tag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post6769073201832624086..comments2023-06-01T15:15:29.273+01:00Comments on MUZUŁMANKI: PYTANIE DO "M" - małżeństwo z muzułmaninem, ArabemUnknownnoreply@blogger.comBlogger46125tag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-9532097112276122722012-08-14T11:43:02.924+01:002012-08-14T11:43:02.924+01:00Witam poznalam nie dawno z algierczyka zapytal mni...Witam poznalam nie dawno z algierczyka zapytal mnie czy zostane jego zona nie odpowiedzialam mu jeszcze na to pytanie bo chce poznac jeg bardziej zakochal sie we we mnie a ja nie wiem co mam zrobic jest mily wrazliwym mezczyzna jestem kobieta po przejsciach chce wiedziec o mnie wszystko opowiedzialam mu trochee o sobie i o moich przejsciach to sie rozplakal jak male dziecko widzialam to bo rozmawialismy na skype nie wiem co mam o tym sadzic mowi ze kocha tesknie i nie moze spac po nocach co o tym myslec nie wiem chce zebym zostala jego zona ze nie chce nikogo innego jak tylko mnie prosze o jakies wskazowki rady Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-39732539755993947162012-06-11T07:24:24.833+01:002012-06-11T07:24:24.833+01:00Witam
Piszę tu ponieważ mam nadzieję, że ktoś pomo...Witam<br />Piszę tu ponieważ mam nadzieję, że ktoś pomoże mi rozwiać moje wątpliwości. Poznałam muzułmanina jakieś 4 miesiące temu. Mieszka w Brukseli i powiedział mi, że jeśli będziemy razem to on nie wróci do Egiptu. Podczas wizyty u niego nie widziałam, żeby modlił się 5 razy dziennie tak jak to jest wymagane w islamie, więc wydaje mi się, że nie jest szczególnie fanatycznym wyznawcą. Planuję wyjechać do Brukseli, żeby być razem z nim, ponieważ ani mnie ani jego nie zadowala taki związek. No i tu zaczął się problem ponieważ on chce żebyśmy wzięli ślub. Mówi, że to jest właściwy sposób na rozpoczęcie wspólnego życia i on chce postępować ze mną w odpowiedzialny sposób. Jestem świadoma tego, że nasze religie i tradycje są zupełnie różne, ale pół roku znajomości to chyba trochę za krótki czas żeby brać ślub? Podczas wczorajszej rozmowy powiedział, że chce żebym poznała jego rodzinę, jednak nie może mnie tam zabrać jeśli nie będziemy małżeństwem. Czytałam wiele historii o złych doświadczeniach kobiet z muzułmanami jednak wiem, że każdy człowiek jest inny i nie można wszystkich mierzyć tą samą miarką. Jednak wątpliwości w sercu są. Będę bardzo wdzięczna za wskazówki i rady.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-32406494438755346752012-04-19T17:58:27.987+01:002012-04-19T17:58:27.987+01:00Witam!
Zacznę swą historię podobnie jak wiele inny...Witam!<br />Zacznę swą historię podobnie jak wiele innych kobiet na tym portalu. Poznałam Turka, który jest muzułmaninem. Ja jestem katoliczką, mężatką i mam córkę. Moje małżeństwo tu w Polsce jest obecnie bardzo sztuczne i mieszkam ze swym mężem tylko ze względu na małe dziecko. Od dawna wiem, że nasze drogi i tak się rozejdą. Teraz poważnie zaczynam myśleć o związku z poznanym Turkiem. Mówi mi, że w jego religii to nie problem, że mam męża. Że on może i chce mnie poślubić. A jego córka jest również moją córką. Jak wygląda w islamie sytuacja poślubienia przez muzułmanina kobiety, która już miała męża (bo zakładam, że wezmę rozwód z polskim zgodnie z polskim prawem), posiadającej dziecko? Czy islam w Turcji różni się od typowego arabskiego (Tunezja, Egipt). Proszę o odpowiedź i z góry dziękuję.<br /><br />JustinAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-60830984603176462232012-03-17T17:37:38.374+01:002012-03-17T17:37:38.374+01:00To sa cwaniaki te Araby dlaczego oni poslubiaja ch...To sa cwaniaki te Araby dlaczego oni poslubiaja chrzescijanki,a jak sie rozchodzi o mezczyzne katolika czy luterana to nie moze poslubic muzulmanki?oto jest pytanie Dziewczyny nie dajcie sie wykorzystywac w krajach islamskich kobieta jest traktowana gorzej niz sluzaca.Sluzaca przynajmniej dostaje za prace zaplate a tam sie nad nia wszyscy znecaja.Muzulmanie powinni wrzucic na luz i dac swobode swoim kobietom jak idzie o wybor partnera tak zeby one mogly poslubiac nie tylko Muzulmanow ale facetow z innych religii.Niech one wreszcie posciagaja te niesczesne czadory,burki itp.Wygladaja w tych ubraniach o-kro-nie jak stogi siana.Ludzie tak nie moze byc! co tam cierpienia przejda te kobiety.Nigdy w swiecie bym sie nie zgodzila na zadna uleglosc i jakies durne posluszenstwa bez swojego prawie zawsze ostatniego slowa w licznych kwestiach zycia.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-65459932989934557662012-03-16T11:52:43.029+01:002012-03-16T11:52:43.029+01:00I jeszcze takie małe przypomnienie - muzułmanin mo...I jeszcze takie małe przypomnienie - muzułmanin może poślubić kobietę z Ludu Księgi (chrześcijankę bądź żydówkę), nie ma prawa wymagać od niej konwersji na islam.M.M.https://www.blogger.com/profile/03852863488822165923noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-62935455750088055232012-03-16T11:51:38.801+01:002012-03-16T11:51:38.801+01:00Witaj
Zmienić Ciebie aby ślub był możliwy? Hmm......Witaj<br /><br />Zmienić Ciebie aby ślub był możliwy? Hmm... <br /><br />Muzułmanka to muzułmanka, bez względu na to, czy konwertytka, czy nie. Islam nie robi podziału na konwertytów i niekonwertytów, Arabów i nie-Arabów itd. <br />Twoim łali (opiekunem) może być jedynie muzułmanin. Jeśli Tato nim nie jest, zgłoś się do najbliższego meczetu i poproś imama.<br />Nie, nie musisz zmieniać imienia po przyjęciu islamu, jeśli tylko Twoje imię obecne nie ma znaczenia sprzecznego z islamem (np. wskazującego na czczenie/służenie komuś innemu niż Bogu, itp.). Imię muzułmańskie możesz sobie przyjąć jeśli chcesz, może to być kwestia symboliczna, wiele osób robi tak, iż imię muzułmańskie sobie wybiera i używa go np. w gronie muzułmanów, na co dzień posługując się (i w dokumentach nadal posiadając) imieniem nadanym przez rodziców. Nie ma obowiązku zmiany imienia.<br /><br />Jak rozumiem, jesteś kobietą. Zatem zapraszam Cię do grupy na yahoo <a href="http://groups.yahoo.com/group/muzulmanka" rel="nofollow">Muzułmanka</a>, przeznaczonej właśnie dla polskich kobiet nie tylko będących muzułmankami, ale i tymi, które są w związkach z muzułmanami czy po prostu chcą porozmawiać o islamie (dokładniejszy opis po kliknięciu na <a href="http://groups.yahoo.com/group/muzulmanka" rel="nofollow">link</a>M.M.https://www.blogger.com/profile/03852863488822165923noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-65719762587920180852012-03-15T20:18:03.580+01:002012-03-15T20:18:03.580+01:00Witam
Od kilku lat jestem związana z muzułmaninem...Witam <br />Od kilku lat jestem związana z muzułmaninem. Nawet mieszkaliśmy już razem przez 3 lata, on już skończył studia i oszczędza na mieszkanie a ja mam jeszcze 4 miesiące do ukończenia. On jest urodzony i wychowany w kraju skandynawskim.Do tej pory wszystko było dobrze. Na tle w/w sytuacji - komfort.<br />Kilkakrotnie rozmawialiśmy o przyszłości. Od niedawna zdaliśmy sobie sprawę, że czas najwyższy podjąć decyzję czy jesteśmy razem i bierzemy ślub, czy każde z nas idzie w swoją stronę. I chcemy być razem. Jednak od tamtego momentu słyszę, że musi on jeszcze wiele rzeczy we mnie zmienić zanim będzie możliwy ślub.<br />Chciałabym przejść na islam nie tylko z jego względu ale również dla siebie i myślałam o tym od kilku lat. I oczywiście zgadzam się aby dzieci wychowane będą w tej religii.<br />Moja rodzina i znajomi niby też nie mają nic przeciwko, zna go i akceptuje<br />Ale mam wrażenie, że nie ważne cokolwiek bym zrobiła to ze strony jego rodziny zawsze będzie jakieś "ale" i stąd te jego slowa o "zmianie mnie".<br />Mam pytanie jaki będzie mój status jako muzułmanki konwertytki?? Czy mój ojciec jako niemuzułmanin może wystąpić w roli mego opiekuna? <br />No i kwestia imienia, czy muszę je zmieniać jeśli nie jest islamskie i czy mogę je sobie sama wybrać?<br />Nie mam kontaktu z żadną mniejszością muzułmańską w Polsce a pytań mnóstwo. Czy na zachodzie Polski jest jakaś mniejszość muzułmańska, z którą mogłabym się skontaktować i uzyskać odpowiedzi?? <br />Z góry dziękuję za odpowiedź.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-23862683255985280222012-01-02T03:17:59.789+01:002012-01-02T03:17:59.789+01:00prosze pomozcie mi nie wiecie moze czy sa jakies ...prosze pomozcie mi nie wiecie moze czy sa jakies firmy zatrudniajace obcokrajowcow w polsce chce tutaj sciagnac mojego nazeczonego moji rodzice nie zgadzaja sie na jego przyjazd poniewaz mieszka z nimi nie wystawia mu zaproszenia a moja sytuacja jest dosc trudna potrzebuje z kims porozmawiac zostawiam namiar na siebie natajla1@o2.plAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-38839467395435864212011-12-31T13:31:39.746+01:002011-12-31T13:31:39.746+01:00Mój ślub trwał kilka minut. Odbył się w meczecie, ...Mój ślub trwał kilka minut. Odbył się w meczecie, najpierw posłuchaliśmy słów kilka (w języku arabskim i polskim) o tym czym jest małżeństwo w islamie, zostało mi zadane pytanie czy zgadzam się poślubić tego oto kandydata i czy ustaliłam mahr, po czym informacja, że jesteśmy małżeństwem - i tyle. Ustalenia poczyniliśmy sobie ustnie przed ślubem, więc kontraktu nie spisywaliśmy. Na drugi dzień otrzymaliśmy zaświadczenie o zawarciu ślubu. <br /><br />Może przydatne będzie zerknięcie w linki:<br /><a href="http://muzulmanki.blogspot.com/2010/01/salam-alejkum-siostry.html" rel="nofollow">Ślub muzułmański</a><br /><a href="http://muzulmanki.blogspot.com/2009/06/slub-i-wesele-islam.html" rel="nofollow">Ślub i wesele a islam</a>M.M.https://www.blogger.com/profile/03852863488822165923noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-86464355794813140052011-12-31T00:38:13.673+01:002011-12-31T00:38:13.673+01:00Salam...
mam pytanie do sióstr , które brały ślub ...Salam...<br />mam pytanie do sióstr , które brały ślub muzułmański... jak to wyglada czysto technicznie, czy wypowiada się jakieś formułki, składa deklaracje i czy wszystko odbywa się w języku arabskim. Dziękuję z góry :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-69164376296504370662011-12-28T03:35:12.936+01:002011-12-28T03:35:12.936+01:00witajcie szukam kogos z kim mogłabym porozmawiac p...witajcie szukam kogos z kim mogłabym porozmawiac poniewaz jestem zwiazana z tunezyjczykiem ma do mnie przyjechac w sierpniu i poznac moich rodzicow problem w tym ze ja boje sie powiedziec rodzicom z jestesmy razem a on chce sie oswiadczyc poniewaz planujemy slub.wszyscy na mnie napadaja ze oszalalam ze jemu chodzi tylko o vize do strefy szengen...pomimo tego ze mamy ze soba teraz kontakt telefoniczno internetowy on wyczua moje watpliwosci i ciagle powtarza ze mnie nigdy nie zostawi i ze jest dobrym czlowiekiem...nie mam w nikim wsparcia kocham go i nie chce go tym obarczac poniewaz wiem ze to sprawi mu przykrosc...nie wiem jak mam porozmawiac z rodzicami pomimo tego ze mam swoj wiek w tej kwesji jestem zamknieta poniewaz widze jacy sa do niego sceptyczni...pomocyAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-27992894188130470502011-08-30T17:18:05.920+01:002011-08-30T17:18:05.920+01:00Ja jestem w podobnej sytuacji... Poznalam super ko...Ja jestem w podobnej sytuacji... Poznalam super kochanego araba. Jestesmy poprostu stworzeni. Jestesmy ze soba juz rok i poprostu szalejemy za soba. Ostatnio on wyszedl z propozycja zebysmy sie pobrali za 2 lata kiedy on skonczy szkole.. Mowi ze mnie kocha ale on tez nie chce isc do wojska... Ja jestem jeszcze mloda i poprostu nie wiem czy w taki zwiazek sie pakowac tak szybko... Z jednej strony chcialabym a z drugiej nie z powodu tej jego religii... Tyle zlych rzeczy na ten temat sie nasluchalam i naogladalam o tym ze sie strasznie sie boje... :(Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-90638855731023105302011-08-21T22:03:35.370+01:002011-08-21T22:03:35.370+01:00Nie bój się opinii innych ludzi, to nie oni żyją T...Nie bój się opinii innych ludzi, to nie oni żyją Twoim życiem. Daj sobie czas i walcz o szczęście, jeśli czujesz, że z tym człowiekiem je osiągniesz. Złe komentarze ludzi będziesz słyszeć zawsze, cokolwiek byś nie zrobiła - nie dogodzisz wszystkim tym, którzy wiedzą 'lepiej' od innych...Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-1009004601314258502011-07-31T01:05:27.998+01:002011-07-31T01:05:27.998+01:00Hej Anonimowa
Muszę Ci powiedzieć ze jesteśmy w po...Hej Anonimowa<br />Muszę Ci powiedzieć ze jesteśmy w podobnej sytuacji<br />Ja swojego chłopaka poznałam będąc w stanach. Znamy się dopiero kilka tygodni<br />Byłam wychowywana w wierze chrześcijańskiej i czuje głęboka wiez do mojej religii<br />Tak jak napisałam to świeża sprawa i znamy się od niedawna<br />Póki co nie mogę złego słowa o nim powiedzieć, jest bardzo zakochany we mnie, troskliwy, aż za bardzo czasem (całuje mnie w ręce po 10 razy na dzień- pewnie dlatego ze to świeża sprawa hehe)<br />Moja rodzina absolutnie nie akceptuje innych religii, ja chyba tez<br />Całe życie wysluchiwalam rodziców opowieści o arabach, jakimi są potworami, jakie rzeczy są w stanie zrobić i aby im nigdy przenigdy nie ufać<br />Moj chłopak jest z Egiptu, chociaż dzieciństwo spędził w rożnych krajach Europy. <br />Do niczego miedzy nami jeszcze nie doszło bo wciąż mam to przekonanie gdzieś głęboko ze ma złe zamiary i zła dusze<br />Ale nic takiego nie mogę po nim wyczytać, szukam haczykow, jestem podejrzliwa ale póki co nic mu nie mogę zarzucić<br />Nie wiem czy mam to ciągnąć, czuje już chyba coś do niego, chce aby przy mnie był bo czuje się przy nim po prostu dobrze<br />Z drugiej strony islam którego nie potrafię zaakceptować (chyba ze względu na moich polskich znajomych którzy bedą zarzucali mi głupotę oraz moich rodziców i rodzine którzy maja o muzulmanach najgorsze zdanie)<br />Gdyby cały świat był bardziej tolerancyjny pewnie nie przeszkadzalaby mi jego religia, ale boje się tego odrzucenia i wytykania palcami<br />Nie wiem co robićAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-73297869200768687682011-07-17T23:25:47.273+01:002011-07-17T23:25:47.273+01:00Hej dziewczyny,
Pisze do Was z prosba o wsparcie....Hej dziewczyny,<br /><br />Pisze do Was z prosba o wsparcie. Od 3 miesiecy jestem z muzulmaninem. Poznalismy we Wloszech, gdzie przyjechalam do pracy w instytucie naukowym (on tez jest naukowcem i pracuje w tym samym miejscu). Na poczatku podeszlam do tego zwiazku z duzym dystansem, niewiele wiedzialam i chyba nadal niewiele wiem o islamie i Arabach. Ale coz... zakochalam sie. I wlasciwie nie chodzi o ciemna karnacje i ciemne oczy, bo wlasciwie zawsze wolalam blondynow z niebieskimi oczami hehe. Ale z wczesniejszego zwiazku (z Polakiem) wyszlam zdruzgotana az nagle trafilam na niesamowicie inteligentnego i opiekunczego faceta, ktory dla mnie gotuje a potem nawet zmywa, a jak mam problem to poswieca mi cala swoja uwage, choc wiem ze swoich problemow tez ma co niemiara. Ale co mam zrobic z moja rodzina i przyjaciolmi? Nie akceptuja go, ciagle slysze ze jestem glupia, ze zmarnuje sobie zycie... Ja wcale nie planuje slubu, ale tez nie wykluczam go w przyszlosci. Chce byc szczesliwa, ale nie moge kiedy slysze te nieprzyjazne slowa naokolo... i zwyczajnie zaczynam sie bac, ze moze maja racje? :(<br /><br />A.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-57365795784948768592011-03-01T02:43:31.542+01:002011-03-01T02:43:31.542+01:00ja nie wierze najbardziej pozytywna strona o islam...ja nie wierze najbardziej pozytywna strona o islamie i muzułmanach jaką znalazłam xD dzięęęękujęęęęę :DAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-11921095907001249842011-02-19T16:17:29.095+01:002011-02-19T16:17:29.095+01:00Dlaczego uważasz, że on jest niedojrzały? Może mog...Dlaczego uważasz, że on jest niedojrzały? Może mogłabyś mi powiedzieć co według Ciebie robi dojrzały, zakochany mężczyzna? <br />Dziękuję Ci za radę, ale ja sama wiem, że trzeba być ostrożnym. Chciałam się tylko dowiedzieć, czy takie "mieszkanie" razem jest wogóle możliwe w świecie arabskim.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-64012836269738669272011-02-15T14:14:23.464+01:002011-02-15T14:14:23.464+01:00Moze dolacze do tematu i opowiem moja krotka histo...Moze dolacze do tematu i opowiem moja krotka historie. Poznalam muzulmanina no i wyszlo jak wyszlo, ale jestesmy w zwiazku. Jest on praktykujacym muzulmaninem a a ja katoliczka. Znam jego religie dosyc dobze, jak i on zna moja. Nie mam zamiaru nigdy zmienic mojej religi a tym bardziej dla niego, bo to glupota jest. Cenie moja wiare i jest jak najbardziej wlasciwa. On szanuje mnie jako katoliczka, ja natomiast szanuje go bardzo jako muzulmnin i staram sie pewne rzeczy zrozumiec i zaakceptowac. Owszem nie jest to latwy zwiazek, ale trzeba patrzec na to trzezwo i dojzale, aby nie popelnic tutaj jakiegos bledu. Takie zwiazki nie naleza do latwych, dlatego moim zdaniem sa dla ludzi dojzalych i wiedzacych czego pragna od zycia. Glupota jest tutaj stwierdzenie ze nie akceptowac zadnego muzulmanina, bo bedzie mnie nie szanowal. Nalezy zrozumiec tozsamosc, kulture jak i religie swojego partnera, poznac jego mentalnosc i zasady.<br />Do anonimowy powyzej:<br />moja droga twoj chloptas jest jeszcze mlody i nie dojzaly, dlatego trzeba byc ostrozym w takich przypadkachAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-75709726009711882572011-01-12T16:25:46.473+01:002011-01-12T16:25:46.473+01:00Hej
ja natomiast chciałabym się poradzić. Niedawno...Hej<br />ja natomiast chciałabym się poradzić. Niedawno poznałam Egipcjanina, który oczywiście jest muzułmaninem. Kiedy byłam w Egipcie poznałam go i.. hmm zakochałam się. On ma 21 lat i mówi że jest w pełni wierzący. Jednak zastanawia mnie jeden fakt. On chce ze mną zamieszkać (tak jakby na próbę).. ale jak wcześniej tutaj przeczytałam, taki "związek" z kobietą, która nie jest jeszcze żoną, jest grzechem w islamie. Więc co, on o tym nie wie? Czy tylko wybiera sobie to w co może wierzyć?<br />Jak myślicie, jest sens "pakować" się w taki związek? Ja jestem chrześcijanką, i nie zamierzam zmieniać swojej religii. I wiem, że jeśli będziemy razem dłużej on będzie chciał się pobrać, mieć dzieci. Czy jest wogóle możliwość wychowywania tych dzieci w mojej religii? ( jeśli byłabym z nim oczywiśćie)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-81645982051867126732011-01-10T13:48:34.640+01:002011-01-10T13:48:34.640+01:00Moniko,
bardzo dziękuję za niezwykle szybką i wyc...Moniko, <br />bardzo dziękuję za niezwykle szybką i wyczerpującą odpowiedź. Na ten portal trafiłam dziś przypadkiem po raz pierwszy, ale z pewnością będę go odwiedzać i czytać. <br /><br />Pozdrawiam i życzę Ci miłego dnia!<br />KarinaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-29363735923359250872011-01-10T12:20:20.473+01:002011-01-10T12:20:20.473+01:00Witaj, Karino.
No cóż... sytuacja dosyć trudna. ...Witaj, Karino. <br /><br />No cóż... sytuacja dosyć trudna. Rozważając kwestię czysto teoretycznie:<br /><br />- według islamu - sytuacja taka jest możliwa, muzułmanin może poślubić drugą żonę, nawet jeśli jest ona chrześcijanką czy żydówką, nie musi ona przechodzić na islam. Mąż poślubiający drugą żonę nie postąpiłby wbrew swojej religii. Gdyby druga żona była muzułmanką, i ona nie postąpiłaby wbrew swojej religii, poślubiając człowieka już posiadającego jedną żonę.<br /><br />- według chrześcijaństwa - życie z osobą już zamężną traktowane byłoby chyba jako grzech. Kobiecie tej raczej nie zostałby udzielony ślub kościelny (czy wyznaniowy ogólnie). Więc kobieta ta wiążąc się z tym mężczyzną żyłaby z nim (z punktu widzenia jej religii) bez ślubu, postąpiłaby wbrew swojej religii i postrzegana byłaby (wg swojej religii) jako konkubina jedynie, żyjąca w grzechu.<br /><br />- według prawa cywilnego (polskiego) - ślubu, który byłby respektowany w Polsce nie zawarliby, gdyż najpierw musieliby przedstawić dokument stwierdzający, że ów Egipcjanin jest stanu wolnego (w Polsce poligamia jest zabroniona). Zatem w świetle prawa polskiego, Polka ta nie stałaby się jego żoną, miałaby jedynie status kochanki.<br /><br />- według prawa egipskiego - nie wiem, więc się nie wypowiem.<br /><br />Każdy rozważyć na własną rękę musi co jest dla niego ważne, czy postąpi zgodnie z własną religią, czy zastosuje się do przepisów danego państwa, czy chce być oficjalnie uznaną za żonę, czy wystarczy jej samo bycie u boku drugiego człowieka i na ile będzie to w zgodzie z jej własnym sumieniem.M.M.https://www.blogger.com/profile/03852863488822165923noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-33104942468529004002011-01-10T11:42:01.580+01:002011-01-10T11:42:01.580+01:00Witajcie,
ja z kolei chciałabym poruszyć kwestię ...Witajcie,<br /><br />ja z kolei chciałabym poruszyć kwestię jeszcze bardziej problematyczną niż ślub z muzułmaninem.. A mianowicie ślub z ŻONATYM muzułmaninem.<br />Sytuacja, którą opisuję poniżej jest jak najbardziej prawdziwa i jestem ciekawa, co o tym sądzicie oraz czy przypadkiem macie wiedzę na temat prawnych możliwości w tym przypadku.<br />Otóż jest sobie młoda, niezamężna Polka, która pracuje w biurze podróży w Hurghadzie. I bez pamięci zakochuje się w Egipcjaninie, ze wzajemnością. Problem polega na tym, że facet jest żonaty, od 5 lat ma egipską, muzułmańską żonę i dwójkę dzieci (o czym zresztą mówi dziewczynie na wstępie). Nie dochodzi więc do romansu, bo dziewczynie ani jemu ani jej nie zależało na przelotnej, nieuczciwej znajomości. Aż tu pewnego dnia, w.w. Egipcjanin przychodzi do Polki, wyznając ogromną miłość i proponując, by... Została jego drugą żoną. Mówi, że nie może rozwieść się z pierwszą ze względu na dzieci i fakt, że żona jest jego kuzynką. Ale że cała jego miłość należy teraz do Polki, mogliby razem mieszkać w Hurghadzie, a on tak jak zwykle jeździłby do dzieci tylko raz w miesiącu na tydzień. Polka (dajmy na to Marysia) z początku jest w szoku i nie dopuszcza do siebie takiej możliwości. Wychowana w katolickiej rodzinie Europejka miałaby dzielić męża z drugą kobietą? Przecież całe życie postrzegała małżeństwo jak związek dwojga ludzi... Ale jak wiadomo miłość czasem zwiększa tolerancję na różne rzeczy i zmienia poglądy ludzi... I tak oto ta dziewczyna jest skłonna faktycznie wyjść za żonatego i dzieciatego muzułmanina. Jednak zastanawia mnie jedna kwestia - czy jest to w ogóle możliwe? Czy dziewczyna musi przejść na islam? A może nawet jeśli zostanie muzułmanką nie będzie mogła zawrzeć takiego małżeństwa ze względu na prawo polskie? Czy polskie obywatelki mogą wychodzić za żonatych mężczyzn, jeśli w kraju docelowym małżonka wielożeństwo jest dopuszczalne? <br />Orientujecie się może w tej kwestii? I w ogóle co na ten temat uważacie.<br /><br />Pozdrawiam,<br />KarinaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-70314142737230106602011-01-04T11:11:55.191+01:002011-01-04T11:11:55.191+01:00Droga Anonimowa, dziekujemy bardzo za ostrzezenie ...Droga Anonimowa, dziekujemy bardzo za ostrzezenie i bardzo jest mi przykro,ze tak niemilo sie rozczarowalas. Muisz jednak wiedziec,ze nie wszyscy maja podobne doswiadczenia,to,ze inni sa szczesliwi, nie oznacza,ze musza klamac. Naprawde niezbyt ladnie jest oskarzac kogos o klamstwo, jaki bylby sens oklamywania kogos? Masz racje,ze nie wolno zmieniac wiary dla innego czlowieka !, Bog wie najlepiej, co jest w naszych sercach.<br />Zycze ci wszystkiego dobrego. PozdrawiamIzabela Sanakhttps://www.blogger.com/profile/07810539240713819425noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-43371819111530555932011-01-03T23:01:40.147+01:002011-01-03T23:01:40.147+01:00Hej,
Zony Muzułmanów, jeśli na tym forze piszecie...Hej,<br /><br />Zony Muzułmanów, jeśli na tym forze piszecie kłamstwa, jakie to wasze małżeństwo jest wspaniale a ono takie nie jest, niech was reka Boska broni przed skutkami, jeśli przez was ktoras z tych dziewczyn skonczy zle. Bierzecie zycie tych dziewczyn na siebie i jest napisane: „Biada tym, przez których dzieje się krzywda braciom moim najmniejszym”.<br /><br />Tak się złożyło, ze ciemne oczy i karnacja zwiodła mnie tez, nawet Kościół wtedy nie miał znaczenia. Kim się stalam, kiedy zrezygnowałam z wlasnej wiary dla drugiego człowieka, wybrałam ludzki czynnik nad Boski, przemijalny nad wiecznym?<br /><br />Udalo mi się z tego wyrwac.Nigdy tego nie powtorze.<br />Piszecie często: „Nie mogę bez niego zyc. Wole umrzec” a ja wam powiem:<br />„Lepiej umrzec niż zgrzeszyc”, „ Lepiej umrzec niż zawiesc Jezusa”. .. Wiara katolicka jest zywa, Jezus się nie narzuca. Nie narzuca swojej wiary. On się proponuje. Dajac wam wybor do przyznania się do Niego, sobie rowniez zachowuje prawo do przyznania się do was, po waszej śmierci. Pamiętajcie o tym, dziewczyny, które już przeszłyście na inna wiare.<br /><br /><br />Bog w swojej niepojętej miłości dal wam wolność woli, wiec zrobicie co uwazacie z waszym związkiem z muzułmaninem, ale za każdym razem jak piszecie, ze wiara jest dla Was najwazniejsza, zastanowcie się czy tak naprawde jest. <br /><br />Przed wami zadanie: ustrzezenia wiary.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-29420503874341633802010-05-12T16:24:42.512+01:002010-05-12T16:24:42.512+01:00pobralismy sie w urzedzie stanu cywilnego bez rodz...pobralismy sie w urzedzie stanu cywilnego bez rodziny (jako swiadkow) i maz przestal rozmawiac z ojcem...Anonymousnoreply@blogger.com