lutego 25, 2011

Muhammad Wysłannik Boży pokój z nim cz. 1

Abu al-Kasim (ojciec Kasima), Muhammad, syn Abdullaha, syna Abdul Mutaliba. Pochodził z plemienia arabskiego Kuraiszytów. Jego rodowód sięga do Adnana potomka Ismaila (pokój z nim), a Ismail (pokój z nim) był synem Ibrahima (pokój z nim) – ukochanym przez Boga - niech Bóg ich wszystkich błogosławi. Rodowód matki Muhammada (niech Bóg będzie z niej zadowolony) - Aminy, córki Łahba sięga również do Adnana potomka Ismaila (pokój z nim). Wysłannik (pokój z nim) rzekł: "Zaprawdę Bóg wybrał Kinanę spośród potomstwa Ismaila, a z Kinany wybrał Kuraiszytów, a z Kuraiszytów wybrał klan Haszim, a z niego wybrał mnie.". (Sahih Muslim, hadis nr.2276)

Muhammad (pokój z nim) miał szlachetne pochodzenie. Nawet jego wrogowie potwierdzali ten fakt, tak jak poświadczył to przed Herakliuszem władcą Rzymu Abu Sufjan, najgorszy wróg islamu zanim stał się muzułmaninem.

Prorok urodził się w roku 571 (n.e.) w plemieniu Kurejszytów, w Mekce (stolica religijna, Półwysep Arabski). Był sierotą - ojciec Muhammada (niech Bóg będzie z niego zadowolony) zmarł przed jego urodzeniem, a jego matka umarła, kiedy miał 6 lat. Był wtedy pod opieką swego dziadka, Abdul Mutaliba, ale kiedy i on odszedł, opieką otoczył go wujek Abu Talib.
Bóg Najwyższy mówi:
{Zaprawdę, ty jesteś obdarzony wspaniałym charakterem!.} [Koran 68;4]
Słynny angielski historyk i pisarz, Tomasz Carlyle (1795-1881r.) napisał w swojej książce „Heroes, Hero-Worship and the Heroic in History”: „Od wczesnego wieku, Muhammad był znany jako człowiek rozważny i rozmyślający. Jego towarzysze nazywali go „Al- amin, Wierny”. Człowiek prawdy i wierności, szczery w tym, co czynił, mówił lub myślał. Raczej oszczędny w słowach, ale treściwy, milczący, gdy nie było nic ważnego do powiedzenia, ale zawsze trafnie odnoszący się do poruszanej sprawy, roztropny, mądry, szczery, kiedy zabierał głos zawsze rzucał światło na poruszaną kwestię. To był jedyny w swoim rodzaju sposób wypowiadania się wart naprawdę mówienia! W całym jego życiu odnajdujemy, że był on postrzegany jednakowo jako autentycznie braterski człowiek. Poważny, ale jednocześnie uprzejmy i miły, szczery z charakteru, serdeczny, towarzyski czasami nawet żartobliwy, naturalny w swym uśmiechu. Żywiołowy, spontaniczny, prawdziwy i sensowny człowiek! Obdarzony wspaniałym umysłem...”
Wysłannik (pokój z nim) lubił samotnie przebywać w grocie zwanej Hira zanim jeszcze został powołany na wysłannika Bożego. Zdarzało się, że zostawał w tej grocie przez kilka nocy. Nigdy nie brał udziału w kłamstwach i nie znosił fałszu, nigdy nie spożywał napojów odurzających, nigdy nie pokłonił się przed żadną rzeźbą czy figurką bożka, ani na nią nie przysięgał i nie składał dla niej ofiary. W wieku 40 lat, Muhammad (pokój z nim) otrzymał objawienie będąc w grocie Hira. Anioł Gabriel powiedział do niego:

{Czytaj! W imię twego Pana, który stworzył! Stworzył człowieka z grudki krwi zakrzepłej! Czytaj! Twój Pan jest Najszlachetniejszy! Ten, który nauczył człowieka przez pióro; Nauczył człowieka, tego, czego on nie wiedział.} [Koran 96;1-3]

Wspomniane wyżej wersety z sury „Ikra” zapoczątkowały proroctwo Muhammada (pokój z nim) następnie zaś zesłane były mu następujące wersety:

{O ty, okryty płaszczem! Powstań i ostrzegaj! I twego Pana wysławiaj! I twoje szaty oczyszczaj! Od obrzydliwości - uciekaj!.} [Koran 74;1-4]

To objawienie zapoczątkowuje misję Mohammeda jako wysłannika Bożego

Islam nie tylko nawoływał ludzi do czczenia Boga, ale do porzucenia idoli (fałszywych bóstw) i rzeczy, które oni czcili; zabraniał im rzeczy, które dla nich były przyjemne, tak jak np. spożywanie napojów odurzających, korzystanie z lichwy, uprawianie cudzołóstwa i hazard. Także nawoływał ludzi do sprawiedliwości i uczciwości między sobą a jedyną rzeczą, która może ich różnić to stopień bogobojności. Jak to możliwe żeby Kurejszyci najszlachetniejsi z plemion (wśród Arabów) mieliby stanąć na równi z niewolnikami? Nie tylko ludzie nie chcieli słuchać tego i odmawiali przyjęcia islamu, ale także zaczęli prześladować Proroka (pokój z nim) i potępiać go, mówiąc, że jest szaleńcem, magikiem i kłamcą, czego wcześniej przed nadejściem islamu nie śmieli o nim mówić. Nawoływali i podburzali nieświadome i ciemne tłumy przeciwko niemu, krzywdzili go i torturowali jego towarzyszy. Abdullah bnu Mas’ud (niech Allah będzie z niego zadowolony), bliski towarzysz Proroka (pokój z nim) powiedział:

“Kiedy Prorok (pokój z nim) stał modląc się nieopodal Ka’aby, grupa Kurejszytów siedziała niedaleko. Jeden z tej grupy powiedział: Czy widzicie tego mężczyznę? Kto przyniesie mi nieczystości i wnętrzności wielbłądzie i położy mu na plecach jak będzie robił pokłon? Najbardziej nikczemny z nich ochoczo podjął się tego. Kiedy Prorok pokłonił się, ten położył na niego te brudy, ale Wysłannik (pokój z nim) nie podniósł się. Zaczęli się tak głośno śmiać i kpić, że nieomal poprzewracali się na siebie. Ktoś poszedł do Fatimy, która wtedy była młodą dziewczynką i poinformował ją o tym incydencie. Pośpieszyła w kierunku Wysłannika i zdjęła z niego te nieczystości, następnie odwróciła się w ich kierunku i zaczęła im złorzeczyć.” ( Buchari, hadis nr.498)
Munib al-Azdi (niech Bóg będzie z niego zadowolony), jeden z towarzyszy Proroka (pokój z nim) powiedział: Zobaczyłem wysłannika Bożego jeszcze w czasie przed islamem (czas ignorancji) przemawiającego do ludzi: “Powiedzcie, iż nie ma bóstwa wartego czci, której warty jest tylko Jedyny Bóg, jeżeli chcecie, aby się wam powiodło. Wtedy znaleźli się tacy, którzy zaczęli pluć i rzucać piachem w jego twarz, którzy przeklinali go, aż do południa. Aż jakaś dziewczynka przyszła z wielkim pojemnikiem wody, a on umył sobie twarz i ręce, wtedy powiedział: O córko, nie obawiaj się, twój ojciec nie będzie upokorzony ani nie spotka go bieda.” (Mu’adżam al-Kabir, hadis nr. 805)
Zapytano towarzysza Proroka (pokój z nim) Abdullaha bnu Amr bnu al-As o zło, jakie wyrządzali Wysłannikowi poganie, a on odpowiedział: “Raz pewien poganin zbliżył się do Proroka (pokój z nim), kiedy ten się modlił obok Ka’aby i skręcił mu pod szyją jego ubranie dusząc go. Abu Bakr szybko zbliżył się i chwycił człowieka za ramię i odepchnął go od Proroka mówiąc: „ Czy zabijesz człowieka tylko, dlatego, że on głosi, że Bóg Jedyny jest jego Panem i objawia mu dobre wieści?.” (Buchari, hadis nr.643)
Po wszystkich tych trudnościach i udrękach, jakim muzułmanie musieli stawiać czoła w Mekce a jakie wyrządzali im ich rodacy, Bóg pozwolił im wyemigrować do Medyny. Mieszkańcy tego miasta przywitali ich i przyjęli w jak najlepszy sposób. Medyna stała się stolicą nowego państwa islamskiego i miejscem, z którego islam zaczął rozprzestrzeniać na cały świat. Wysłannik Boga (pokój z nim) osiedlił się tam i nauczał ludzi recytacji Koranu oraz reguł religii. Mieszkańcy Medyny byli bardzo poruszeni i wzruszeni cudownym charakterem i wspaniałymi manierami Proroka (pokój zz nim). Kochali go bardziej niż siebie samych, służyli mu pomocą i poświęcili wszystko, co mieli na drodze islamu.

Po tym jak Kuraiszyci dowiedzieli się, że przesłanie Proroka (pokój z nim) rozprzestrzeniło się, wypowiedzieli mu wojnę i walczyli przeciwko niemu w pierwszej bitwie w dziejach islamu, w bitwie pod Badr. Ta bitwa toczyła się między dwiema grupami, z których jedna miała przewagę zbrojną i liczebną. Muzułmanów było 314, podczas gdy pogan było ponad 1000. Bóg obdarzył zwycięstwem Wysłannika (pokój z nim) i jego towarzyszy. Po tej bitwie nastąpiło jeszcze kilka starć między poganami i muzułmanami. Po ośmiu latach Prorok (pokój z nim) był gotów stworzyć armię licząca 10 tysięcy wojowników. Wyruszyli w kierunku Mekki i zdobyli ją. W ten sposób Muhammad (pokój z nim) pokonał tych, którzy wcześniej prześladowali go z wielkim okrucieństwem i z takim samym okrucieństwem torturowali jego towarzyszy. To przez nich musieli uciekać by ratować swe życie pozostawiając cały swój dobytek. Rok, w którym Wysłannik (pokój z nim) odniósł zwycięstwo był rokiem przełomowym nazwanym „Feth” „Rokiem Zwycięstwa”. Bóg Najwyższy mówi:

{Kiedy przychodzi pomoc Boga i zwycięstwo, kiedy widzisz ludzi przystępujących tłumnie do religii Boga, głoś chwałę twego Pana i proś go o przebaczenie! Zaprawdę, On jest ciągle przebaczający!.} [Koran 110;1-3]

Po zwycięstwie, Prorok (pokój z nim) zwołał ludzi z całej Mekki i zwrócił się do nich tymi słowami: “Jak myślicie, co zamierzam z wami zrobić?” Odpowiedzieli: Potraktujesz nas jak dobry bratanek i wspaniałomyślny brat! Wysłannik (pokój z nim) rzekł: Idźcie, jesteście wolni.” (Bajhaki, hadis nr.18055)

Ten nieprawdopodobny akt przebaczenia spowodował, że wielu przyjęło islam. Wysłannik (pokój z nm) wrócił do Medyny. Po jakimś czasie, Prorok (pokj z nim) zamierzał udać się na Hadżdż, więc skierował się do Mekki wraz z 114,000 towarzyszy i wykonał pielgrzymkę. Ta pielgrzymka znana jest pod nazwą „Hadżdżatul - Ładaa”, czyli pielgrzymka pożegnalna, ponieważ Prorok (pokój z nim) nie odbył już następnej, zaraz po tej zmarł. Dziewiątego dnia Dhul-Hidżdża (jeden z miesięcy kalendarza muzułmańskiego) na wzgórzu Arafat, Prorok (pokój z nim) wygłosił swe ostatnie pożegnalne kazanie.

Prorok (pokój z nim) zmarł w poniedziałek, 12 Rabia al-ałłal w 11 roku Hidżry (ery muzułmańskiej) w Medynie i tam też został pochowany. Muzułmanie byli wstrząśnięci jego śmiercią, niektórzy nie mogli w to uwierzyć. Wtedy wyszedł Abu Bakr (niech Bóg będzie z niego zadowolony) i przemówił do muzułmanów czytując słowa Stwórcy:

{Muhammad jest tylko Posłańcem. Posłańcy przeminęli już przed nim. Czy jeśli on umrze lub zostanie zabity, wy obrócicie się na piętach? A kto obraca się na piętach, nie zaszkodzi w niczym Bogu, lecz Bóg zapłaci tym, którzy są wdzięczni.}[Koran 3;144]

Prorok (pokój z nim) zmarł w wieku 63 lat. Muhammad (pokój z nim) mieszkał w Mekce przez 40 lat zanim został powołany do głoszenia przesłania jako prorok. Po nadaniu mu przez Boga tej szlachetnej misji, następne 13 lat nawoływał ludzi do czystej monoteistycznej wiary, jaką jest islam. Później wyemigrował do Medyny i przebywał tam przez 10 lat. Nadal otrzymywał tam objawienie, aż do momentu, kiedy Kur’an został w całości przekazany, a religia islamu dopełniona.
A dr G. Lebon w jego książce „Cywilizacja Arabów” pisze tak: „Jeśli wartość ludzi mierzy się na podstawie ich szlachetnych czynów to Muhammad jest największą postacią wszechczasów. Niektórzy zachodni naukowcy zaczęli sprawiedliwie oceniać postać Muhammada pomimo, że fanatyzm religijny przeszkodził niektórym z nich w przyznaniu mu tej należnej Prorokowi zasługi.”

żródło: "Muhammad Wysłannik Boży pokój z Nim" Abdurrahman Alsheha

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uprzedzamy - komentarze niecenzuralne, obraźliwe, szerzące nienawiść i uprzedzenia, bądź zawierające linki do stron wypaczających nauki islamu lub przyczyniających się do niszczenia dialogu nie będą publikowane.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.