tag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post5339892639548957339..comments2023-06-01T15:15:29.273+01:00Comments on MUZUŁMANKI: Nie straszmy islamem!Unknownnoreply@blogger.comBlogger28125tag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-11066604831461405452011-09-04T20:26:50.965+01:002011-09-04T20:26:50.965+01:00Nie zgadzam sie tez z Tomaszem Miskiewiczem w inny...Nie zgadzam sie tez z Tomaszem Miskiewiczem w innych kwestiach, ale to na osobna dyskusje. Moje poglady na temat hijabu moga sie wydawac sztywne i ortodoksyjne, ale w rzeczywistosci nie jestem ani konserwatywna, ani liberalna, ani nic posredniego. Nie lubie sie szufladkowac w ten sposob, bo to zalezy od przedmiotu dyskusji. Kazda sprawe traktuje indywidualnie, podchodze do wszystkiego analitycznie i akurat jesli chodzi o hijab, to jest wlasnie moje zdanie. A w kwestii ''europeizacji'' Islamu moge powiedziec tylko tyle, ze owszem, mimo tego, co chcielibysmy, aby bylo prawda - Islam europejski rozni sie od Islamu z krajow rodzimych. Rozni sie w podejsciu do wielu spraw oraz w stylu zycia. Natomiast jako doktryna i zespol praktyk religijnych, jest to ten sam Islam, wyznawany na calym swiecie - chociaz istnieja w nim liczne podzialy, nie tylko na sunnicki i szyicki Islam, ale wiele wiecej niz to - jednak jest to ten sam Islam dla kazdego muzulmanina, poniewaz wszyscy jego wyznawcy maja pewne cechy wspolne: modla sie do Allaha, ich Ksiega jest Koran, poszcza w Ramadanie, pielgrzymuja do Mekki, daja jalmuzne i mowia szahade... To jest wyznacznik bycia muzulmaninem. Ale zeby to mialo sens, to trzeba w to wszystko wierzyc, miec do tego przekonanie. Nie watpic z zaden z obowiazkow. Hijab bynajmniej nie jest szostym filarem Islamu, niemniej jednak jest rownie wazny dla muzulmanki jako element naszej religii. Mozna nosic hijab niezaleznie od uwarunkowan kulturalnych. Okrycie glowy w kulturze europejskiej ma swoje zrodlo w chrzescijanstwie, u Zydow - w judaizmie, w innych kulturach rowniez ma podloze religijne, tak jak w Islamie. Dlatego nie zgadzam sie ze stwierdzeniem, jakoby chusta byla tylko czescia kultury, a nie religii w przypadku Islamu. Natomiast owszem, sposoby okrywania sie sa rozne, w zaleznosci od tego, z jakiej czesci swiata pochodzi muzulmanka. To wszystko. :-)Aisha B.noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-72110658228419417902011-09-04T20:26:13.795+01:002011-09-04T20:26:13.795+01:00Hijab to obowiazek (fard), a nie przestrzeganie ob...Hijab to obowiazek (fard), a nie przestrzeganie obowiazku to grzech. Nie mozna tez usprawiedliwiac zakazu noszenia hijabu w panstwie niemuzulmanskim, bo to kloci sie z wolnoscia religijna, a wrecz ociera sie o totalitaryzm - nadmierna interwencja w zycie obywateli. Jezeli kobieta nosi hijab w miejscach, gdzie jej sie tego zabrania, jak szkoly, uniwersytety, miejsca pracy itd. - to nie robi tego, zeby komus zrobic na zlosc ani dlatego, ze chce, aby widziano w niej muzulmanke, na pokaz - ale dlatego, ze jest przekonana o slusznosci noszenia go dla siebie, to nie znaczy, ze intencja mniejszosci muzulmanskiej jest narzucic innowiercom praktykowanie szariatu, bo jaki by to mialo sens, gdyby nie-muzulmanin praktykowal Islam bez wiary...? ;* Zaden! Bog przyjmuje praktyke religijna tylko od tych, ktorzy w nia wierza... A jesli ktos zostalby do tego zmuszony, to nic by z tego nie mial, bo nie chodzi o to, zeby czcic Boga pod przymusem, ale zeby robic to z przekonania, z milosci do Boga... W Koranie jest napisane, ze ''nie ma przymusu w religii'', co oznacza, ze nie wolno nikogo zmusic do tego, aby zostal muzulmaninem. Praktyka tylko wtedy ma sens, kiedy sie wierzy, a nie mozna nikogo zmusic, aby uwierzyl, bo nie jestesmy w stanie - tylko od Boga, a nie od nas, zalezy, czy ktos sie nawroci, czy nie. Kazdy jest odpowiedzialny sam za siebie. Dlatego muzulmanka nosi hijab przez caly czas w miejscach publicznych i w towarzystwie osob, ktore przepisowo nie moga jej ogladac bez hijabu. Nie mozna zadac od niej, aby zdjela hijab np. do pracy czy na uczelnie, a po godzinach moze sobie chodzic jak jej sie podoba, bo wtedy nie mialoby sensu to, co ona robi - bo albo sie praktykuje porzadnie, albo wcale. Jesli czasem nosi hijab, a czasem nie, to i tak jest widziana bez hijabu, mimo ze pozniej z powrotem go zaklada... Ja nie widze sensu. Skoro raz decydujemy sie na chuste, to trzymajmy sie tej decyzji konsekwentnie. Nie zdejmujmy hijabu, zeby zadowolic ludzi, bo nie nosimy go dla ludzi, ale dla Boga i dla nas samych...Aisha B.noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-66743708327410932002011-09-04T20:25:25.520+01:002011-09-04T20:25:25.520+01:00Przede wszystkim, nieprawda, ze hijab wynika z kul...Przede wszystkim, nieprawda, ze hijab wynika z kultury, a nie z religii. W przypadku Islamu okrycie glowy chusta jest po prostu obowiazkiem religijnym. Nie rozumiem, jak mozna bedac muzulmaninem, temu przeczyc... To jest ogolnie przyjete i powszechnie znane wsrod muzulmanow, ze hijab to wymog Islamu i ze jest jego czescia, a nie mozna odrzucac zadnego elementu religii, nie odrzucajac tym samym tej religii... Oczywiscie hijab nie jest zadnym symbolem, a muzulmanka nie zaklada chusty po to, zeby sie afiszowac ze swoja przynaleznoscia religijna... Robi to, bo wierzy, ze Bog tak nakazuje i ze to jest sluszne. Nic poza tym. Wierzy, ze jest to akt czci wobec Boga, za ktory zostanie nagrodzona w zyciu przyszlym. Za nie stosowanie sie do nakazu Bozego natomiast moze zostac ukarana w zyciu ostatecznym, jak za inne grzechy. Bo wierzacy niepraktykujacy to grzeszacy wierzacy. Wierzacy grzesznik jednak moze sie poprawic i odstapic od grzechu, a wtedy Bog jest Przebaczajacy, Milosierny i wybacza grzesznikowi, a jesli bedzie mu wybaczone, to nie dosiegnie go kara za ten grzech.Aisha B.noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-20646909168709024942009-06-02T09:29:32.018+01:002009-06-02T09:29:32.018+01:00Dyskusja dot. tematu poruszonego przez Urszulę zos...Dyskusja dot. tematu poruszonego przez Urszulę została przeniesiona na łama bloga (ciekawy temat, Urszulo). <br />http://muzulmanki.blogspot.com/2009/06/pytanie-do-m-nie-zatracic-swojej.htmlUMM LATIFA (in Saudi Kingdom)https://www.blogger.com/profile/14397577272662281348noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-55233639321562592212009-06-01T17:16:50.205+01:002009-06-01T17:16:50.205+01:00Mnie sie od jakiegos czasu nachodzi refleksja nad ...Mnie sie od jakiegos czasu nachodzi refleksja nad tematem "nie zatracic swojej tozsamosci", jak to padlo w wywiadzie. Co sie za tym kryje? Co to tak naprawde oznacza byc Polka? Jest sprawa oczywista, taka jak jezyk. Ale co jeszcze? Wspolne poczucie humoru, przeczytane ksiazki, obejzane filmy. Raczej nie mamy "polskiego ubrania". Polska kuchnia? Polska religia? Wiekszosc z tego, chcial, nie chcial, po malu odrzucamy. Czesto slyszymy zarzuty o wyrzeczeniu sie przez nas swoich korzeni. A przeciez tak nie jest. My TYLKO zmienilysmy religie. Polska tradycja, polskie wesele, polskie swieta, wszystkich swietych, spotkania rodzinne, goscinnosc nierozlacznie polaczona z lejacym sie alkoholem...Jakos nie idzie to w parze jedno z drugim. Z drugiej strony obserwujac inne narody (Indie, Pakistan, Bangladesz, Turcja czy wywolani teraz Tatarzy) zachowali "swoje". I kazdy z nich przekonany jest, ze to wlasnie jego jest prawidlowe i najlepsze. Jak wychowujemy nasze dzieci? W poczuciu ciaglosci tradycji czy staramy izolowac od, jakby nie bylo, niepozadanych wplywow dziadkow, cioc, sasiadow? Jak to widzicie?<br />UrszulaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-58169148900254014552009-05-31T22:41:00.654+01:002009-05-31T22:41:00.654+01:00A ja po namysle mysle, hehe, ze moze byc i tradycj...A ja po namysle mysle, hehe, ze moze byc i tradycja nie zwiazana z religia, moze byc symbolem kulturowym, religijnym i moze byc obiema osatnimi rzeczami na raz - wszystko zalezy od intencji z jaka sie ja przywdziewa ;) <br />Pozdrawiam.Imanhttps://www.blogger.com/profile/11953198113726830925noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-20594844952444020542009-05-30T19:39:51.908+01:002009-05-30T19:39:51.908+01:00Zgadzam sie ze stwierdzeniem, ze chusta nie jest s...Zgadzam sie ze stwierdzeniem, ze chusta nie jest symbolem religijnym, chociaz mam male watpliwosci co do drugej czesci wypowiedzi muftiego. Za symbol religijny mozemy uznac krzyzyk, medalik, polksiezyc, czy noszone w wielu muzulmanskich rodzinach "medaliki", czworokatne, na sznurku. Dlaczego tak uwazam? Chusty nosza nie tylko muzulmanki. Nosza je wloskie i polskie babcie, nosza Cyganki, sa elementem stroju hiszpanskiego... Z drugiej strony nie nosza ich muzulmanie;) I pomimo tego co czasem sie slyszy tu i owdzie, chusta nie ma na celu pokazac, ze jestem muzulmanka. Jest tylko jednym z mozliwych rozwiazan. Czapka- kominiarka tez moze byc;)<br /> Pozdrawiam serdecznie<br /> UrszulaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-10484887296053411202009-05-28T19:02:16.930+01:002009-05-28T19:02:16.930+01:00Witajcie. Konohanahime, jestem zmuszona cofnac moj...Witajcie. Konohanahime, jestem zmuszona cofnac moj ostatni komentarz ad ktory dzihad jest ktory. Robiac zwiad w internetowym buszu znalazlam hadis, gdzie Prorok, pokoj z nim, okresla dzihad ze samym soba jako wiekszy, a z wrogiem jako mniejszy, aczkolwiek razem z nim natknelam sie na informacje o watpliwej autentycznosci tego hadisu. To oczywiscie jeszcze nic nie oznacza, i byc moze istnieje wiecej zrodel, ktore wyjasniaja takie znaczenie dzihadu, Allah Jeden wie. Ale poniewaz mialam wypowiedz poprzec konkretnym hadisem, a teraz nie jestem pewna czy jest autentyczny, lepiej moje slowa zignoruj.<br />Interpretacja slow b. Miskiewicza - kolejna enigma ;)<br />Pozdrawiam.Imanhttps://www.blogger.com/profile/11953198113726830925noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-48685683896368808672009-05-28T05:45:28.083+01:002009-05-28T05:45:28.083+01:00Jak dla mnie to Francja bardzo sprytnie atakuje mu...Jak dla mnie to Francja bardzo sprytnie atakuje muzulmanow, niby zakazuje noszenia symboli religijnych a tak naprawde chrzescijanie nosza tylko krzyzyk prawie niewidoczny na szyi, zwykle zakryty pod bluzka.<br />ee wiadomo o co chodzi...Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-28495257323126007312009-05-27T21:15:52.610+01:002009-05-27T21:15:52.610+01:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-82566279002917626352009-05-27T21:07:01.325+01:002009-05-27T21:07:01.325+01:00A no widzisz, takie z nas przekupy, hehe :D
Nie w...A no widzisz, takie z nas przekupy, hehe :D<br /><br />Nie wiem znowu, co z tym dzihadem i kto sie tu pomylil, czy mufti czy dziennikarka. Hadis mowi jasno, ktory jest ktory: wiekszy - z samym soba, mniejszy - zbrojny w obronie, i slow Proroka sie trzymajmy. Jak znajde przytocze insza Allah. Jak ktos moze podac, z gory dziekuje.<br />Pozdrawiam.Imanhttps://www.blogger.com/profile/11953198113726830925noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-15993138438910157642009-05-27T20:53:43.543+01:002009-05-27T20:53:43.543+01:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-52201708378283824422009-05-27T20:49:18.279+01:002009-05-27T20:49:18.279+01:00Upss... "na Saharze zachodniej", a nie poludniowej...Upss... "na Saharze zachodniej", a nie poludniowej mialo byc ;)Imanhttps://www.blogger.com/profile/11953198113726830925noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-26047916431966698082009-05-27T20:27:33.117+01:002009-05-27T20:27:33.117+01:00Hehehe, taaa, chociaz ja tam sie czuje po prostu m...Hehehe, taaa, chociaz ja tam sie czuje po prostu muzulmanka, cokolwiek mialabym (a nawet gdybym nie miala ;)) na glowie, hehe. Buzka, Jennet!Imanhttps://www.blogger.com/profile/11953198113726830925noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-40401163381289461292009-05-27T20:23:54.819+01:002009-05-27T20:23:54.819+01:00Hmm, Jennet, w Europie raczej widuje sie wiecej ch...Hmm, Jennet, w Europie raczej widuje sie wiecej chust, czy kwadratowych czy szali - pamietajy ze slowo chusta moze byc roznie pojmowane przez nas, muzulmanki i przez niemuzulmanow.<br />Burka, czador, dzilbab, sari, czy dwuczesciowe kolorowe lub czarne stroje, jakimi okrywaja sie kobiety w Afryce, na Saharze Pldwej pod chuste sie nie klasyfikuja - o to mi chodzilo ;) <br />Czy tak czy siak, co mufti mial na mysli - tylko mufti i Allah wiedza ;)<br />Sciskam mocno.Imanhttps://www.blogger.com/profile/11953198113726830925noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-22073821915646178342009-05-27T20:20:50.826+01:002009-05-27T20:20:50.826+01:00Kto pyta nie bladzi ;) wiec kto na ochotnika? Iman...Kto pyta nie bladzi ;) wiec kto na ochotnika? Iman rozumiem? heheAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-29768538071030957922009-05-27T20:18:54.428+01:002009-05-27T20:18:54.428+01:00:)hehe, tak Iman,dobry pomysl. Najlepiej by bylo p...:)hehe, tak Iman,dobry pomysl. Najlepiej by bylo poprosic o wyjasnienie tej spornej i dreczacej nas kwestii, azebysmy mogly spac spokojnie i jutro wdziac nasze chusty nie czujac sie przy tym Arabkami ale polskimi muzulmankami :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-66228875413426067702009-05-27T20:16:04.279+01:002009-05-27T20:16:04.279+01:00Hehe, no jako byla studentka antropologii kultury ...Hehe, no jako byla studentka antropologii kultury i min dzieki temu osoba zboczona na punkcie poprawnosci terminow :P, moge powiedziec, ze kultury islamskie to pojecie absolutnie poprawne sis ;) Ale pojecie samej kultury jest taaaak obszerne i malojednoznaczne, ze dlugo moglybysmy tu rozmawiac. <br />Ma ktos telefon do Miskiewicza, hehehe? To moze sie czegos dowiemy ;)Imanhttps://www.blogger.com/profile/11953198113726830925noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-57507430619795283062009-05-27T20:15:22.834+01:002009-05-27T20:15:22.834+01:00Ja sobie nie wyobrazam czegos innego niz chusta lu...Ja sobie nie wyobrazam czegos innego niz chusta lub jej pochodne do prawidlowego nakrycia glowy...bo przeciez czapeczka z daszkiem sie nie okryjemy,wiec czym jesli nie chusta... a chusta to po prostu kawal (tyle ze kwadratowy)materialu narzucany na glowe...tylko burka jej nie przypomina bo to polaczenie jakby beretu z chusta :)a szal...chusta czy szal, co to za roznica, w krajach muzulmanskich nosi sie oba warianty, wiec i szal stanowi "kulture islamska". Co zatem mamy nosic na glowie innego? :) jakos moja wyobraznia chyba jest malo kreatywna :O) <br />A przeciez we Francji nie zakazano tylko chust, lecz chodzi o wszystkie "muzulmanskie"-czyli zakrywajace wlosy, uszy i szyje- nakrycia glowy, nie mozna wiec jej owinac zamiast chusta szalem :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-5421230208369777842009-05-27T20:08:08.038+01:002009-05-27T20:08:08.038+01:00Chyba tak sie mowi o kulturze krajow arabskich, al...Chyba tak sie mowi o kulturze krajow arabskich, ale same wiemy jaka czesto ta kultura tam jest rzeczywiscie "islamska" :D wiec niezbyt trafne okreslenie :) lepiej by bylo "kultura a la islamska", ze tak troche pofrancurze (brak tylko akcentu nad "a") ;)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-85662132144206882202009-05-27T20:04:44.120+01:002009-05-27T20:04:44.120+01:00Hmm, ja sie zgodze, ze chusta czy hidzab jest elem...Hmm, ja sie zgodze, ze chusta czy hidzab jest elementem kultury islamskiej, nie tylko jednej zreszta, bo islam wytworzyl wiele kultur islamskich wlasnie ;) Problem w interpretacji slow muftiego polega na tym, czy implikuje, ze okrycie glowy nie jest obowiazkiem religijnym badz czy nie wynika ze zrodel islamskich... Postac mufitego jest mi na tyle malo znana, ze trudno mi powiedziec, jaki ma poglad na ten temat.<br />A moze nalezy zwrocic uwage w tym zdaniu wlasnie na uzycie slowa CHUSTA, hmmm, bo jakby nie bylo, SAMA chusta nie jest elementem stroju muzulmanki nakazanym przez religie, bo wymogi hidzabu i okrycia glowy mozna spelnic w inny sposob i chusta - jako wlasnie religijne okrycie glowy w jednych kulturach islamskich wystepuje, w innych muzulmanki "wytworzyly" inne formy spelnienia hidzabu. Mam nadzieje, ze nie zapultalam sie bardzo, hehe.Imanhttps://www.blogger.com/profile/11953198113726830925noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-38604720501077783712009-05-27T19:58:31.649+01:002009-05-27T19:58:31.649+01:00hehe, "kultura" islamska brzmi dziwnie, aczkolwiek...hehe, "kultura" islamska brzmi dziwnie, aczkolwiek czasem się słyszy takie określenie ;) choć raczej z ust niemuzułmanów ;)M.M.https://www.blogger.com/profile/03852863488822165923noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-42250011743710582009-05-27T19:57:15.576+01:002009-05-27T19:57:15.576+01:00fakt, Jennet... Mnie też ten fragment bardzo zaint...fakt, Jennet... Mnie też ten fragment bardzo zaintrygował, szkoda, że p. Miśkiewicz nie może nam wyjaśnić o co chodzi, czy tak się wyraził, czy też gdzieś później zostało przekręcone...M.M.https://www.blogger.com/profile/03852863488822165923noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-35155447775617985232009-05-27T19:32:48.898+01:002009-05-27T19:32:48.898+01:00A poza tym...nigdy nie slyszalam, aby chusta byla ...A poza tym...nigdy nie slyszalam, aby chusta byla elementem "kultury" islamskiej...dziwnie to brzmi jakos :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2070009082494361794.post-6006939727532710812009-05-27T19:27:23.531+01:002009-05-27T19:27:23.531+01:00Nie wydaje mi sie Moniko, tez tak na poczatku domn...Nie wydaje mi sie Moniko, tez tak na poczatku domniemywalam, ale zdalam sobie sprawe, ze zaraz potem nastepuje jasne: "To element kulturowy, nie religijny." i zwatpilam... Czasem i dziennikarze cos przekreca, moze to jakas pomylka, lub zle sformulowanie osoby piszacej artykul?Anonymousnoreply@blogger.com