marca 09, 2011

jestem muzułmanką (4)

Dlaczego przyjęłaś islam?

Przyjęłam islam dlatego, że wydała mi się ta religia jedyną prawdziwą i wiarygodną. Moja konwersja jednak nie była natychmiastowa i był to dość długi proces podczas, którego dużo czytałam i uczyłam się. Zadawałam sobie wiele pytań, ale to co najbardziej mnie interesowało to życie Jezusa i jego nauki. Dowiedziałam się wielu faktów, które całkowicie obaliły mój obraz chrześcijańskiego Jezusa. Dopiero wtedy zaczęłam tak naprawdę rozumieć, że religia to nie tylko wiara, ale również i dowody. Całe życie modliłam się podczas dziecięcych paciorków "Boże prowadź mnie drogą prostą", Bóg mnie wysłuchał i sprawił, że jestem szczęśliwą osobą rozumiejącą powód mojego istnienia na tym świecie.

Z czego zdecydowałaś się zrezygnować po przyjęciu islamu, czy może jakieś zmiany w twoim życiu zaszły?

Zmiany zaszły na pewno. Jak wiadomo przestałam jeść wieprzowinę, nigdy nie paliłam, wiec to nie był problem, przestałam również wychodzić ze znajomymi na dyskoteki i spożywać alkohol. Zaczęłam się inaczej ubierać,tzn.:przystosowałam mój ubiór do wymaganego od muzułmanek islamskiego hijabu, a co najważniejsze również dla mnie, zaczęłam mocno pracować nad własnym charakterem. Musiałam nauczyć się pokory, pracować nad własnym ego. Od teraz moje życie już nie było moim widzimisię, ale tym czego Chce i wymaga ode mnie Bóg. Całkowite podporządkowanie Jego woli bez zadawania zbędnych pytań. Wielka miłość do Stworzyciela i wdzięczność za otaczający świat, wdzięczność za to czym mnie Obdarzył. Moje życie nabrało sensu, zrozumiałam dlaczego żyję i jaki jest mój cel.

Co sprawia Ci największą trudność, jeśli chodzi o praktykowanie islamu w Polsce (w Europie)?

Szczerze mówiąc nie mam trudności w żadnej z praktyk religijnych. Jestem osobą nie lubiącą zbytniego zwracania na siebie uwagi, więc początkowo było mi ciężko kiedy wszyscy się przyglądali mojej chustce, ale teraz do tego przywykłam i już nie jest to dla mnie istotne, wręcz już niezauważalne. Męczyło mnie jednak jak wychodząc na przykład z mamą cały czas do mnie mówiła "nie widzisz jak się tobie przyglądają, po co na siebie tak zwracasz uwagę..?"...nie była w stanie zrozumieć, że ja nie chcę nic manifestować, ale słucham jedynie nakazów Boga.

Czy spotkałaś się z przejawami nietolerancji (Polska, Europa)? Jeśli tak, czego dotyczyły? Czy negatywne reakcje na twoją osobę?

Z przejawami nietolerancji spotkałam się owszem, ale jeszcze jako niemuzułmanka. Po konwersji miałam tylko jedną dziwną sytuację, gdzie pewna Pani zapytała mnie czy myję włosy...:)

Czy uważasz, iż twoja pozycja – jako kobiety – uległa deprecjacji po przyjęciu przez Ciebie islamu?

Wręcz przeciwnie, czuję się bardziej dowartościowana i doceniona jako kobieta. Islam bardzo wywyższa kobiety i traktuje je stosownie do ich natury, to samo tyczy się mężczyzn. W końcu nasz Stwórca najlepiej nas zna.

Czy jest coś w islamie, co sprawia Ci trudność?

Nie ma czegoś takiego. Kiedyś może wczesne wstawanie na poranną modlitwę, ale już się wyćwiczyłam :)

Czy hijab w jakikolwiek sposób ogranicza Cię w Twoim codziennym życiu?

Na pewno ogranicza miejsca pracy...:) ale teraz to nie istotne, bo wolę się skupić na wychowaniu córki.

Jak na twoją konwersję zareagowali rodzice, bliscy, przyjaciele? Co było dla Ciebie / dla Nich najtrudniejsze?

Rodzice na pewno zachwyceni nie są, ale najcięższy dla nich jest mój hijab. Mama bardzo przeżywa i boi się opinii sąsiadów czy znajomych. Może nawet i wstydzi się, ale nie przyznaje do tego. Mam nadzieję, że z wolą Boga, przywyknie.

Czy uważasz, że przyjmując islam wyrzekasz się „polskości”? Jak godzisz bycie Polką z byciem muzułmanką – czy można być obywatelką Europy o korzeniach chrześcijańskich – i jednocześnie wyznawać islam?

To zależy co mamy na myśli mówiąc "polskość". Bo jeśli oznacza ono kulturę, tradycję to tak, bo w większości są to rzeczy haram-zabronione dla muzułmanów. Ale jeśli weźmiemy to pojęcie, jako moje pochodzenie, to absolutnie nie. Jestem Polką, Polką się urodziłam i Polką będę, co nie znaczy, że jestem zmuszona przyjąć wiarę większości. Wiara jest czymś, co powinno się wybrać samemu z głębi serca, natomiast pochodzenie jest niezmienne.

A może chciałabyś dodać coś od siebie?

Życzę wszystkim, aby odnaleźli swoją drogę.Taką, która nada sens Waszemu życiu, taką która sprawi, że poczujecie się spełnieni pod każdym względem, a w waszym sercu nastąpi spokój.Taką drogą dla mnie jest islam.

Nur al-hude

74 komentarze:

  1. to chyba takie normalne, ze zmieniając wiarę ludzie czują się spełnieni, czytałam wiele konwersji na chrześcijaństwo w świecie muzułmańskim. Też uwazali/uważają że ich życie jest wspanialsze, lepsze, pełniejsze. Choć może bardziej niebezpieczne niż polskiej muzułmanki w Polsce. Oni przyjmując wiarę żyją w niepewności o jutro. Polska muzułmanka może usłyszeć co najwyżej niepochlebną opinie lub wyzwisko. Oni, no cóż liczą sie ze śmiercią, zabójstwem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zadna z kobiet ktore przeszly na islam nie powie ze on je ogranicza czy w jakis sposob dyskryminuje bo one jak konie z klapkami na oczach przyjmuja wszystko bez zadawania pytan, calkowicie sie podporzadkujac tak jak pisze autorka postu. O to jaka jest poztcja kobiet w islamie zapytajcie te kobiety ktore urodzily sie muzulmankami. Ostatnio bylam na wykladzie na temat pozycji kobiety w swietle Koranu ktory wyglosil profesor islamistyki muzulmanin. Najwazniejsze co powiedzial bylo to ze dopoki wszystkie nakazy zakazy i ustalenia w islamie beda ustalane przez mezczyzn pozycja kobiety nigdy nie bedzie taka jaka powinna byc. Po drugie tak jak kobiety europejskie same domagaja sie swoich praw tak i kobiety muzulmanskie powinny sie ich domagac.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Pokój z Wami,
    Piękne są Wasze świadectwa i słowa ale świadczą one tylko o tym, że nie macie pojęcia o Waszej nowej wierze. Nie posądzam Was o świadome wprowadzanie w błąd innych Polek, które jest zresztą zgodne z nauką Koranu. Poczytajcie go dokładnie, albo nawet niedokładnie. Po prostu poczytajcie! Nie trzeba być geniuszem, żeby zrozumieć choćby te kilka sur:
    2:223 "Wasze kobiety są dla was polem uprawnym. Przychodźcie więc na wasze pole, jak chcecie, i czyńcie pierwej coś dobrego dla samych siebie."
    4:34 "Mężczyźni stoją nad kobietami ze względu na to, że Bóg dał wyższość jednym nad drugimi, i ze względu na to, że oni rozdają ze swojego majątku. Przeto cnotliwe kobiety są pokorne i zachowują w skrytości to, co zachował Bóg. I napominajcie te, których nieposłuszeństwa się boicie, pozostawiajcie je w łożach i bijcie je!"
    Wersów takich jak te jest ponad sto. Poczytajcie doniesienia z krajów islamskich, świadectwa kobiet tam zyjących, książki takie jak Uwięziona w Teheranie, Tylko razem z córką czy choćby życiorys Mahometa.
    Jak można pisać że islam wywyższa kobiety?
    Błagam Was, otwórzcie oczy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale ludzie nie potrafia zniesc faktu,ze kobiety, muzulmanki sa szczesliwe i ze czuja sie doceniane i wartosciowe w swojej religii. Czyzby nie pasowalo to do waszego obrazka nakreslonego przez stereotypy? Konwertytki sa szczelsiwe, bo praktykuja islam taki jaki jest, ze zrodel, taki jakiego nauczal Prorok pokoj z nim,a nie taki jaki ludzie zmienili w wielu krajach o wiekszosci muzulmanskiej,zmieniajac islam wedlug sowich pragnien i kultury.
    kobieta dumna jest

    OdpowiedzUsuń
  5. Hehe szczesliwe? Bo do tej pory zyly jak zyly imprezy alkohol (w wywiadach ktore do tej pory czytalam zawsze pisza ze zrezygnowaly z imprez czy alkoholu) itp a potem przeszly na islam ktory daje im poczucie bezpieczenstwa bo sa "chronione przez mezczyzn" czytaj ograniczane. Ten komentarz o ograniczaniu kobiet napislam bo jestem muzulmanka wlasnie od urodzenia nie zmienialam religii. Zyc tak jak nauczal Prorok to zyc w Xw teraz jest XXI wiek i zebym podrozowala po kraju czy swiecie nie potrzebuje miec obok ojca czy meza bo bez nich moge wyjechac jedynie na odleglosc 90km. Mieszkam w Turcji i wiele praktykujacych, bardzo religijnych kobiet (w hidzabach a nawet w czadorach kobiet ktore skonczyly medresy) uwaza tak jak ja ze kobieta jest ograniczana i nic tego nie zmieni. To Wy sie ludzicie i chcecie wierzyc ze jestescie wolne bo innego wyjscia nie macie. Jestescie wolne na tyle na ile pozwoli Wam Wasz maz. Piszesz ze przyjmujecie islam czysty ze zrodel taki jaki nauczal Prorok czyli mam rozumiec ten Wahabicki z Arabii Saudyjskiej (bo stamtad pochodzil Prorok) ten najbardziej fundamentalistyczny i rygorystyczny. Ja jestem hanafitka, nie wiem czy Wam cos to mowi nie wiem czy znacie szkoly islamskie ale z tego co tu wypisujecie to raczej ich nie znacie bo ujednolicacie islam a przeciez inny jest islam turecki czy tatarski (hanaficki) a inny saudyjski. Dlaczego nigdy Liga nie moze sie dogadac z MZR bo polscy tatarzy nigdy nie dadza z siebie zrobic arabow nigdy!!!!!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja również uważam, że muzułmanki powinny domagac się swoich praw. Sytuacja kobiet w wielu zakątkach świata jest bardzo zła i muzułmanki także są ofiarami męskiej polityki. Jako muzułmanka, cieszę się szacunkiem, wolnością i wszelkimi przywilejami, jakie mają kobiety innych wyznań. Ale ja mieszkam w Europie i zostałam wychowana na niezależną i samowystarczalną kobietę. Moja konwersja na islam w żaden sposób mnie nie ograniczyła czy umniejszyła mojej wartości jako kobiety czy wogóle jako człowieka. Ale znowu podreślę, że żyję w Europie, wśród muzułmanów, dla których kobieta jest na równi z mężczyzną, choc ze swoją inną i niepowtarzalną naturą. Znam trochę sytuację muzułmanek i wiem, że nie każda z nich jest w podobnej sytuacji. Przykre to bardzo, ale fakty są takie, że wielu muzułmanów interpretuje nakazy islamu na własne potrzeby. I ja mam nadzieję, że muzułamnki wywalczą sobie prawo do godnego traktowania. Widzę wśród młodego pokolenia, że trochę się zmienia, ale to zmiany długie i trudne.
    Kończąc tylko dodam, że nie każda muzułmanka jest źle traktowana, nie ma praw czy jest ciemiężona. To stereotyp, który zostaje niestety powielany. Jest wiele do poprawy, ale muzułamnki to nie męczennice i nikt nie ma prawa negwac ich zapewnień, że są szęśliwe czy porównywac ich do konia z klapkami na oczach. Jeśli wyznawca innej religi napisze, że jest szcześliwy, to nie budzi to jakiegoś zdziwienia, ale muzułmanka wywołuje od razu protest. Cieszę się z bohaterką wywiadu, że jest szęśliwa i znalazła swoją drogę.
    K.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nur, co to znaczy, że islam wywyższa i dowartosciowuje kobiety?

    ola

    OdpowiedzUsuń
  8. Muzulmanin znaczy poddany Bogu, a poddanym Boga mozna byc w kazdej religii.Rowniez zyd czy chrzescijanin moze byc muslem wlasnie w tym znaczeniu,osoba,ktora jest oddana swojej wierze,postepuje zgodnie z dekalogiem,ktory jest uniwersalnym kodeksem.Byc poddanym Boga to podporzadkowywac swoja wole woli Boga poslugujac sie wolnym wyborem.Bog zreszta uzywa w Koranie slowa islam nie jako nazwy wlasnej religii tylko jako "submission" - poddanie sie,podporzadkowanie.To ze ktos mowi,ze jest chrzescijaninem moze byc rownie dobrze muzulmaninem wlasnie w tym znaczeniu oddania sie Bogu,a ktos kto nazywa sie muzulmaninem wcale moze w oczach Boga nim nie byc. Warto poczytac co pisza na ten temat uczeni w islamie.
    Mr X

    OdpowiedzUsuń
  9. Dla mnie wszyscy ci, ktorzy zmieniaja swoja religie na islam zle postepuja, bo nie znaja pelnej wartosci swej religii.Chcialabym wiedziec jakie ma ta autorka spostrzezenia i niejasnosci co do chrzesijanstwa?? i przedewszystkim dowody pozbawiajace boskosci Jezusa??

    OdpowiedzUsuń
  10. @Ola...wywyzsza i dowartosciowuje oznacza,ze traktuje ja jak i mezczyzne rowniez wedlug ich natury...a wywyzsza dlatego,ze w czasach gdy islam sie pojawil kobiety mialy marne prawa,islam dal im prawo dziedziczenia,dysponowania swoim majatkiem,ogolnie kobieta za czasow przedislamskich nie posiadala nic.Nie wspominajac juz o tym jak byla traktowana przez chrzescijan i zydow...wedlug tradycji judaistycznej kobieta jest zrodlem grzechu pierworodnego i to przez nia wszyscy ludzie zbladzili.
    Jesli ktos zna sytuacje kobiety w tych dwoch tradycjach (chrzesciajnskiej,judaistycznej)oraz wielu innych zrozumie co mam na mysli.Islam jako pierwszy dal jej prawa jakich zadna inna religia dotychczas.

    OdpowiedzUsuń
  11. @Anonim..dla ciebie zmieniajacy religie postepuja zle..czyli wedlug ciebie poznajac nowa religie i wierzac,ze wlasnie ta jest prawdziwa a nie slepo podarzajac za ta,ktora mam "poprzez" rodzicow...powinnam siedziec cicho w klamstwie i oszukiwac sama siebie...przepraszam,ale dla jakich wartosci mam zniszczyc sobie zycie w taki sposob?Bo ludzie mnie zle ocenia...?..Nie to jest najwazniejsze...ja postepuje wedlug tego w co wierze i czuje i kazdy czlowiek ma do tego prawo...Co sie tyczy chrzecijanstwa to na blogu juz tyle razy byla o tym mowa....zastrzezen mam wiele a jedno i podstawowe zastrzezenie jest takie iz dzisiejsze chrzescijanstwo nie bazuje sie na naukach Jezusa ,a Pawla z Tarsu i jego domniemanym wizjom,po ktorych powstala dokrtyna trojcy swietej.Prawa Boga niestety sie zatarly i pozostaly juz tylko prawa wymyslone przez czlowieka.Monoteizm wogole zanikl.Kazdy Prorok nauczal wiary w Jednego Boga...a nie trzy osoby boskie...jest tez wiele dowodow od chrzescijanskich historykow bardzo polecam te strone : http://www.bartdehrman.com/books.htm
    prosze przeczytac curuculum tego pana,po studiach teologicznych odkryl,ze dzisiejszy Jezus widziany przez kosciol nie ma nic wspolnego z Jezusem jakiego pokazuje historia...

    OdpowiedzUsuń
  12. @Anonim...cyt."polscy tatarzy nie dzadza z siebie zrobic arabow"..

    co to za jakies dziwne podzialy tworzysz...w islamie nie ma absolutnie miejsca na nacjonalizm,jest tylko wierzacy lub niewierzacy.To przykre co sie dzieje.Nie rozumiem tez czemu tak ci dokucza,ze ktos wybral islam i jest mu dobrze...tym bardziej,ze sama jestes muzulmanka.Podajesz ayaty na temat kobiety czy czytalas tefsir do nich?Piszesz islam hanaficki -tatarski czy saudyjski..jejuuu skad to?Co to za podzialy...islam jest jeden.Trzeba podazac sunna Proroka i nakazami z Koranu.Nie mozna obrac sobie jednego madgabu,bo zaden z nich nie ma monopolu na prawde...kazdy madhab podaje dowody z sunny i Koranu i my powinnismy podazac za tym ktory podaje bardziej wirygodne i przekonujace a nie ktore nam bardziej odpowiadaja.W jednej kwesti moze miec racje maliki w innej szafi czy hanbali...czlowiek nie jest nieomylny...po za tym to nietworzmy nowych podzialow..na dodatek nacjonalistycznych...jak nakazal Allah w Koranie nie dzielmy sie.
    To ja prosze o otwarcie oczu...i zrozumienie Koranu...
    na koniec prosba czy mozecie prosze podpisywac sie chociazby jedna literka abym mogla wiedziec jak sie zwracac cytujac wypowiedzi...

    OdpowiedzUsuń
  13. Dokładnie. Też chciałbym to wiedzieć.
    Ewangelie mówiące o boskości Chrystusa pisane były przez świadków Jego zycia. Te które temu zaprzeczają, powstawały na długo po śmierci ostatnich Jego świadków, od II i III wieku. Mowy Chrystusa przytoczone w Koranie pochodzą z IV wieku z sekty nazarejczyków.
    Chrześcijaństwo jest jedyną religią w pełni współdziałającą z racjonalizmem. Od Świętego Pawła, poprzez św. Tomasza z Akwinu, Kartezjusza aż po Benedykta XVI, wszyscy wielcy chrześcijańscy teologowie byli racjonalistami. Jeśli droga siostra zwątpiła to na pewno nie na drodze racjonalizmu a raczej z niechęci do poznania własnej religii.

    OdpowiedzUsuń
  14. Anonimie 11.03

    Czepiając się Tomasza z Akwinu pisał on:

    "Kobiety są błędem natury... z ich nadmiarem wilgoci i ich temperaturą ciała świadczącą o cielesnym i duchowym upośledzeniu, są rodzajem kalekiego, chybionego, nieudanego mężczyzny. Pełnym urzeczywistnieniem rodzaju ludzkiego jest mężczyzna.

    Oh FU oh FU - jaki islam jest zły dla kobiet...

    OdpowiedzUsuń
  15. @Anonim...Ewangelie nie byly pisane przez naocznych swiadkow jego zycia...a cala ta doktryna jego zekomej boskosci zostala stworzona duzo pozniej...historyrcy chrzecijanscy to potwierdzaja,podalam link powyzej ,polecam jako lekture ksiazki Profesora Bart Ehrman.
    Przepraszam ,ale czy ktos mnie tu zna aby oceniac moje wiedze na temat religi chrzescijanskiej?Nie zdazylam jeszcze otworzyc buzi a juz mi sie dostalo za sama konwersje,bo mi sie chrzescijanstwa uczyc nie chcialo.Prosze nie doszukujcie sie falszywych motywow i sprobujcie dostrzec ,ze ludzie przechodza na islam nie z wygody a z wiary w JEDNEGO BOGA,ktory jako Jedyny Zasluguje na czczenie Go.

    OdpowiedzUsuń
  16. Chcialabym wam opowiedziec i napisac moje doswiadczenie i wnioski zyciowe, do ktorych niemal doszlam i na jaki
    szczyt mnie zaprowadzily.
    Na samym poczatku moze wspomne, ze mam 22 lata i jestem narzeczona muzulmanina. Co mnie sklonilo, wiec
    do napisania. Otoz odnalezienie wlasciwej drogi zyciowej i odkrycie prawdy. Mam zywa nadzieje, ze pewne osoby
    po przeczytaniu, dojda do ostatecznych wnioskow i zmienia rowniez swoje zycie.
    Wzrasta znaczaca liczba osob porzucajacych chrzescijanstwo na Islam. Co wiec sklania tych ludzi do takiego wielkiego
    posuniecia?Czy islam to wlasciwa religia? Odkad poznalam mojego narzeczonego, nie zastanawialam sie zbytnio nad jego
    wyznaniem. Bylam katoliczka, ale tak szczerze nie poswiecalam tez wiecej czasu, na doglebne zastanowienie
    sie nad maja wiara. Postanowilam to zbadac i doszlam do ostatecznych wnioskow. Chrzescijanstwo to najpiekniejsza
    rzecz, ktora mi sie przytrafila w zyciu i dziekuje za to Bogu.
    Wiele zastanawiam sie i mnie zadziwia postepowanie ludzi, ktorzy nie znajac pelnej wartosci swojej religi,
    podejmuja decyzje jej zmiany na Islam. Poprostu nie dochodzi to do mojego pojecia, jak latwo poczynaja
    wierzyc w Muhammada, ktory tak bardzo, nawet az za bardzo roznil sie od Jezusa.
    Dzisiejsza ludzkosc z taka latwoscia, wyrzuca ze swojego serca, tak czyste i piekne przeslanie Jezusa.
    Co jest wiec bledem tych ludzi?
    Poprostu kieruja sie sprawami zewnetrznymi, a nie sercem i umyslem.
    Jestem niemalze pewna, ze kazdy/a z was zmieniajac swoja religie ,kieruja sie zdaniami typu:
    a bo katolicy sa oklamani,wierza w brednie o Jesusie, jakoby On byl Bogiem, oddaja czesc swietym, modla sie do Papieza,
    ksieza to zboczency i oszusci itp. Czy ktos z was poswiecil wieksza uwage Jezusowi, Jego nauka? Bog jest cudowny i
    przewspanialay,wiec aby Go poznac blizej, trzeba sie wiele starac i dac z siebie caly wysilek, bo droga poznania
    Jego nie jest latwa rzecza.
    Jak mozna wiec twierdzic ,ze Jezus nie byl Bogiem,nie bedac calkowicie swiadomym swych slow.
    Mozeby tak sprobowac poswiecic wiecej czasu i uwagi, by moc to uzasadnic, bez zadnych watpliwosci.
    Mam pelna swiadomosc, ze zaden z was nie staral sie przyjac Jezusa sercem i umyslem rownoczesnie, by pomogl mu zrozumiec
    po co byl na ziemi, jakie przeslanie glosil i jaki mial w tym cel.
    Dlaczego chcecie na sile, uwazac Go za proroka? Mysle,ze nie dajecie mu zadnej szansy na przyblizenie blizszej
    relacji z Nim.Dlaczego wiec zrywacie ze swoja wiara, kierujac sie glupawymi przeslaniami, jakoby religia ta byla bujda.
    Madrym umyslem nas Bog obdarzyl, aby moc Go zrozumiec,bo On dziala w Jezusie, ktory odmienil
    zycie setka ludzi,bo potrafili przyjac Go glebiej do serca i swojego Ducha.
    Pewna dziewczyna zmienila religie kierujac sie wnioskami typu, ze w Islamie nie ma kultu swietych,
    ludzie sie modla do Jednego Boga, jest to poprostu mniej skomplikowane.Ludzie tak nisko upadliscie, ze kierujecie sie
    taka glupota? zastanawialiscie sie dlaczego i po co jest ta cala Trojca Swieta? jestem pewna, ze nie poswieciliscie na
    to wiekszej uwagi,a naprawde warto.
    Nie bede wam opisywac znaczenie Trojcy, dlatego, ze kazdy z was powinien do tego dojsc. Tylko podkresle,
    ze to jest piekny i wspanialy dar od Boga.

    SARA

    OdpowiedzUsuń
  17. Jan Pawel 2 ukazal oblicze prawdziwego chrzescijanina.Pelny milosci,szacunku respektowal kazde wyznanie, bez
    wzgledu na pochodzenie. Czy ten madry, wspanialy czlowiek mogl sie mylic co do prawdziwosci swej religii?
    On potrafil zyci i dzieki niemu ludzie zyli. Przyciagal miliony ludzi roznych wyznan, posiadal magnez, ktorym byl Bog.
    Nie wierze ze byl sam w sobie taki wielki, tylko i wylacznie dzieki lasce bozej, bo potrafil nawiazac zywy kontakt
    z samym Chrystusem.Skoro chrzescijastwo to klamstwo,skad ten czlowiek czerpal dobroc, z pewnoscia nie sam z siebie,
    bo my nic sami nie mozemy, wylacznie z pomoca Boza.Ten czlowiek wybaczyl zamach, wlasnie muzulmanowi.
    To jest wielka i piekna rzecz, Bog daje nam wiele znakow, ukazujac sie w ludziach, lecz my nie zawze potrafimy
    tego dostrzec.Przeciez jest napisane: "Ani oko nie slyszalo, ani ucho nie slyszalo, jak wielkie rzeczy Bog uczyni
    dla tych ktorzy Go miluja"
    Dzisiejsze czasy sa trudne dla chrzescijan, poniewaz brak im wiary i glebszej relacji zrozumienia Boga.Poprostu
    nie maja swiadomosci i nie doksztalcaja sie, aby rozumiec wartosc i cel swej wiary. Bog jest nieskonczony, wiec
    wymaga nie lada wysilku, aby moc Go rozszyfrowac:)Kazdy, kto ma Boga w sercu, jestem pewna, ze nigdy nie wycofalby sie
    tak szybko zmieniajac Go na innego, jednak ludzie kieruja sie tylko i wylacznie swiatem zewnetrznym, nie tracac czasu na
    glebsze zrozumienie przeslania Chrystusa.


    Religia chrzescijanska, jest jak najbardziej wlasciwa religia, bo opiera sie na Chrystusie, jako Bogu. Byl On jedynym,
    najwspanialszym czlowiekiem w dziejach ludzkosci. Tak wielkim, ze nie mozemy dopuszczac mysli,ze byl tylko nauczycielem
    i prorokiem. Normalny, rozumny i rozsadny czlowiek, ktory czyta rozwaznie Pismo Swiete,powtazam rozwaznie i ze
    zrozumieniem, musi byc albo niemadry, albo calkiem glupi twierdzac, ze Jezus nie byl Bogiem.
    Ewangelie wiele nam mowia, abysmy mogli bez jakichkolwiek watpliwosci stwierdzic Jego Boskosc.
    Wiele uczonych, wyksztalconych ludzi, dlugie lata studiujac Pismo twierdzi o Boskosci Jezusa i wyrazaja pelna
    prawdziwosc wszystkich wydarzen ponad 2000 lat temu. Jeden z nich zanosil sie z zamiarem udowodnienia, ze Jezus nie
    jest Bogiem. Teraz ten czlowiek twierdzi, ze mozemy uznac Jezusa albo za Boga, albo za szalenca.Prosze sobie zajzec
    do ksiazki "Jezus, wiecej niz ciesla"tam jest opis wnioskow, nad ktorymi dlugie lata pracowal i sie zastanawial.
    Podsumuwujac, prawda jest wiec, ze Jezus umarl na krzyzu i po trzech dniach Zmartwychwstal.
    Nastepnie jeszcze przez 40 dni ukazywal sie apostolom, gloszac Krolestwo Boze.
    Nie powinnismy miec,wiec watpliwosci, co do tych zdarzen.
    Najwspanialsza rzecza dotyczaca Jezusa jest to, ze potrafi On odmienic ludzkie zycie. Tylko On udowodni³ prawdziwosc
    setek proroctw Starego Testamentu opisujacych Jego przyjecie. Tylko On jest w stanie
    spe³nic najwspanialsze proroctwo dla tych, którzy je przyjma – obietnice nowego zycia:
    „I dam wam serce nowe i ducha nowego tchne do waszego wnetrza” , „Jezeli wiec ktos
    pozostaje w Chrystusie, jest nowym stworzeniem. To, co dawne, mine³o, a oto wszystko
    sta³o sie nowe”

    SARA

    OdpowiedzUsuń
  18. Takze historia uczniow Jezusa, wymaga wiekszej uwagi, ktorzy na wlasne oczy widzieli, sluchali te wspaniale
    rzeczy i cuda, ktore Jezus uczynil dla ludzkosci. Nie pomijajmy faktu, ze ci apostolowie poniesli smierc
    meczenska za Jezusa,gloszac calemu swiatu o prawdziwosci Jego Zmartwychwstania, uznajac Go jako Syna Boga Jedynego.
    Czy umarli za Jego klamstwa i oszustwa, bo czynil sie rownym Bogu, odpuszczal grzechy, do czego moze sie tylko sam Bog
    jedynie dopuscic. Czy tyle ludzi ryzykowaloby swoja smierc za klamstwo, gloszac falszywe przelanie na temat osoby
    Jezusa?Czy kiedykolwiek slyszelscie, by 11, lub wiecej osob oddalo zycie za jedna osobe? Piotr, ktory wyparl
    sie trzykroc Jezusa, potem sam z odwaga glosil wiesc o Nim calemu swiatu, a na koniec zostal ukrzyzowany.
    Czy ktokolwiek z was poszedlby na smierc klamiac i wygadujac rozne oszczerstwa?Nie, bo Piotr i inni apostolowie umarli
    za prawde,a ta prawda jest Jezus. Czy taka liczba ludzi, mialaby odwage oddac swe zycie za klamstwo?Czy ci ludzie
    postradali zmysly? Co Jezus takiego uczynil, ze oni wszyscy oddali zycie? Jezus musial byc kims wielkim i przewspanialym.
    To jest to, co chce wam przekazac. Nie tylko Jezus swiadczyl o swoim istnieniu, ale ci ludzie takze.
    Skoro tak sie poswiecili, musieli miec w tym wielki cel i byli calkowicie pewni swej prawdomownosci.To wlasnie ci ludzie
    napisali Ewangelie. Szawel, ktory zostal nawrocony, widzac jasnosc i glos z nieba: Szawle, szawle, dlaczego mnie
    przesladujesz?"(byl on znany z morderstw na chrzescijanach).Kim jestes Panie:"Jam jest Jezus Nazarejczyk"
    On, ktory tak okrutnie czynil krzywde i nienawidzil chrzescijan,potem takze oddal zycie za Jezusa.
    Takze w Ewangeli znajdziemy tresc jego nawrocenia, do ktorego przyczynil sie znowu Chrystus.
    Czy taka liczba ludzi, mogla sie mylic ,co do osoby Jezusa Chrystusa, ktory uzdrawial, wskrzeszal zmarlych,
    czytal w myslach ludzkich, odpuszczal grzechy. Czy byl klamca i oszustem, przekazujac
    ucznia falszywe swiadectwa o swoim Zmartwychwstaniu, czyniac sie rownemu Bogu? Tomasz powiedzial do Jezusa:"Pan moj
    i Bog moj"
    Jezus zapytal uczniow:"A wy za kogo mnie uwazacie?" Piotr odpowiedzial:"Za Mesjasza, Syna Boga zywego" Jezus
    nie zaprzeczyl jego slowom, wrecz przeciwnie.
    Nie powinnismy smiec teraz twierdzic, ze Jezus byl tylko dobrym nauczycielem. Nie! wielki blad , bo On byl kims
    znacznie wiekszym. Jego przyjscie na swiat, bylo czyms najwspalniajszym, co moglo zdarzyc sie ludzkosci, bo to byl Bog.
    Jest na to mnostwo dowodow, nie ma watpliwosci.Wokol osoby Jezusa wydarzyla sie przeogromna liczba znakow i zjawisk.

    SARA

    OdpowiedzUsuń
  19. To co chce wam przekazac, to abyscie przejzeli na oczy. Celem Muhammada, bylo zatuszowanie boskosci Jezusa, bo
    muzulmanie nie wierza zarowno w Jego zmartwychwstanie, jak i smierc na krzyzu.Pismo Swiete jest prawdziwe i napisane przez
    apostolow, jest to udowodnione i zbadane przez wielu naukowcow. Muhammad poprostu stworzyl religie wedlug swego
    upodobania, bo przeciez wczesniej podobno byl chrzescijaninem. Uczynil z Jezusa tylko proroka, wiele rzeczy skopiowal
    z chrzescijanstwa.W islamie jest wiele niejasnosci.Chodzby mozliwosc posiadania kilku zon, kolejne ulatwienie sobie
    zycia przez waszego Proroka. Jak mozna kochac dwie, trzy osoby rownoczesnie naraz?Dlaczego w Koranie nie ma zadnej
    wzmianki o apostolach,Zarowno o zyciu, smierci i Zmartwychwstaniu Jesusa? To wszystko jest zbadane przez miliony
    naukowcow, potwierdzajacych rzeczywistosc tych faktow w tamtych latach.Dlaczego muzulmanie pomiaja te wszystkie,
    najwazniejsze fakty dotyczace Jezusa i Jego uczniow?Tak jak mowilam, Muhammad mial w tym cel.
    Czy dzisiejsi chrzescijanie sa glupi i naiwnie wierza w brednie?
    Nie, bo na samo Zmartwychwstanie Jezusa jest tyle dowodow,ze mialabys drogi czlowieku jeszcze wiecej
    niejasnosci w umysle nie wierzac w ten fakt. Pozostalo tylko wierzyc. Czy znajdziecie drodzy jakas niejasnosc,
    co do nauk Jezusa? Byl On idealny, swiety i nieskalany.To co sie dzialo za czasow Jezusa, nie przechodzi ludzkie
    pojecie, czynil On rzeczy wielkie i prawdziwe.

    Uczniowie pytali Jezusa„Które przykazanie jest najwazniejsze ze wszystkich?”, odpowiedzia³: „Kochaj
    Pana Boga ca³ym swoim sercem i ca³ym umys³em”. Problem wiekszosci ludzi polega na tym, ze zatrzymuja sie na sercu.
    Prawda o Chrystusie nigdy nie dociera do ich umys³ów.Obdarzono nas umys³em, odmienionym przez Ducha Swietego,
    zebysmy mogli poznac Boga,a takze sercem, zebysmy mogli Go kochac i wola, zebysmy mogli Go wybrac.
    Aby cieszyc sie zywym zwiazkiem z Bogiem i wys³awiac Go, musimy zaktywizowac wszystkie trzy owe dziedziny.
    Nie wiem jak to jest u was, ale moje serce nie moze radowac sie czyms,co zosta³o odrzucone przez umys³.
    Moje serce i umys³ zosta³y stworzone do harmonijnego wspó³dzia³ania.

    Ilez jeszcze znakow chcecie nierozumni ludzie? Problem ludzi w dzisiejszych czasach to, ze mowia to
    co chca slyszec, a nie co jest prawda.


    Jestem strasznie szczesliwa i dumna z mojej wiary, bo opieram sie na Jezusie i On takze moje zycie odmienil.
    Nie mam nawet najmniejszej watpliwosci, co Jego Boskosci. Wszystko jest tak logiczne i jasne co do Jego osoby.
    Moj chlopak jest muzulmaninem, szanuje Jego wiare, bo wiem ze od dziecka jest tak wychowany.
    Zanim mnie jeszcze poznal, mial wiele niejasnosci, co do chrzescijanstwa, jednak teraz zaczal powoli rozumiec i
    interesowac sie zyciem Chrystusa. Twierdzi on bowiem, ze nigdy nie myslal, ani nie zastanawial sie zbytnio nad
    ta osoba, jednak jego glod poznania, jest coraz wiekszy i dzieki Bogu. Modle sie do Boga aby i on przejzal na oczy.
    Ciesze sie, ze nigdy nie bede miala wyrzutow sumienia, ze wyparlam sie
    swej wiary, jak postepuje wiele dziewczyn w zwiazkach mieszanych. Nalegam do przeczytania"Jezus, wiecej niz ciesla"

    SARA

    OdpowiedzUsuń
  20. Wiary trzeba sie wciaz uczyc i uczyc, tak az dojdzie do twojego Ducha,gdzie mieszka Bog i wtedy zaczniesz rozumiec
    i widziec rzeczy, ktore nie potrafiles wczesniej pojac czlowieku. Przestancie patrzyc na postepowanie katolikow,
    kaplanow, bo to jest otoczenie takze kuszone przez szatana i my wszyscy popelniamy bledy. Zamknij sie sama w sobie
    i sprobuj zrozumiec siebie i znalesc Boga.Przestan myslec o Kosciele i Jego niejasnosciach, zacznij myslec o Jezusie,
    On cie juz dalej poprowadzi.To jest cos przewspanialego.Moze sobie myslicie, ze jestem nienormalna, czy cos w tym
    sensie, ja jednak jestem pewna swoich wnioskow, przeszlam juz swoj etap zycia, kiedy szukalam prawdy i ja znalazlam
    dzieki Jezusowi. Kazdemu z was zycze ze szczerego serca, aby mogl doswiadczyc takich
    wspanialych rzeczy, ktore ja mialam szczescie dzieki Niemu doswiadczyc.

    Slowa Josha McDowella, autora "Jesus, wiecej niz ciesla":

    "Mozna drwic z chrzescijanstwa, mozna wysmiewac je i naigrawac sie z niego. Ono jednak
    dzia³a. Zmienia zycie. Jesli przyjmujesz Chrystusa, obserwuj swoje zachowania i czyny,
    bowiem Jezus Chrystus odmienia zycie cz³owieka.
    Ale chrzescijanstwo nie jest czyms, do czego mozna kogos zmusic lub na si³e przekonac.
    Ty masz swoje zycie, ja mam swoje. Moge ci tylko powiedziec to, czego sie nauczy³em.
    Decyzja nalezy do ciebie.
    Byc moze pomoze ci modlitwa, która wówczas sie modli³em: „Panie Jezu, potrzebuje
    Ciebie. Dziekuje, ze odda³es za mnie zycie na krzyzu. Przebacz mi i oczysc mnie. W tym
    momencie przyjmuje Cie jako Zbawiciela i mojego Pana. Spraw, abym sta³ sie takim cz³owiekiem,
    jakim chcia³es mnie uczynic, stwarzajac mnie. Ojcze, modle sie w imie Chrystusa.
    Amen"

    SARA
    Umiescilam powyzej moj dlugi tekst w kilku czesciach i podpisalam sie z moim imieniem SARA mam nadzieje ze dojdziecie do ladu i ze zostanie on umieszczony na stronie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Droga Saro bardzo przykro sie robi jak ludzie pozwalaja sobie na ocene innych bez poznania ich,skad u ciebie taka wiedza czym kto sie kierowal zmieniajac wiare.Nie podawaj za przyklad papieza bo byl on zwyklym czlowiekeim jak ja i ty i tak zastanawiajac sie glebiej powiedz coz tak dobrego dla ludzkosci zrobil?Nie chce nikogo obrazic,ale zmusic do myslenia...czy zyl jak Jezus?Przecize prorok Jezus byl biedny nie mial grosza przy duszy ,mial tylko jedna szate i spal gdzie zastala go noc..oczywiscie nie mowie,ze nalezy pozucic dobra tego swiata i ddac sie ascezie,ale chce porownac zycie papieza do zycia proroka Jezusa i wywnioskowac cos dobrego...Papiez nawoluje do dobroci i do szczodrosci wobec biednych itd...czy widzialas kiedys watykan od srodka?Ile tam jest bogactwa,ile tam jest dobr...ktos kiedys obliczyl w mediach,ze pieniadze z dobr papieskiego palacu wykarmily by cala Afryke...ludzie gloduja ,a papiez ten ktory powinien byc wzorem do nasladowania i przykladem..plawi sie w bogactwie...a gdzie jalmuzna?Gdzie zycie jakie prowadzil prorok Jezus?Ludzie juz o nim zapomnieli,bo dzisiejszy Jezus jest wykreowany przez czlowieka...ma bardzo malo wspolnego z prawdziwym Jezusem.Trojca swieta..?Kochana..to nie bylo objawione przez Boga...doktryna ta pojawila sie jak Pawel z tarsu nauczal w Grecji,gdzie sam stwierdzil,ze dla dobra ludzie mozna ewntualnie zmodyfikowac religie...politeisci nie chcieli porzyjac wiary w JEDNEGO BOGA,bylo to dla nich niepojete,wiec Pawel ulatwil im sprawe.Niestety,ale taka jest prawda.
    Po raz kolejny prosze nie oskarzaj innych bez wiedzy...przy konwersji kierowalam sie szczera wiara czy ci sie to podoba czy nie.Zamiast nas oskarzac i naszego Proroka moze sama przeczytaj jego biografie i dowiedz sie kim byl ,jak postepowal..jak piekny mial charakter,jaki byl wielkoduszny i dobry ...bo widze,ze nie masz pojecia o tym wogole skoro piszesz,ze nie ma nic wspolnego z Jezusem...Jezus nauczal wiary w JEDNEGO BOGA....i powroci na ziemie aby swiadczyc przeciwko tym ktorzy uznali go za Boga.

    OdpowiedzUsuń
  22. @Sara...piszesz zmieniajac Boga na innego.Powinnas zrozumiec jedno ,w momencie gdy ktos zdaje sobie sprawe,ze jego religia bazuje sie na prawach czlowieka a nie na Bozym przeslaniu przestaje widziec sens w trwaniu w klamstwie.To nie jest tak plytka jak sobie tlumaczysz.Widac trudno ci uwierzyc...
    Coz to za argument,ze religia chrzescijanska jest wlasciwa bo sie opiera na Chrystusie...od poczatku dziejow czlowieka...Prorocy zeslani przez Boga nawolywali do monoteizmu i wiary w JEDNEGO BOGA ICH STWORZYCIELA.Bog Jest perfekcyjny droga Saro i nie umiera.Nie schodzi na ziemie,nasze umysly nie sa w stanie tego pojac...niemoglibysmy ujrzec w tym zyciu majestatu Boga...przypomnij sobie historie Abrahama...
    Nie mozezmy naszym niedosklonalym umyslem nawet starac sie go sobie wyobrazic bo Bog jest nieporownywalny do swojej kreacji czyli swiata...Bog nie zszedl na ziemie i nigdy nie zejdzie...wierzacy ujrza Go po smierci...
    Kochana jak oskarzasz naszego ukochanego Proroka Muhammada o klamstwa i kopiowanie od chrzescijan to prosze podaj dowody...widze jak mala wiedze masz na jego temat ...szkoda bo nie ma jak dyskutowac gdy w dyskusji uzywa sie jedynie stereotypy zaslyszane od przeciwnikow islamu.....
    Skoro naukowcy tak zbadali zmartwychwstanie Jezusa daj dowody?Jak mogli zbadac cos takiego to niedozeczne...
    Po tym jak odnalazlam prawde napewno inshAllah do klamstwa nie wroce...Bog Jest Wielki.

    OdpowiedzUsuń
  23. No właśnie, trzeba się uczyć, zgłębiać, analizować, droga Saro. Po wielu latach właśnie zgłębiania swojej poprzedniej religii, czyli chrześcijaństwa właśnie, wysnułam takie a nie inne wnioski, stąd moje wieloletnie poszukiwanie Prawdy uwieńczone wypowiedzeniem szahady i zostaniem muzułmanką.

    Droga Saro, Muhammad nigdy nie był chrześcijaninem, skąd takie informacje? Wypowiadasz się na temat kogoś, kogo biografii nie znasz? Bo o tym to świadczy. Muhammad nie "wziął" z chrześcijaństwa, a pewne podobieństwa czy też czasem pozorne podobieństwa wynikają stąd, że objawienie wszystkim Prorokom dawane było od tego samego Boga, który przez wieki ich wysyłał. A to, że ludzie pozmieniali przekazy niektórych z proroków skutkuje właśnie tym, że potem w relacji tej samej historii są różnice.

    c.d.n.

    OdpowiedzUsuń
  24. Mówisz, że za Jezusa i wiarę chrześcijańską zginęło wielu ludzi. A czy wiesz ilu uczniów Muhammada zginęło w jego obronie? Czy wiesz jakie pierwsi muzułmanie przechodzili tortury a mimo to trwali w swojej wierze? Czy wiesz ilu oddało życie za islam? Za wiarę w Jedynego Boga - naszego Stwórcę?

    Czy wiesz jak bardzo muzułmanie oprócz tego, że wiara wypełnia ich serce, kierują się rozumem? Jak bardzo umysł wypełniony jest wiarą? Jak ją zgłębiają, jak bardzo bazują na dowodach do tego stopnia, że wręcz zarzuca im się jakoby żyli w średniowieczu właśnie dlatego, że islam to nie tylko to, co czuje serce, ale i rozum bardzo aktywnie działa przy rozważaniu wiary i odrzuca wszystko, co mogłoby ją skazić i sprawić, że nie byłaby to już religia od Boga, a znów wypaczona przez ludzi?

    Tak że Twoje przypuszczenia co do naszej znajomości obu wiar - wcześniejszej i tej obecnej - chybione. Powód przyjęcia również. Nawet nie wiesz jak bardzo muzułmanka świadomie i po głębokiej analizie przyjmująca islam czuje się szczęśliwa, spełniona, jak jasno widzi, że kroczy drogą prostą, a modląc się do Boga o to, by prowadził ją właśnie prostą drogą, by żyła i wierzyła tak, jak Bóg sobie tego życzy - jej wiara rośnie, serce wypełnione jest spokojem, umysł również, całą sobą czuje, że postępuje za prawdą. I właśnie po głębokich modlitwach do Boga, by pomógł nam kroczyć właściwą drogą wiele z nas odkryło islam bądź utwierdziło się w przekonaniu, że właśnie jako muzułmanki spełnimy wolę Boga.

    c.d.n.

    OdpowiedzUsuń
  25. NurHude o kobietach przed islamem wiemy wiele. Radzę NurHude poczytać o pierwszej żonie Mohameta- chyba najlepszy przykład, była bogatą kobietą i sobie sama wybrała na kolejnego małzonka własnie Mohamenta. Hmmm nie miały prawa przed islamem, ciekawe...
    Czytałam również, że w tamtym czasie przedislamskim kobieta mogła mieć paru mężów jak była bogata, oraz że na tamtych terenach przed pojawieniem się islamu ludzie żyli w pokoju, były koscioły- chrześciajanie, pogańska kaaba i żydzi. Cały czas powtarzasz jak mantra bzdury, poczytaj trochę o tamtych czasach i dowiedz się więcej o pierwszej małżonce Twojego proroka, jak przed islamem jej było źle. MDO

    OdpowiedzUsuń
  26. Mam jedno tylko pytanie:
    skoro Jezus pzn byl, jak twierdzicie, BOGIEM, to dlaczego chrzescijanstwo???
    Przeciez on byl zydem, czyz nie? Przyszedl do Izraela. Skoro nawolywas ludzi, zeby za nim podazali, to dlaczego nie jestescie zydami???
    Bo chyba do tego nawolywal, do nasladowania go, a on nie byl "chrzescijaninem".

    Sis Nur, bardzo sie ciesze, niech Bog blogoslawi tobie i twojej rodzinie, modle sie, aby poprowadzil rowniez twoja mame Jego Prosta Droga:)

    assalamu alaykum wa rahmatullahi wa barakatuh

    Monika

    OdpowiedzUsuń
  27. Mówisz o ludziach, którzy spisali Ewangelie…

    Szaweł (Paweł) nie napisał Ewangelii, choć aktywnie chrześcijaństwa nauczał, jednak nie był świadkiem nauk Jezusa, ale bazował na rzekomym objawieniu, które mu Jezus przekazał. Nauki te były zgoła inne niż nauki Jezusa. Czyli co, Jezus nie nauczył tego, czego powinien, musiał posłać kogoś innego, kto dopełni jego nauki? Wyjaśni różne regulacje religijne? Właśnie dzięki rozumowi, zdrowemu rozsądkowi, widzimy, że jest to nie do przyjęcia. Do przekazywania zasad religijnych Bóg wysyłał Proroków, a o ile mi wiadomo, Paweł prorokiem nie był.

    Co do czterech Ewangelii:

    Ewangelia według Marka – jeśli to rzeczywiście on jest autorem, to zauważmy, że nie był nawet uczniem Jezusa, nie był naocznym świadkiem wydarzeń z życia Jezusa, więc jedynie przekazywał to, co usłyszał od innych, głównie od Piotra.

    Łukasz także nie był naocznym świadkiem wydarzeń z życia Jezusa, które opisywał. Był to towarzysz Pawła, który także nie był naocznym świadkiem wydarzeń z życia Jezusa. Tak że – jeśli to rzeczywiście Łukasz o którym myślimy jest autorem tejże Ewangelii – bazował on na tym, co usłyszał od innych. Relacje z drugiej, a nawet trzeciej ręki - jeśli w ogóle.

    Ewangelia wg Jana i według Mateusza jako jedyne mogłyby być opisami uczniów Jezusa, którzy go znali, widzieli, byli świadkami wydarzeń z jego życia… Więc tu do rozważenia jedynie, czy to rzeczywiście oni byli autorami owych Ewangelii i na ile ich słowa są rzeczywiście ich, a nie interpretacjami tłumaczy, itd., itp.

    Co do tego udowodnienia przez uczonych – polecam przeczytanie wstępów do tychże Ewangelii zawartych nawet i w samej Biblii (np. z Biblii Tysiąclecia wiele ciekawych rzeczy można się dowiedzieć).

    Tak więc dopóki nie przekonam się (nie tylko wierząc na oślep, sercem, ale i dzięki rozumowi i dowodom), że Biblia to Słowo Boga – za daremne uważam rozważanie każdego słowa z jej treści. A niestety wieloletnie studiowanie Biblii przekonało mnie o tym, że jest to dzieło człowieka, w którym słowo Boga się przewijać może, miesza się jednak ze słowami ludzkimi, nie jest więc łatwo odseparować prawdy od półprawdy czy ewentualnego fałszu. Bogu ufam, ludziom mniej.

    Studiowanie Koranu przekonało mnie do tego, że nie mogło to być dzieło człowieka, ani Muhammada, ani kogokolwiek innego. Rozum zgadza się z sercem w kwestii tego, że jest to Słowo Boga, więc nim się kieruję.

    Takie jest moje podejście, spowodowane właśnie ROZUMOWYM rozważaniem + serce również przyjąć pewnych rzeczy nie mogło.

    K.

    OdpowiedzUsuń
  28. Tez jestem muzulmanka,nie konwertytka,ale to akurat jest malo wazne,poniewaz islamu trzeba sie uczyc cale zycie czy sie go przyjmuje od rodzicow czy samemu sie do niego dochodzi.Sara napisala jak ona rozumie swoja religie i z jej postow wynika jak ma gleboka wiare.Po prostu wierzy w doktryne chrzescijanska,poznaje nauki Jezusa,jest wierna swojej religii i juz samo to wymaga szacunku.nie mamy prawa oceniac innych wyznan,mowic ze sa klamstwem,zaden czlowiek nie ma prawa mi mowic,ze islam to klamstwo,tak samo jak ja nie moge mowic ze judaizm czy inne wyznanie to klamstwo,skoro dla wyznawcy danej religii,jego wiara jest wazna i zyje zgodnie z jej nakazami.Tylko Bog bedzie nas ocenial i rozliczal.Jesli chodzi o papieza Jana Pawla II, to zapewne byl on jedynie pionkiem w calym tym watykanskim mechanizmie wladzy,ale jako Polka cenie go i szanuje,byl wielkim,madrym czlowiekiem,potrafil przemawiac do ludzkich serc,w pewnym sensie rowniez dzieki niemu Polska stala sie wolnym krajem, dodawal ludziom otuchy w najciezszych chwilach.Mial wielka sile od Boga,szanowal wyznawcow innych religii mimo,ze calkowicie byl oddany chrzescijanstwu.Od niego moga sie uczyc muzulmanie,zydzi,buddysci,chrzescijanie jak traktowac drugiego czlowieka bez wzgledu na wyznanie.Nie oceniac,nie obrazac uczuc religijnych,nie patrzec z gory.Tylko tyle i az tyle.
    Miriam

    OdpowiedzUsuń
  29. Gdy przyjęłam chrześcijaństwo, byłam taka sama. Może nawet bardziej rygorystyczna w swoich sądach i postępowaniu. Po pewnym czasie zrozumiałam, że można wierzyć i być posłusznym Bogu żyjąc w normalnym świecie. Do tego potrzebny jest jednak rozum i wolna wola. (Tomasa z Akwinu bardzo nie lubię, ale on na szczęście nie jest bogiem i nie on ustala zasady, które mnie obowiązują).

    Nieprawdą jest, że dopiero islam wyzwolił kobiety. Prawda historyczna jest zupełnie inna. Warto poczytać źródła historyczne, a nie powielać stereotypy.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  30. Pierwsza żona Mahometa była biznesmenką jeszcze przed wprowadzeniem islamu. Odziedziczyła majtek po ojcu i przez wiele lat prowadziła biznes, zatrudniając między innymi swojego przyszłego męża. Nie była ona przy tym jakimś szczególnym wyjątkiem. To jest prawda historyczna.

    Pozdrawiam
    Joanna

    OdpowiedzUsuń
  31. Dziękuję Ci Saro, Twoja wypowiedź jeszcze mocniej utwierdza mnie w mojej wierze.

    Muzułmanka

    OdpowiedzUsuń
  32. Siostro Moniko jazaka Allah khairan za piekne slowa i dua inshAllah Rabbi Subhan wynagrodzi ci to wieloma blogoslawienstwami.

    OdpowiedzUsuń
  33. NurHude:"Bóg jest perfekcyjny droga Saro i nie umiera"

    Ja jestem chrześcijanką, katoliczką i się z tym zgadzam tak jak i moja religia, więc jaki jest sens stawiania takiej tezy w stosunku do chrześcijanina?? Ciało umiera.

    Tygrysek

    OdpowiedzUsuń
  34. Nie wiem czy moje poprzednie komentarze zostana umieszczone na stronie, bo nikogo nie obrazilam, wiec prosze was o to....
    Jesli w moim dlugim tekscie kogos obrazilam to przepraszam, ale ja tylko wyrazilam moja opinie i nie mam zamiaru tego zmieniac. Jesli ktos kocha bardzo Boga to jest calkowicie pewny i silny w swym przekonaniu.
    Dziekuje anonimowej z 12 za ladny komentarz, piekne podejscie, szacun:)
    SARA

    OdpowiedzUsuń
  35. Słodźcie sobie dalej na tym blogu drogie muzułmanki. Prawda jest taka, że tylko tutaj znajdziecie kogoś kto przyzna wam rację, kiedy piszecie jaki to ten islam piękny, pokojowy i sama miłość z niego płynie. Niestety z pokojem i miłością ma on niewiele wspólnego. Skoro chcecie być podnóżkami waszych mężów i ludźmi drugiej kategorii to proszę bardzo, mam to gdzieś. Tylko nie wmawiajcie innym, że jest inaczej. Niby czytać tego bloga nie muszę, ale warto poznać inny punkt widzenia, nawet tak dalece błędny. W czasie kiedy wy tutaj wypisujecie o pokojowości islamu wasi bracia w wierze wyżynają chrześcijan w Egipcie i bardzo wielu innych krajach. Zaraz ktoś mi odpisze, że to smutne, i że Ci ludzie nie czerpią ze źródeł islamu, są do tego podburzeni, koran zakazuje zabijanie niewiernych i takie tam brednie wypisywane po każdym niewygodnym dla was komentarzu.
    Konkludując, życzę wam drogie muzułmanki dalszego szczęśliwego życia w nieświadomości otaczającego was świata i w złudzeniach, które same sobie wmawiacie.
    Miłej zabawy w islam bo jakoś wam nie spieszno żeby zamieszkać w kraju muzułmańskim w realiach szariatu. Wygodniej jest siedzieć w niemuzułmańskim kraju, ciesząc się prawami o jakich w społeczeństwach muzułmańskich można tylko pomarzyć i zachwycać się pięknem islamu.
    P.s. oczywiście mam świadomość, że są nikłe szanse, iż ten komentarz przejdzie cenzurę autorek bloga. Mój poprzedni z linkiem jej nie przeszedł, a to z tego powodu, że prawda w oczy kole i niestety oklepane frazesy jakie ciągle tutaj czytuję nie wystarczyłyby na odpowiedź,

    milka

    OdpowiedzUsuń
  36. Salam alejkum Milko,

    Masz pełne prawo do swojego zdania, mimo tego, co staramy sie tłumaczyć. Dlaczego w takim razie tu zagladasz, skoro "masz to gdzies"?

    Dziękujemy za życzenia i nawzajem

    OdpowiedzUsuń
  37. Wyraźnie napisałam, że 'mam gdzieś' fakt w jakiej pozycji same siebie stawiacie a nie wasze odmienne zdanie w kwestii islamu. Dlaczego tu zaglądam również napisałam więc powtarzać się nie będę. Radzę z większą uwagą czytać wpisy.

    Jestem zaskoczona, że mój wpis w ogóle się ukazał. Nie wiem, może po to by dać mi do zrozumienia, iż cenzura na blogu nie jest tak ostra jak myślałam, no nieważne.
    A zaglądać mogę na jaki blog mi się spodoba.

    milka

    OdpowiedzUsuń
  38. Tez cos nie rozumiem dziewczyny, ta anonimowa wyzej takich slow uzywa a moje linki zostaly odrzucone, gdzie nikogo nie obrazilam. Pozostalo tylko myslec ze mam racje i boicie sie prawdy.
    Czyzbyscie mieli wyrzuty sumienia??

    SARA

    OdpowiedzUsuń
  39. @Miriam... obowiazkiem kazdego muzulmanina jest dawah...nie mam zamiaru wmawiac komus w imie zle pojetej tolerancji...ze to dobrze,ze jest chrzescijaninem czy zydem...bo nie mam zamiaru kogos oklamywac.Oczywiscie,ze kazdy ma swoje sumienie i kazdego Bog oceni,ale my musimy przekazac prawde islamu a reszta zalezy od Allah czy ja przyjma czy nie...my tez bedziemy oceniane za to czy dzielilsymy sie islamem...tym darem od Boga...jesli jedyne co zrobimy to utwierdzanie w bledzie naszych siostr i braci w czlowieczenstwie...to marna taka dawah...Prorok saws powiedzial abysmy przekazali choc jeden ayat z Koranu...niewiem skad bierzesz opinie,ze nie szanujemy ludzi innych wyznan a ja powiem tak to wlasnie z szacunku i milosci do nich chce dla nich dobra i chce aby znali prawde o Bogu Jedynym...przyjaciel to taki ktory ci powie gdy popelniasz blad a nie ten ktory siedzi cicho ...pozwol,ze szacunku bede sie uczyc od najpiekniejszego przykladu jakim byl kochany Prorok saws...

    OdpowiedzUsuń
  40. @Milka...a komu zalezy na tym czy ktos nam przyzna racje...zachowanie muzulmanow pozostaw gdzieindziej...skoro nikt tutaj nie ocenia chrzescijan po jego wyznawcach badz sprawiedliwa i tez tego nie rob...masz prawo do wlasnego zdania...kwestia zony i meza w islamie byla tu juz tlumaczona setki razy..jasniej nie mozna...dobrze by bylo jakby ktos jednak czytal co sie pisze...to by nie powielal blednych stereotypow...wiele siostr mieszka w krajach muzulmanskich niewiem skad ci przyszlo do glowy ze wszystkie sa w europie...chyba tak myslec wygodniej...

    OdpowiedzUsuń
  41. ja mam tylko jedno do powiedzenia po przeczytaniu wszystkiego co bylo powiedziane powyzej. Ci ktorzy maja jakiekolwiek zle postrzezenie o Islamie aby przeczytali Koran i Hadith zamiast slepo wierzyc w to so media mowia o Islamie.

    OdpowiedzUsuń
  42. Jeszcze slowko do Miriam...
    piszesz,ze powinnismy brac wzor z papieza...ja mysle,ze piekny wzor dla nas to nasz kochany Prorok saws..wzor milosci i szacunku...mimo,ze byl przez wielu przesladowany zachowywal cierpliowcosc..jego sasiad zawsze podkladal mu u drzwi wyjscowych raniacy w stopy piach...a kiedy tego nie zrobil pewnego dnia Prorok saws zaniepokoil sie i poszedl zobaczyc czy cos mu sie nie stalo...spojrz jakie mysli mial...podczas gdy sie modlil wrzucqno mu przez dach wnetrznosci niezywych kobiet...rzucano w niego kamieniami..gdy zmarl jego syn Abu Lahab wysmiewal go...pomysl sobie jakie to musi byc bolesne,twoje dziecko umiera a ktos sobie szydzi z tego,nawet najgorszego wroga w takiej sytuacji byloby stac na odrobine litosci jednak nie Abu Lahab nie mial serca...czy Prorok saws cos zrobil?Nie byl cierpliwy i cierpliwie znosil zle traktowanie,obelgi i ponizanie...czesto w jego domu brakowalo pokarmu...nawet jesli cos mial to ostanie keski wydal biednym...przykladow jest ,mnostwo-to jest piekny przyklad do nasladowania...:)

    OdpowiedzUsuń
  43. "przykladow jest ,mnostwo-to jest piekny przyklad do nasladowania...:)" - ano jest: szczególnie dobitnie widać "miłosierdzie" i "szacunek" Mahometa gdy poczyta się o losach takich postaci jak Asma Bint Marwan,Kab Ibn al-Aszraf, Sufjan Ibn Chalid, czy też członków plemienia Banu Kurajza (Koran 33:25-27). Zaiste, wzór do naśladowania!

    OdpowiedzUsuń
  44. Nurhude,powinnas zaglebic sie troche bardziej w interpretacje kto pojdzie do raju a kto nie , a zobaczysz ze to nie beda tylko i wylacznie muzulmanie.Poczytac troche dobrych,myslacych uczonych a nie slepo wierzyc w to ze tylko islam nas zbawi.Dobrze znam zyciorys Proroka i wiem ze byl wspanialym czlowiekiem,moje odniesienie do papieza nie bylo w tym kontekscie.Moge brac za przyklad wielu ludzi,a takze wielu prorokow,jako muzulmanie nie mozemy wyrozniac jednego proroka nad innym i mowic ze ten jest lepszy.Wszyscy glosili przeslanie od Boga,a Muhammad byl tylko ostatnim z nich.Nie znaczy to ze mamy go jakos bardziej szanowac czy czcic.I uczeni to podkreslaja.Ale niestety wielu muzulmanow uwaza ze tylko Muhammad jest godny ich milosci,a inni prorocy to juz nie.Nienawidza zydow,a zapominaja ze najwazniejsi prorocy pochodzili z narodu zydowskiego.Az przykro sluchac czasem jak islam zostal wypaczony.Nie ma juz islamu,ktorego nauczal Prorok.

    OdpowiedzUsuń
  45. Zarowno islam jak i wszystkie inne wierzenia to brednie. Katolicy zeby zjesc kawalek oplatka ( woda + maka) najpierw klekaja w budce zwanej konfensjonal i mowia swoje " grzechy '' facetowi w kiecce ktory ma w wiekszosci przypadkow zapewne niezly ubaw, a muzulmanie modla sie 5 razy dziennie chylac glowy do samej ziemi do swego Allaha, kobiety chodza w szmatach zakrywajacych ich cialo, a wszystkie te religie sprowadzaja sie do jednego do zycia po smierci albo z dziewicami albo w inny przemily sposob.
    Wiara to zlo, niszczy ludzi, wywoluje konflikty.

    OdpowiedzUsuń
  46. Ja nie wyrozniam zadnego Proroka saws.Mowa o Proroku Muhammadzie gdyz ludzie innych wyznan nie wierza ani w niego ani w jego proroctwo a w reszte tak.Nie wiem tez gdzie wyczytalas ,ze nalezy go czcic...to bylby shirk.Podaj mi w takim razie dowod z Koranu i Sunny gdzie pisze,ze osoba nie bedaca muzulmaninem/muzulmanka pojdzie do Raju.

    OdpowiedzUsuń
  47. Ja sie z Miriam zgadzam. Bog wielokrotnie mowi w Koranie, chociazby posluze sie angieslkim tlumaczeniem :"we make no distinction btw any of His messengers".Muzulmanie bardzo islam skomplikowali,niestety.
    A co do tych wywiadow,to same w sobie sa ciekawe tylko ze na jedno kopyto,czekam na wywiad z muzulmanka,ktora opowie o swojej konwersji jakos barwniej i przede wszytkim inteligentniej (nie obrazajac nikogo), po prostu dotychczasowe wywiady wydaly mi sie bardzo plytkie i powierzchowne.
    Andrzej

    OdpowiedzUsuń
  48. Nurhude,przeciez tylko Allah wie kto jest prawdziwym "submitter" czyli muslem, poddanym Bogu. Przeciez nawet Ty nie wiesz czy jestes muslem, tylko Bog to wie. Miriam pisze w zrozumialy sposob a ty swoje.Nie probujesz nawet zrozumiec jej slow tylko dazysz do konfrontacji.Nie wiem skad u niektorych muzulmanow poglad,ze tylko bycie muzulmaninem jest gwarancja raju,osoba ktora siebie na tym swiecie nazywa 'muzulmanka/muzulmaninem" niekoniecznie w oczach Allah nim bedzie.Muzulmanie to ci,ktorym Allah obiecal raj, ale niekoniecznie ci,ktorzy na tym swiecie okreslaja siebie ta nazwa. Sa wersety w Koranie (sura al-Baqara,Al-Maaidah,Al-Imraan) ktore mowia nam bardzo duzo,ale trzeba tez dobrze wysilic umysl i poswiecic naprawde duzo czasu,przestudiowac porzadnie zeby zrozumiec we wlasciwy sposob. Ten blog nie jest miejscem walki ani zeby rozpisywac sie na te tematy.Obowiazkiem kazdego jest samemu szukac i myslec. Inshallah Nurhude otworza ci sie oczy na islam.
    Ali

    OdpowiedzUsuń
  49. przed wszystkim trzeba wyjaśnić słowo muzułmanin, poprawne rozumienie to nie tylko sensu stricte muzułmanie wierzący w Allaha, ale też Żydzi i chrześcijanie. Trzeba przestudjować najpierw wyrażnenie muzułmanin... NurHude wydaje mi się, że za bardzo szufladkujesz wszystko. Ja jako chrześcijanka tak to zrozumiałam, rozmawiałam także z wyedukowanymi muzułmanami może nie Arabami, ale Turkami. Dlatego zgadzam sie w 100% z Alim.

    OdpowiedzUsuń
  50. Swietnie Ali to napisales.Samemu szukac i myslec.
    Moja wiara nie opiera sie na samych faktach historycznych,potwierdzajacych boskosc Jezusa, ale mialam szczescie poczuc rzeczy piekne i prawdziwe. Kiedys nie bylam zdolna, aby moc to zrozumiec, jednak teraz dojzalam i wiem czego chce.Niektorzy mowia ze Msze Sw sa niepotrzebne, ja jednak jestem temu calkowicie przeciwna, bo w Kosciele doswiadczam pieknych rzeczy, nikt mi nie wmowi ze to nie Bog, bo na takie cos tylko On moze zezwolic.To mnie umacnia w calkowitym przekonaniu, ze moja religia jest jak najprawdziwsza.

    OdpowiedzUsuń
  51. Allah nakazal nam byc poslusznym poslancowi, (Prorok Mohammed)
    “He who obeys the Messenger (Muhammad), has indeed obeyed Allah, but he who turns away, then we have not sent you (O Muhammad) as a watcher over them”

    [al-Nisa’ 4:80]
    nie nakazal nam posluszenstwa wobec innych poslancow.

    "We have not sent you (O Muhammad) but as a universal (Messenger) to men giving them glad tidings and warning them (against sin) but most men understand not." (Qurân 34: 28)

    A.b

    OdpowiedzUsuń
  52. jak wyżejczyli nie wierzysz w innych proroków do A.b.
    Sami muzułmanie muszą sobie chyba wszystko poukładać... ale Ali racja, też tak uważam, otwórzcie swoje umysły poczytajcie troche. To nie boli naprawdę

    OdpowiedzUsuń
  53. @Ali przepraszam,ale zle rozumiesz moje posty i probujesz sie doszukac dziury w calym...
    Wiadome,ze tylko Allah zna nasze serca i tylko On wie kto tak naprawde jest mu poddanym...nikt tego nie zaprzeczyl,wiec nie wiem jaki sens jest to pisac.W mojej wypowiedzi chodzilo o to,ze tylko poddani Allah wejda do Raju sam Koran o tym mowi :
    (sura Al Imran 3:85) " A od tego, kto poszukuje innej religii niż islam,
    nie będzie ona przyjęta;
    i on w życiu ostatecznym
    będzie w liczbie tych, którzy ponieśli stratę."

    Poddani Allah to muzulmanie ...a to czy ktos w sercu jest naprawde muzulmaninem wie tylko Allah w kazdym razie jest jasne,ze tylko poddani Jemu beda w Raju.
    Ali-" otworza mi sie oczy na islam"..przepraszam a kim ja wedlug ciebie teraz jestem....?
    Naszym obowiazkiem jest szukac i myslec tak ,ale tez z wiarygodnych zrodel ....

    OdpowiedzUsuń
  54. A tak wogole Ali to mi sie wydaje,ze to mi jest cos zarzucane a nie Miriam....wiecej pokory w ocenianiu innych muzulmanow ci zycze.

    OdpowiedzUsuń
  55. Witam serdecznie moje drogie Panie,
    Przeczytalam powyższe Wasze komentarze, które można byłoby objąć wspólnie w cytat, napisany przez jakąś Panią a brzmi on... „Ale ludzie nie potrafią znieść faktu, że kobiety, muzułmanki są szcześliwe i że czują się doceniane i wartościowe w swojej religi. Czyżby nie pasowało to do waszego obrazka nakreslonego przez stereotypy?”
    Z mojego zrozumienia wynika, że niewiele z Was było w krajach muzułmanskich, albo jeżeli tak to przez chwilkę. W przeciwnieństwie do Was ja mieszkam w Afryce (mozecie sprawdzic moje IP, aby sie przekonać, że mówię prawde), co prawda w tej najbardziej liberalnej jej cześci, ale mam do czynienia na codzień z rodowitymi Muzułmanami urodzonymi i wychowanymi w tradycji i kulturze muzułmańskiej. W przeciwieństwie do większości Polaków, którzy okazjonalnie spotykają Muzułmanów.
    Muszę podkreslić i to bardzo wyraźnie istnieje ogromną różnica między osoba urodzoną w Europie o korzeniach europejskich w stosunku do rodowitych Muzułmanów z krajów muzułmańskich. Absolutnie nie przemawiają do mnie naiwne argumenty konwertystek, raczej świadczą one o kompletnej nieznajomości tematu. Posród moich przyjaciółek muzułmanek z Sudanu, Arabii Saudyjskiej, Południowej Afryki, Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi wszystkie one potwierdzają fakt, złego traktowania kobiet w islamie. BEZ WYJĄTKU! Dotyczy to nawet tych, które studiują lub pokończyły studia, oczywiście w innym kraju, niz ich wlasny.
    Z tego tytułu, jezeli ktoś pisze absurdalne teksty pt. Stereotyp muzułmański, to zaczynam się gorzko usmiechać. Może uda mi się zachęcić moje przyjaciółki, aby opisały Wam ich przeżycia i tym samym przyblizyły Wam kulture i tradycję prawdziwie muzułmańską.
    Co do tej Pani, która napisala: „Ale ludzie nie potrafią znieść faktu, że kobiety, muzułmanki są szcześliwe i że czują się doceniane i wartościowe w swojej religi?”
    Chciałabym sie jej zapytac, co odpowiesz tym kobietom, które ja spotkałam? Może zbagatelizujesz ich problemy i napiszesz „Są głupie. Ja lepiej znam islam”. A może w końcu przestaniesz pisać te obrzydliwe kłamstwa i wychylisz się ze swojego egoizmu i pomodlisz sie w ich intencji?! Może swoim działaniem, pomożesz aby tym kobietom zyło się naprawdę lepiej. Czy łatwiej Ci przymykac oczy na przemoc.
    Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, że pisząc podobne rzeczy, po prostu ich obrażasz i sprowadzasz ich krzywdy do poziomu zerowego. Jesteś pierwszą muzlmanką, która tak pogardza swoimi siostrami w wierze. Wstyd mi za Ciebie, ze jesteś Polką i do tego chyba nie najmądrzejsza.
    Osobiście bardzo cenię moje muzułmanskie przyjaciółki. To naprawde osoby pelne honoru, miłosci do drugiego człowieka i bardzo lojalne. W całym moim zyciu nie spotkałam bardziej lojalnych osob od Muzułmanów. Szanuje ich bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  56. PRZEPRASZAM,ALE NIE MAM W POLSKIEJ WERSJI :

    If a Jew or a Christian does not embrace Islam, does not believe in Prophet Muhammad , until he dies as a Jew or a Christian, being a non-Muslim, he will go to Hell. The Quran, the Sunnah and Ijmaa‘(consensus) maintain this. Here are some examples:

    Allaah The Almighty Says (what means):

    • {Fight those who do not believe in Allaah or in the Last Day and who do not consider unlawful what Allaah and His Messenger have made unlawful and who do not adopt the religion of truth from those who were given the Scripture— [fight] until they give the jizyah willingly while they are humbled. The Jews say, "Ezra is the son of Allaah"; and the Christians say, "The Messiah is the son of Allah." That is their statement from their mouths; they imitate the saying of those who disbelieved [before them]. May Allaah destroy them; how are they deluded?}[Quran 9:29-30]
    • Allaah The Almighty Says (what means): {They have certainly disbelieved who say, "Allaah is the Messiah, the son of Mary" while the Messiah said, "O Children of Israel, worship Allaah, my Lord and your Lord." Indeed, he who associates others with Allaah— Allaah has forbidden him Paradise, and his refuge is the Fire. And there are not for the wrongdoers any helpers. They have certainly disbelieved who say, "Allaah is the third of three." And there is no god except one God. And if they do not desist from what they are saying, there will surely afflict the disbelievers among them a painful punishment.}[Quran 5:72-73]

    The Messenger of Allaah , swore by Allaah The Almighty that if any person, whether a Jew or a Christian, knows about the Prophet's message, but does not believe in him until he dies, he will enter Hell. [Muslim]

    There are other examples declaring that the Jews and Christians, being non-Muslims, will remain in Hell forever and that they will be deprived of Paradise. (This point has been examined under the title of Ahl Al-Kitaab (People of the Book), found in the classification by subject.)

    And Allaah Knows best.

    OdpowiedzUsuń
  57. Po pierwsze islam nie jest religia stworzona przez Muhammada,ale istnial juz wczesniej,prorok Abrahim jest tu glownym ogniwem od ktorego trzeba zaczac.Muhammad wyznawal religie wczesniejszych prorokow,w tym Abrahama,ktorzy niesli to samo objawienie od Allah.Bog mowi Muhammadowi w surze 16-123 ze on ma podazac za religia Abrahama.Jedyna misja Muhammada bylo przekazanie swietego Koranu,o czym Bog mowi w np.5-99, 42-48. Co do posluszenstwa wobec Muhammada, nigdzie Allah nie mowi nam "Obey Muhammad".Owszem Bog wymienia go po imienu w 4 surach,ale nigdzie nie mowi 'obey muhammad'(w tlumaczeniu angielskim)Natomiast tak, mowi nam Bog "obey the messenger' wielokrotnie w Koranie.Tak wiec byc poslusznym temu ktory przekazuje objawienie.Dlaczego?Dlatego,ze on otrzymal to objawienie-Koran.'Obey the messenger' znaczy po prostu byc poslusznym temu co mowi Koran,a nie osobie,czlowiekowi.Dlaczego jest 'obey the messenger' a nie ma 'obey muhammad'? Po arabsku 'messenger' znaczy to samo co 'message' - rasool.Prorok odszedl,ale przeslanie,ktore przekazal mu Allah istnieje nadal i temu przeslaniu mamy byc poslusznym,temu co mowi w nim Bog.Allah nazywa Koran mianem "rasool"- messenger,message wiele razy w roznych surach.Jesli chodzi o posluszenstwo wobec innych prorokow Allah mowi w surze 2-285 "we make no distinction between any of His messengers.And they say: we hear and we obey" czyli jestesmy posluszni objawieniom wczesniejszych prorokow i nie wyrozniamy zadnego z nich, oraz sura 3-84: Say 'we believe in God and what was sent down to us and what was revealed to Ibraheem and Isma'eel and Iss-haq and Ya'qub and the patriarchs and what was given to Musa and I'ssa and what was given to the prophets by their Lord, we do not differentiate among any of them and we are submitters unto Him'".
    ali

    OdpowiedzUsuń
  58. Pani Anonimowa, prosze przyjechac do Polski i pomoc wszystkim biednym Polkom, ktorych mezowie maltretuja fizycznie i psychicznie, czemu Pani jest taka egoistka i przymyka oczy na ich krzywdy,a lituje sie nad losem muzulmanek? Nie wiem czemu Pani uwaza,ze mieszkam w Polsce? Tak sie sklada,ze mieszkam w kraju arabskim i znam wiele muzulmanek, i te z urodzenia i te konwertytki, i sa miedzy nimi kobiety szczesliwe i to bardzo i na pewno tez te mniej szczesliwe. O co Pani chodzi? Jesli jest Pani taka madra na jaka sie kreuje, to powinna Pani umiec odroznic islam od kultury danego kraju, to nie islam zle traktuje kobiety,ale mezczyzni jako ludzie, ktorzy kieruja sie kultura,niezgodna z islamem. Naprawde to nie takie trudne, troszke pomyslec. Wwiem jak jest byc muzulmanka bo sama nia jestem,wiec prosze mi nie wciskac ze jestem nieszczesliwa,bo mam dosyc tych wszystkich glupawych ludzi,ktorzy mysla ze wiedza lepiej od nas muzulmanek. Zajmij sie kobieto swoim zyciem. Dziwne,ze jak w Polsce maz bije zone i ja podpala benzyna, to nie pisze sie chrzescijanin podpalil swoja zone,a jak muzulmanin zrobi to samo,to pierwsze cos sie podkresla, to jego religie, tak jakby jego czyn byl zgodny z islamem!! ludzie zacznijcie myslec, bo az rece opadaja.
    Z jednej strony mowi Pani ze sznuje muzulmanow,a z drugiej ze muzulamnki sa nieszczesliwe, wiec za co Pani ich szanuje,za to,ze zle traktuja swoje zony? a moze Pani szanuje tylko muzulmanki?

    OdpowiedzUsuń
  59. Do Pani Anonimowej..
    Szanowna Pani,
    Nie przeczytała Pani ze zrozumieniem mojej notatki. Nie krytykuję Islamu, ale postępowanie meżczyzn właśnie wychowanych w krajach tradycyjnie muzułamńskich. Napisalam również, że „obrzydliwym klamstwem” jest, że wszystkie muzułmanki są „tak rewelacyjnie, dobrze traktowane przez swoich mężów”. Moja adnotację, skierowałam przede wszystkim do Pani, prosze w to nie mieszać inne osoby. Każdy z tego forum, portafi czytać i analizować tekst ze zrozumieniem, za wyjatkiem Pani.
    Kolejna sprawa, nie napisałam że jest Pani nieszcześliwa Napisałam, że one-Muzułmanki, które spotkałam potwierdziły fakt, że doznały wiele krzywd! ( Prosze naprawde czytać uwaznie, co ludzie piszą, wtedy moze nie okazą się, takimi głuptaki, za jakich Pani ich uważa. Albo moze zda sobie Pani sprawę, że czytając jakis tekst, dokonuję Pani nadinterpretacji ze swojego podwórka).
    Rozumiem, ze chce Pani zbagatelizować i zasadniczo przymknąć na to oczy, ze za Pani plotkiem, moga sie dziać, okropne rzeczy. Co Pani zrobiłaby w tym kierunku, aby zapobiec temu, lub przerwać podobne rzeczy? Co Pani robiła, gdy mieszkała Pani w Polsce, a czyjść mąż-Polak, bił swoja zonę-Polke? Rozumiem, że tez nic. Rozumiem, ze generalnie jest to Pani obojetne, byleby nie dotyczyło jej samej. I w tym przypadku, nie chodzi bynajmniej o Islam, ale po prostu o Pani życiowa postawe.
    Droga Pani uzywając takich słów jak: głupawych ludzi”- trzeba sobie uświadomiśc, że pokazuje się Pani, jako osoba wulgarna i bez ogłady. Szczerze mowiąc, nie spotkałam dotąd żadnej Muzulmanki, ktora bylabym do Pani podobna. Ci ludzie (mam na mysli Muzułmanów) są dobrze wychowani przez swoich Rodzicow, Pani nie. Nie bede snuć historii, skąd Pani pochodzi, ale po formie w jakiej wyraza Pani swoje mysli, wnioskuje że chyba nie działo sie w rodzinnym domu Pani najlepiej.
    Czego naprawde Pani wspołczuję (nie pisze tego zlośliwie).
    „Zyj swoim życiem”- Zyję swoim zyciem, w kregu moich przyjaciół sa równiez i Muzułmanki, ktore również stanowią część mojego zycia. I w przeciwienstwie do Pani, ich los nie jest mi obojetny. I Pani rowniez nie powinien.
    „Prosze przyjechac do Polski i pomóc wszystkim biednym Polkom”- bardzo dobry tekst. Uważam, że wszedzie kobiety powinne byc dobrze traktowane. Najczęściej jednak do wszelkich demostracji przemocy dochodzi w tradycyjnych krajach muzułamńskich. Prosze zauważyć, że w Polsce obowiązuje prawo karne, a znecanie sie męża nad zoną, jest uznawane za patologię. I karane. Obydwie wiemy, że w większości krajów muzułamńskich, takie prawa nie są honorowane, a przymykanie „oczu” na przemoc (dokladnie, jak to Pani teraz robi) jest po prostu przykre, a taką postawa przyznaje prawo do złego traktowania tyxh kobiet. Pani wychowując sie w Europie, miała dostęp do edukacji. A jezli wychowywała sie Pani z Polsce, to rownież do darmowej edukacji. Prosze sobie uswiadomiść, że wiekszość Muzulmanów (w większości Muzułmanki), nie mieli takiej mozliwości. I to jest bardzo druzgocace, gdyż wielu z nich chciałaby podjąc nauke. Może zatem okaze Pani chociaz odrobine współczucia, za ta zasloną obojetnosci?!
    W stosunku do muzułmańskich mężczyzn- sa z reguły lepiej traktowani. Jednakże co chciałabym podkreslić, szanuje tych mężczyzn, którzy nie uzywają swojej siły, aby potwierdzić swój autorytet w domu.
    W kolejnym wersecie Pani zasugerowala „ że szanuję tylko Muzułmanki”. Proszę o wyjasnienie tego tekstu. Chciałabym uzyskac odpowiedź.
    I na pryszłość, proszę staranie dobierać słowa. Przejawy, chamstwa i wulgarności po prostu wskazują na niski poziom kultury i inteligencji. Jako osoba dorosla, chyba powinna sie Pani zachowywac juz inaczej.

    OdpowiedzUsuń
  60. do oburzonej muzułmanki powyżej (szczęśliwej muzułmanki) pamiętaj twój Allah na ciebie patrzy i cie ocenia, trochę pokory. Jak ty ludzi nienawidzisz, czytaj chrześcijan, Europejczyków. Niby pokazujecie swoją wiarę jaka piękna ale jezeli ktos powie coś innego, nie zgadza sie z wami to już atak, agresja. Jak naprawdę ty ludzi niecierpisz.
    Pamiętaj w Polsce taki facet jest karany prawnie idzie do więzienia, w krajch muzułmańskich oblewanie kwasm jest "popularne".U nas budzi jak najbardziej wzburzenie społeczeństwa jak słyszymy o polewaniu benzyną kobiet i taki fagas trafia do więzienia. W państwach tych "lepszych od nas kulturowo i religijnie" nie odpowiada w żaden sposób.

    OdpowiedzUsuń
  61. @Ali..przyznam,ze nie wiem jaki ma cel twoj komentarz...naszym obowiazkiem jest byc poslusznym ostatniemu Prorokowi,ktory zostal zeslany a nie jego poprzednikom ktorzy w przeciwienstwie do niego byli zsylani do konkretnych ludow..Prorok Muhammad byl zeslany do calej ludzkosci i mamy obowiazek jak nakazuje Koran byc poslusznym jemu jak i jego poslaniu ,bo to co mowil bylo poslaniem bozym dowod : Ibn Abi Hatim recorded that Abu Hurayrah said that the Messenger of Allah said:
    Whoever obeys me, obeys Allah; and whoever disobeys me, disobeys Allah. Whoever obeys the Amir (leader, ruler), obeys me; and whoever disobeys the Amir, disobeys me.) This Hadith was recorded in the Two Sahihs.

    Tefsir do ayatu 80 z sury an nisa:
    “He who obeys the Messenger (Muhammad), has indeed obeyed Allaah, but he who turns away, then we have not sent you (O Muhammad) as a watcher over them”

    [al-Nisa’ 4:80]

    Allah states that whoever obeys His servant and Messenger, Muhammad , obeys Allah; and whoever disobeys him, disobeys Allah. Verily, whatever the Messenger utters is not of his own desire, but a revelation inspired to him.
    To jest jasne jest to tafsir Ibn Khatir niewiem wjaki sposob interpretujesz Koran ,ale cos nie widze zgodnosci z tym...

    OdpowiedzUsuń
  62. Do anonima z 18.03.
    o co pani/panu chodzi wlasciwie?
    Nasza wiara jest piekna, nie odpowiadamy za czyny innych. i gdzie tam agresja?atak? to jest poprostu odpowiedz na pani komentarz. I nikt tu nie przymyka oka, poto jest ten blog zeby wyjasnic niemuzulmanom jaki Islam jest i jak muzulmanie powinni postepowac. Pani tez by mogla sie pomodlic;)
    Salam
    A.

    OdpowiedzUsuń
  63. "O co Pani/panu chodzi?!" Zapewne o działanie! Czyli aktywne przeciwstawienie się fałszywej doktrynie, czy jak też Pani uważa przeciwstawienie się "tym, którzy w fałszywy sposób (swoim agresywnym działaniem)wypaczają ideologię prawdziwego Islamu" - mam tu na myśli fanatyków islamskich. Samo pisanie o "religi pokoju", niestety to już zdecydowanie za mało... za późno po 11 wrzesnia. Mało tego, gloszenie "pokoju" przy jednoczenie dochodzących wieściach o kolejnych dramatach, po prostu stawia islam (zarówno jej religię i jej wyznawców), jako niewiarygodną i poniekąd zaklamą religię. Odrzegnywanie się od problemu słowami "to nie jest prawdziwy Islam", też nie załatwia juz sprawy, ale zamiata problem agresji pod dywan. Jezeli wy same, nie przeciwstawicie się tej agresywnej formie islamu(i to bez znaczenia, czy wam się dobrze w zyciu wiedzie, czy też nie) i nie napomnicie swoich braci/siostry w wierze, istniejace napiete stosunki miedzy dwiema kulturami europejską i muzułmanską, przerodza się po prostu w zbrojny konflikt. I bedzie to dramat zarówno dla Europejczyków (tym ogólnym terminem okresliłam m.in. Chrzescijan, Ateistów i wyznawców innych religi), jak Muzułmanów (bez wzgledu na odlam). Na ludzki rozum, biorac pod uwagę przewage militarną, ekonomiczną, państw zachodnich, muzułmanie nie mają szans. Ale czy trzeba to udowadniac? Po co?
    Prosze zwrócić uwage, że Polska kocha Tatarów i traktuje ich, jak swoich braci. Tak jest od wielu pokoleń (od jakies 600 lat). Ale też trzeba przyznać Tatarom, że Oni po prostu o to zabiegali, walczyli po stronie polskiej, wspierali i nade wszystko nie zamiatali problemow pod dywan. Jeżeli stawalo coś na przeszkodzie, to starali sie to rozwiązać. Dobrze byłoby gdybyśmy wszyscy bez wyjatku mogli pokochać również i pozostałych Muzułmanów. Ale do tego jest potrzebna Wasza pomoc. Tyle chcemy i az tyle!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  64. Anonimowy, dziwne , twierdzisz ze Polska kocha Tatarow, to chyba jakis pojedyncze przypadki, Poland to kraj rasistow pelen uprzedzen wobec ludnosci arabskiej i nie tylko.

    OdpowiedzUsuń
  65. Moim zamiarem bylo wyjasnienie, co chyba widac na Boga.Ty Nurhude opierasz sie na opiniach innych,ja na innych,studiowalem i to o czym mowiesz i tez kiedys podobnie myslalem,bo nie zaglebialem sie bardziejw interpretacje.Teraz juz wiem.Nikogo do niczego nie przekonuje,kazdy sam wybiera tylko zeby sie potem nie zdziwil,ze bedzie inaczej.
    ali

    OdpowiedzUsuń
  66. Say (O Muhammad SAW):"I am not a new thing among the Messengers (of Allâh) (i.e. I am not the first Messenger) nor do I know what will be done with me or with you. I only follow that which is revealed to me, and I am but a plain warner." (Al-Ahqaf 46:9)

    Co do muzulmanki z 17.03,jako muzulmanka powinnas z wieksza kultura odnosic sie do innych.Co z tego,ze ktos nas atakuje czy wysmiewa nasza religie? Naszym obowiazkiem jest pokazac ze jestesmy lepsi charakterem,ze potrafimy dyskutowac bez nerwow i slow ktore potrafia zranic.To trudne,wiem,ale taki powinien byc muzulmanin/muzulmanka.

    OdpowiedzUsuń
  67. Dzień dobry,
    Chyba nie za specjalnie rozumiem, co Pan/Pani ma na mysli pisząc "rasizm". Ten termin, określa niechęć/nienawiść w stosunku do koloru skóry. Zarówno Muzułmanie, jak i Chrześcijanie moga mieć biały kolor skóry, oliwkowy, czy czarny. Tatarzy, Turcy czy część Arabów ma biały kolor skóry. Polacy, zwykle mają biały, ale też oliwkowy, a od jakiegoś czasu czarny. Więc nie wiem, o którym kolorze skóry Pan/Pani wspomnina i do czego to odnieść. Rozumiem, że mogło chodzić o nacje/pochodzenie. Prosze również zauwazyć, że nie każdy Muzułmanien, jest Arabem, a Tatarzy nie sa Arabami. Dlatego przyznaję, Pani/Pana post trochę nazbyt skrótowy, nie wydał mi się zbyt jasny i klarowny. A ja w tej stuacji nie mogę odpowiedzieć na Pana/Pani notke dokladnie, tak jakby Pan by sobie tego zyczył. Postaram się, jednak "na coś tam" spróbować odpowiedziec. Nie sa to przypadki odosobnione. W Polsce szanuje sie Tatarów. Tatarzy mieszkają na polskiej ziemi od 600 lat. Mamy wspólną historię i ze tak powiem, przezyliśmy też wspólną biedę i niedolę (z tej najnowszej historii II wojnę światową, przesladowania, komunizm i znowu prześladowania). Mnóstwo Tatarów została wymordowana najpierw przez Hitlera, a zaraz potem przez komunistów. Ci ludzie (Tatarzy) umierali za Polskę i też za Polaków. Jest Pan/Pani pierwszą osobą, którą spotkałam w swoim zyciu, która twierdzi ze Polacy nienawidzą Tatarów. Nie wiem, czy Pana słowa to nie jest jakaś prowokacja. Doprawdy pierwszy raz słyszę o czyms podobnym. Jezeli mamy z kims takim do czynienia (mowię o Polaku-nienawidzacym Tatarów), to trzeba przyznac, że jest to wyjatkowy Bydlak (przepraszam za wulgaryzm). A wszelkie działania antytatarskie skrupulatnie podawać do opinii publicznej, i na policje.
    Jezeli chodzi o Arabów, to faktycznie sporo Polaków nie lubi ich. I chyba mozemy przyznać, że Arabowie nie sa tu bez winy. I zgodzilismy się, zarówno strona Muzułmanska, że agresywne formowanie mysli i ideologii, a także poniekąd zachowania, wlaśnie pochodzą z krajow tradycyjnie arabskich i przyczyniaja sie do negatwynego wizerunku Muzumanow. Prosze również zauwazyć, ze Turcy są bardziej tolerowani, niż Arabowie. Chociaż przezylismy najazd Turkow i Wiedeń (dla obcokrajowcow bitwa - prowadzona przez króla polskiego Jana III Sobieskiego) to jednak te wzajemne urazy, gdzies poszły w zapomnienie i to funkcjonowało przez wiele lat. Nawet premier polski, pan Donald Tusk, poparł ostatnio wstapienie Turcji do EU. Wiec jednak mozna coś zmienić.

    I zaapelowałam, żeby postarać się wspolnymi silami pomóc w wprowadzeniu tej pokojowej doktoryny Islamu, a zrezygnować z jej agresywnej wersji. Ale niestety za tym muszą iść rownież czyny i działania. Aby w ten sposób, móc rozwinąć przyjaźń Europa-ISLAM dla pozostalych Muzułmanow i dla Europejczykow, bez wzgledu na kraj w jakim zyją.

    Pozdawiam
    K.
    Do Pani/Pana Anonimowego 2 z dnia 19 marca, 2011. Dziekuje

    OdpowiedzUsuń
  68. Jeśli mogę się wypowiedzieć niejako z "trzeciej" strony.... Jestem ateistką, z przekonania, nie z zasady że Kościół jest "be" bo miesza się do polityki, czy kupuje hierarchom drogie samochody. Wierzę w humanizm i racjonalizm. Bardzo szanuję ludzi wierzących i nie naruszam ich sacrum. Jeśli wiara uskrzydla ich , by stawali się lepszymi, już to wystarczy aby jej istnienie było zasadne.
    Na obie religie patrzę z pozycji obserwatora, nie moja rzeczą jest ocena, która jest lepsza czy prawdziwsza.
    W mojej skromnej opinii, jeśli chodzi o islam i zarzuty wobec niego w kontekście terroryzmu, problem leży w braku jednego ośrodka kontrolującego zgodność doktrynalną. Większość przywódców duchowych interpretuje "dżihad" jako walkę wewnętrzna, z własnymi słabościami, w skrajnych przypadkach jako obronę przed napaścią. Jednak nieliczne jednostki interpretują te wersety jako wezwanie do walki z niewiernymi za pomocą wojny totalnej, bez względu na środki czy niewinne ofiary. Gdyby ów ośrodek istniał, wszelkie "wyskoki" terrorystów-fanatyków mogły by być choć po części hamowane, choćby za pomocą swoistej "ekskomuniki".
    Jeśli chodzi o zarzuty nt. pozycji kobiet. Islam istnieje o jakieś 400 lat krócej od nominalnego chrześcijaństwa.Nie dotknęło go Oświecenie, reformacja, rewolucja przemysłowa czy przemiany społeczne w XX wieku. Należy przypomnieć naszym blogowym chrześcijankom, że prawa kobiet to mamy od dopiero jakichś 100 lat, a prawo wstępu na uczelnie od niecałych 200 ;)A pozycja kobiety w Średniowieczu nie była dramatycznie wysoka :). Tu się kłania Paweł z Tarsu, w mojej opinii mizoginista. Jeśli chodzi o sam Islam, byłabym skłonna dać mu szansę. Nasze kultury będą się przenikać, wolno ale jednak. Muzułmanie których ja miałam przyjemność spotkać, traktowali kobiety jako równoprawnych członków społeczeństwa. Możliwe ze należeli do tych bardziej oświeconych, jednak zakładam że miał na to również wpływ kontakt z Zachodem. W każdym razie trzymam kciuki.:)
    Asia

    p.s. Jeśli zaś chodzi o opowieści blogowych konwertytek, jedna rzecz mocno mi utkwiła w głowie. Dziewczyny liczyły na wyrozumiałość rodziców w kwestii wyznawanej wiary,konwersji na Islam i pogodzenie się z tym faktem. Jednak czy potrafią sobie wyobrazić , że za 20-25 lat przyjdzie do nich ich własne dziecko i oświadczy, że on/ona odnalazła swoją wiarę w np. chrześcijaństwie lub hinduizmie.

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  69. Przyznam, że nie rozumiem do konca Pani/Pana notki z 19 marca. Tekst jest zbyt krótki, a przez to nie objaśnia zjawiska. Rasism- jest rodzajem nienawiści ze wzgledu na kolor skóry. Rasizm moze funkcjonować na róznym poziomie: czarny nie lubi białego, biały nie lubi czarnego itp. I chyba nie zawiele ma to wspólnego z niechęcia do danej nacji/pochodzenia. Dla przykladu Tatarzy, Arabowie, Turcy mają z reguły biały kolor skóry. Chrzescijanie, i nie chrzescijanie mogą miec rownież rózny kolor skóry biały, czerwony, czarny, oliwkowy. Czym innego jest rasism, a czym innego brak tolerancji ze względu na nacje/pochodzenie. I dalej Tatarzy, nie sa Arabami.
    Odnosnie Tatarów. Polacy i Tatarzy maja wspolna historie, i że tak powiem wspolnie przeszli przez biede i niedole serwowaną nam przez wielu opracow – z najblizszej historii Hitera i komuniz. Wielu Tatarów przypłaciło za to zyciem. Jest pan pierwsza osoba, która twierdzi, ze Tatarzy sa obecnie źle postrzegani przez Polaków. Nigdy o tym nie słyszałam, ani ze strony polsko chrzescijanskiej, ani polsko-tatarksiej. Nie wiem, czy to nie jest jakas prowokacja. Jednakże, jezeli spotkał Pan podobna sytuacje, to takiego Polaka nalezałoby nazwac po prostu bydlakiem (przepraszam za wulgaryzm) i zdrajce. A wszelkie tego typu reakcje powinny byc natychmiast zglaszane na policje i podawane do publicznej wiadomosci. Natomiast zdaję sobie sprawe, że Tatarzy ze wzgledu na wyznanie, mogą byc myleni z innymi Muzułmanami i przez to doswiadczać nieprzyjemnosci. Za co w moim i moich rodakow imieniu bardzo przepraszam. Generalnie takich zajśc nie miało miejsca przed 11 wrzesnia.
    Przez całe lata 70, 80, czy 90-siate, praktycznie nie istniala zadna negacja Arabów w Polsce. Sytuacja zdecydowanie sie zmieniła po 11 wrzesnia. W twej chwili praktycznie w kazdym miejscu w Europie, nie przepada się za Arabami. Poniewaz, kij, prosze Pana zawsze ma dwa końce., dlatego wiekszość Muzułmanow, po prostu pokutuje za agresywną fromą Islamu, ukształtowana wlasnie przez muzułmańską-arabską doktrynę. Nawet w naszej dyskusji, została przyznana racja, że generalnie Muzułmanie polscy starają sie odrzegnać od tej formy. I jak rozumiem, uważają ją za niezgodną z naukami Mahometa.
    Po drugie prosze zauwazyc, ze pomimo faktu, że rowniez istniał konflikt Polska-Turcja (najazd Turkow na Europę, i decydujaca bitwa pod Wiedniem, zresztą poprowadzona zwyciekso przez polskiego krola Jana III Sobieskiego), to jednak nasze stosunki uległy zdecydowanej poprawie. Turcy np. nie uznali rozbiorow Polski (chociaz na ludzki rozum po Wiedniu, powinni Polaków znienawidziec, a jednak Turcy okazali się niezwykle przyjacielsko), a nie tak dawno polski premier Donald Tusk, wspierał wstapienie Turcji do EU. Oznacza to, ze jednak mozna było cos zmienic.
    Jednak nie miejmy zludzen, że po 11 wrzesnia, wiele zostało zaprzepaszczone. Wiec nalezałoby w tej sytuacji po prostu rowież zmienic pewne zachowania ze strony Arabow. Obwinianie Polakow za obecna sytuacje, przy jednoczesnych dowodach negatywnego traktowania chrzescijan, niechrzescijan przez Arabow i w tym również w krajach arabskich, nie wydaje mi się własciwym argumentem.
    Pozdrawiam
    K.

    P.S. Mam pytanie do Pan moderatorek tego forum. Zwykle ten sam post musze pisać dwa lub trzy razy. Po prostu pojawia się i za chwilę znika. Co nalezy zrobić, aby wielokrotnie nie wstukiwac tych samych tresci.

    OdpowiedzUsuń
  70. Szanowne Panie Moderatorki,

    Chciałabym podyskutowac na tym forum, ale po prostu nie udaje mi się. Kilkakrotnie staram sie powielac ta sama notke, ale moje posty... po prostu znikaja i juz w trakcie samego pisania. Po napisaniu całego posta, tez nigdy nie mam pewnosci, czy strona zadziala odpowiednio. Raz widze napis "akceptacji", raz "blad" reće mi juz opadaja".
    Pozdrawiam
    K.

    OdpowiedzUsuń
  71. Droga Pani K.

    Niestety, czasem zdarza się, że blogger płata figle i "zjada" nasze komentarze. Niestety, jest to od nas niezależne, toteż nic nie możemy na to poradzić. Dobrze jest przed wysłaniem zaznaczyć sobie w całości swój komentarz i skopiować, by - w razie gdyby blogger odmówił posłuszeństwa i nie przesłał - wkleić go z powrotem, a nie zmagać się raz jeszcze z pisaniem wszystkiego od początku. Natomiast znikanie tekstu już w trakcie pisania - to już dziwna sprawa, nie mam pojęcia z jakiego powodu tak się dziać może... Poradzić można chyba jedynie pisanie odpowiedzi w jakimś z edytorów tekstu, po czym skopiowanie i wklejenie w okienku komentarza na blogu...

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  72. Och,jak dobrze ze sa tacy muzulmanie jak ali i miriam i inni Myslacy i Rozumiejacy islam,bo gdyby przyszlo mi zyc wsrod muzulmanek-konwerttytek,ktore wierza ze ich matki i ojcowie pojda do piekla i jeszcze sa z takiej wiary dumne,to wolalabym naprawde pozostac przy chrzescijanstwie.
    noha

    OdpowiedzUsuń
  73. Dziekuję paniom Moderatorkom i Opiekunkom tego forum, za tak przyjazne podejście do osób nie bedacych Muzułmanami. Równiez jestem pełna podziwu, że pomimu wielu "emocjonalnych" dyskusji, sa Panie w stanie zachowac taki spokój. Wlasnie takich Muzułmanow nam potrzeba. Zdaję sobie sprawę, że w obecnych czasach, gdzie Islam jest tak atakowany zarówno ze strony zachodu, jak i wschodu, możecie Panie z pełną miłoscia do drugiego czlowieka prowadzic to forum. Dziekuję wam za to, że jestescie.
    Pozdrawiam
    K

    OdpowiedzUsuń
  74. Anonimowy09 maja, 2012

    Gratulje odwadi.Ja jestem zona muzulmanina moje dzieci sa chowane w tej religi lecz ja sam nie zdecydowalam sie przyjac islam. Wiem na czym polega poniewaz czytalam koran i wiele innych ksiazek na temet islamu mimo tego nie jestem w stanie przyjac islamu.Moja obawa zwiazana jest z moja tesciowa poniewaz moj maz uwarza swoja matke za "prawdziwa" muzulmanke(zczym ja sie nie zgadzam poniewaz czytajac koran zauwarzylam wiele sprzecznosci u zachowaniu mojej tesciowej).I w glebi serca nie chce byc podobna do nie. Wytlumacze wam dlaczego: moi tesciowie przyjechali do nas na wakacje poczatki jak to poczatki wszystko bylo ok, po miesiacu maz poprosil abym wykupila jego matce leki(choruje ona na cukrzyce), lecz aptekarka dala mi lek ktory jest identyczny do tego ktory poprosilam (zadzwonilam do meza aby zapytac co robic poniewaz jesli chce lek o ktory prosilam bedze musiala poczekac okolo tygodnia- maz powiedzial zebym wziela tem ktory proponuje mi aptekarka) wiec wzielam, po powrocie do domu tesciowa wziela pudelku popatrzyla i rzucila nim mowiac ze chce jaj otruc. Zszokowana wyslalam do meza sms'a i opisalam mu co sie stalo po godzine dostalam odpowiedz abym wyslama mu nazwe leku kroty mialam kupic. Wieczorem gdzy maz wrocil do domu tesciowa naopowiadala mu jaka to ja jestem niwdzieczna, ze nic nie robie, ze to ona codziennie gotuje i ze ja wybrzydzam bo nie jem tego co ona ugotowala(jesli znacie kuchnie arabska to sami wiecie ze jest ona bardzo ale to bardzo pikantna)i od tamtej pory moj maz przyja obrone swojej matki, nawet nie chcac wysluchac mojej wersji. Dwa dni po tym incydecie znowu atak z jej strony ze niby to ze schowalam telefon i ze zabraniam im dzwonic do reszty rodziny( telefon sie znalazl byl pod kanapa na ktorej moja szanowna tesciowa wyleguje sie calymi dniami).Szukalam w internecie wersetu w koranie w ktorym pisze nie obwiniaj blizniego bze podstawnie aby im pokazac (poniewaz uwazaja sie oni za muzulmanow a nie znaja praw religi).Takie sytuacje sa u nas codziennoscia jak przyjerzdzaja tesciowie je probuje zaciskac zeby i nic nie mowic lecz czasem jest to bardzo trudne, kocham mojego meza i probuje ignorowac jej zachowanie lecz moja znajoma stwierdzila ze cel mojej tesciowej jest jeden rozbic nasz zwiazek poniewaz poznalam mojego meza w paryzu ja bylam na wakacjach on emigrowal z kraju w poszukiwaniu pracy, po miesiacu bylismy juz zareczeni a po niecalym roku stalismy sie malzenstwem (na naszym slubie byla tylko moja siostra i wujek mojego meza; nie bylo ani moich rodzicow ani rodzicow mojego lubego poniewaz nie mielismy warunkow ich przyjac i poza tym ja nie chcialam zadnej uczty tylko zwykly slub bez zadnej ceregieli. Tak ze tesciow i reszte rodziny poznalam dopiero 2 i pol roku pozniej (mielismu juz syna).Jestesmy juz malzenstwem przeszlo 10 lat lecz nie rozumie postepowania mojego meza! Je jestem w stanie zrozumiec jego zachowania i slow ze jego matka jest osoba najwazniejsza i ze nalazy jej sie szacunek. Wiec zadaje sobie pytanie dlaczego robi ona wszystko aby rozbic nasz zwiazek przeciez powinna byc dumna ze swoich wnukow i cieszyc sie ze jej synowi sie powiodlo i ze ulozyl sobie zycie! Jesli ma ktos dla mnie jakas rade bardzo prosze....

    OdpowiedzUsuń

Uprzedzamy - komentarze niecenzuralne, obraźliwe, szerzące nienawiść i uprzedzenia, bądź zawierające linki do stron wypaczających nauki islamu lub przyczyniających się do niszczenia dialogu nie będą publikowane.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.