani zaprasza.Zycze powodzenia i milego spotkania.
OdpowiedzUsuńSalam! uppss:)moze troche z tym smiechem przesadzilam, zapomialam,ze spotkanie nie bedzie tylko wsrod muzulmanow! ale to troche prawdy w tym jest, bo wiem z wlasnego doswiadczenia, jak bylam jeszcze chrzescijanka to muzulmanka u ktorej mieszkalam przed slubem, zwrocila mi uwage abym sie nadmiernie i glosno nie smiala w obecnosci jej meza!!! a skad ja moglam o tym wiedziec? :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJestesmy malzenstwem muzulmanskim, praktykujacym, ale tez zyjacym w Polsce czyli wsrod chrzescijan, mieso halal faktycznie trudno jest tu dostac dlatego wiekszosc muzulmanow z mojego miasta spozywa to, co jedza chrzescijanie byleby to nie byla wieprzowina, oczywiscie sa bardzo konserwatywni muzulmanie, ktorzy nie tkna miesa nie halal, czy bylby to kurczak czy wolowina. zreszta mieso halal kiedys kupilam w muzulmanskim sklepie i bylo ono tak nasaczone krwia, ze wole juz isc po swieze mieso do sklepu na rogu. Podobnie jemy jogurty i np ciasta z galaretka, zwierające zelatyne wieprzowa, chociaz wielu muzulmanow trzyma sie bardziej konserwatywnych fatw zabraniajacych jej spozywania. Alkohol oczywiscie odpada, jesli chodzi o witanie, to podanie reki mezczyznie przez muzulmanke zalezy od niej, jesli ona jej nie poda , to nie nalezy tego robic, calowanie w policzki tez nie wchodzi w gre. Co jeszcze, z ubiorem, normalnie, bez przesady, ale skromnie, bez zadnych ekstrawagancji, lepiej tez zeby nie bylo psa w domu (tzn. w pokoju, na zewnatrz moze byc), moj maz nie lubi np jak pies go dotyka czy obwachuje, nie mowiac juz o lizaniu, ja zreszta tez nie lubie. Poza tym wszystko normalnie, nie musicie zmieniac wnetrza domu, zdejmowac obrazow itp rzeczy hehe, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsuzane
Do siostry Mariam: Przepraszam, ale omsknela mi sie dlon i zamiast komentarz opublikowac, usunelam go. Tym nie mniej Siostro, pamietaj ze mowimy tu o wizycie muzulmanki w domu niemuzulmanina, i nie mozemy od niemuzulmanina wymagac aby pod naszym katem przemeblowywal mieszkanie ;) (chodzi mi o zdjecie obrazow, zdjec, istot zywych). Oczywiscie, w domu muzulmanina takich rzeczy nie powinno byc... Pamietajmy prosze o tym, na jaki temat piszemy. Jazaki Allahu khairan. salam alaykum
OdpowiedzUsuńWitam, moj maz muzulmanin-dosc konserwatywny po odwiedzinach u znajomych(mieszkamy w niemczech)jest tak zbulwersowany, ze postanowilam nikogo nie odwiedzac; dodam tylko, ze nasi znajomi-tak jak i my to srodowisko lekarskie-i niekoniecznie zule spod baru. Ciekawa jestem gdzei mozna znalezc cos na temat tolerncji muzulmanow, chetnie zapoznam sie z kazydm przyzwoitym textem:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam