Niedawno przypadkowo natrafiłam na pewien tekst autorstwa jednego ze "znawców" (cudzysłów tu niezbędny) islamu, głoszący niesamowitą teorię, jakoby islam nawoływał do rasizmu. Swoją teorię autor "poparł" fragmentem Koranu, stwierdzając, że fragment ów "wskazuje na różne traktowanie ludzi różnych ras". Oczywiście przytoczony został urywek wersetu 106 i werset 107 sury 3 (Al-Imran). A oto przekład tegoż fragmentu:
{Tych czeka kara ogromna w dniu, kiedy jedne twarze pojaśnieją, a inne pociemnieją. A jeśli chodzi o tych, których twarze pociemniały: "Czy wy staliście się niewiernymi, choć przedtem uwierzyliście? Zakosztujcie więc kary za to, iż nie wierzyliście!"A jeśli chodzi o tych, których twarze pojaśniały, to oni będą w miłosierdziu Boga; oni tam będą przebywać na wieki.} [Koran 3:105-108]
Jak więc widać, Koran nie mówi tu o karnacji człowieka, lecz o twarzach, które pociemnieją, bądź pojaśnieją w Dniu Sądu. Czas przyszły wyraźnie wskazuje na to, iż obecny kolor skóry nie ma tu żadnego znaczenia. Nie zostało powiedziane: "Zakosztujcie więc kary za to, iż urodziliście się czarnoskórymi", lecz "za to, iż nie wierzyliście" – a to różnica kolosalna.
Także inny fragment Koranu mówi o fakcie, iż w Dniu Zmartwychwstania twarze bezbożnych pociemnieją, co nie znaczy, iż osoby czarnoskóre są napiętnowane i skazane na Piekło.
{W Dzień Zmartwychwstania zobaczysz tych, którzy pomawiali Boga o kłamstwo, z twarzami poczerniałymi. Czyż nie w Gehennie jest miejsce pobytu dla dumnych?} [Koran 39:60]
Twarz poczerniała na skutek grzeszności, wymyślania kłamstw przeciw Bogu i dumy, które to są powodem kary w życiu przyszłym. O tym, że owo poczernienie nie wskazuje na rasę czy karnację jasno mówi inny fragment Koranu, wyjaśniający przyczynę owej czerni:
{Tych, którzy czynili dobro, czeka piękna nagroda i jeszcze coś więcej. I nie pokryje ich twarzy pył ani poniżenie. Oni będą mieszkańcami Ogrodu, gdzie przebywać będą na wieki. A ci, którzy popełnili złe czyny, otrzymają jako zapłatę zło podobne. I okryje ich poniżenie; nie będą mieli żadnego obrońcy przed Bogiem! Ich twarze zostaną pokryte jakby mrocznymi płatami nocy. Oni będą mieszkańcami ognia, gdzie pozostaną na wieki.} [Koran 10:26-27]
Zastanawiające zatem skąd nasz „znawca tematu” wysnuł wniosek, iż powyższe wersety skazują człowieka na Piekło ze względu na urodzenie z ciemną skórą? Co zatem z mulatami? Mieliby zawisnąć w próżni? A co z rasą żółtą czy czerwoną? Bo chyba ludzie nie dzielą się jedynie na białych i czarnych? Czyżby „islamski rasizm” ograniczał się jedynie do rasy czarnej?
Zadziwiające tym bardziej, że islam od samego początku kładł nacisk na równe traktowanie ludzi niezależnie od rasy czy narodowości:
{O ludzie! Oto stworzyliśmy was z mężczyzny i kobiety i uczyniliśmy was ludami i plemionami, abyście się wzajemnie znali. Zaprawdę, najbardziej szlachetny spośród was, w obliczu Boga, to najbardziej bogobojny spośród was!} [Koran 49:13]
a Prorok Muhammad (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim) pouczał:
„O ludzie! Wasz Bóg jest jeden i wasz przodek (Adam) jest jeden. Arab nie jest lepszy od nie-Araba, a nie-Arab nie jest lepszy od Araba, a czerwonoskóry nie jest lepszy od czarnoskórego, a czarnoskóry nie jest lepszy od czerwonoskórego, jak tylko pod względem pobożności”.
Również historia islamu pokazuje, że szacunek należy się każdemu, bez względu na kolor skóry. Weźmy pod uwagę choćby osobę Bilala, czarnoskórego niewolnika, który zaświadczył o jedności Boga. Został uwolniony właśnie przez muzułmanów, a Prorok (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim) wyznaczył go na pierwszego muezzina – dał mu funkcję, o jakiej wielu marzyło. To właśnie on dostąpił zaszczytu wygłaszania azanu, zwoływania wiernych na modlitwę, a jego kolor skóry ani pochodzenie, czy też fakt, że był on niewolnikiem, nie miały żadnego znaczenia. Szlachetni Towarzysze tacy jak Abu Bakr i Umar zwykli nazywać Bilala „naszym mistrzem”. Kiedy jeden z arabskich Towarzyszy – Abu Dharr – nazwał Bilala „synem czarnej kobiety”, Prorok (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim) rozzłościł się na niego i powiedział: „Jesteś człowiekiem, który ma w sobie ignorancję”. Abu Dharr miał tak ogromne wyrzuty sumienia, że przyłożył policzek do ziemi i poprosił Bilala, by stanął na jego drugim policzku, jeżeli chce.
W okresie przedislamskim ludzie czarni czy niewolnicy nie cieszyli się szacunkiem, toteż Prorok (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim) kładł duży nacisk na wskazywanie na jedność rasy ludzkiej w islamie. W jednym z hadisów powiedział on (o ewentualnym przywódcy muzułmanów):
„Słuchajcie i bądźcie posłuszni, nawet gdyby waszym władcą był etiopski (=czarnoskóry) niewolnik”.
Czy byłoby możliwe okazywanie szacunku osobom różnych narodowości i o różnych kolorach skóry, zapewnianie ich, że jedynym kryterium jakie będzie brane pod uwagę w Dniu Sądu będzie ich bogobojność i uczynki, a jednocześnie głoszenie, iż czarnoskórzy i tak pójdą w Ogień Piekielny?
Pozostaje jedynie pogratulować autorowi wyobraźni... a w razie obaw zalecić maseczki z ogórka – ponoć cerę rozjaśniają ;)
M.
Witam,
OdpowiedzUsuńskoro muzułmanie utrzymują, że Bóg jest jeden i negują Świętą Trójcę, to do jakich osób odnosi się powyższy fragment :
"O ludzie! Oto STWORZYLIŚMY was z mężczyzny i kobiety i UCZYNILIŚMY was ludami i plemionami..."
Wychodzi na to, że Bóg "współpracował" z kimś w procesie tworzenia ludzkości.
Koran jasno i wyraźnie mówi o jedności Boga, o braku Trójcy, o tym, że Jezus jest jedynie posłańcem Boga i nie należy go do rangi Boga wywyższać. Toteż sprawa z Trójcą jest dla muzułmanów jasna. Wszelkie próby twierdzenia, że może być inaczej są bezpodstawne.
OdpowiedzUsuńCo do formy "My" w Koranie - warto zauważyć, że tam, gdzie Bóg przemawia używając "MY", już w trzeciej osobie pojawia się zawsze liczba pojedyncza (On), podobnie z osobą drugą (Ty).
Jeśli chodzi o osobę pierwszą - Bóg mówi o Sobie raz JA, raz MY, co nie oznacza, że raz jest sam, raz ze "współpracownikami". "My" to po prostu forma językowa, która podkreśla wyższość i chwałę Boga. Może w języku polskim trudno oddać sens takiego "zabiegu", ponieważ nie mówimy w ten sposób, natomiast dla porównania można tu przytoczyć używane do niedawna "wy" gdy zwracano się do JEDNEJ osoby, co było niejako przejawem szacunku, nie podejrzewano mówiącego o to, że w oczach mu się dwoi, troi, itd.
To, że Bóg mówi o Sobie "My" nie jest w Koranie nowością, bo tak było już w Torze i Biblii, a przecież żydzi i niektóre odłamy chrześcijańskie nie uznają boskości Jezusa i nie wierzą w Trójcę... mimo formy, w jakiej czasem przemawia Bóg. Nie odbiera się tego w sposób jak przytoczony w pytanku, że Bóg przemawia w imieniu nie tylko Swoim, ale i "współpracowników", czy towarzyszy.
"On jest Bogiem i nie ma bóstwa oprócz Niego! On zna to, co jest skryte przed istotami stworzonymi i to, co jest widzialne. On jest Miłosierny i Litościwy! On jest Allahem i nie ma bóstwa oprócz Niego. Władca Przenajświętszy, Zbawca, wierny, Zachowujący prawdę, Potężny, Przemożny i Wzniosły! Chwała nich będzie Allahowi, On jest ponad to wszystko, co Mu dodają jako współtowarzyszy! On jest Allahem! Stworzycielem, Twórcą, Który nadaje kształty! jemu się należą najpiękniejsze imiona! Jego to chwałę głoszą wszystkie stworzenia, które są w niebiosach i na ziemi! On jest Potężny i Mądry!" (Koran, 59:22-24).
OdpowiedzUsuń"Allah! Nie ma bóstwa oprócz Niego-Żyjącego, Istniejącego! Nie chwyta Go drzemka ani sen. Do Niego należy to, co jest w niebiosach, i to, co jest na ziemi! A któż się będzie u Niego wstawiał inaczej, jak za Jego zezwoleniem? On wie, co było przed nimi, i On wie, co będzie po nich, oni nie pojmują z Jego wiedzy niczego, oprócz tego, co On zechce. Jego tron jest tak rozległy jak niebiosa i ziemia, a panowanie nad nimi Go nie nuży. On jest Wyniosły, Ogromny!" (Koran, 2: 255).
"O, ludzie Księgi! Nie przekraczajcie granic Waszej religii, a o Allahu prawdę tylko mówcie! Jezus Chrystus, syn Marii, jest tylko posłańcem Allaha i Jego Słowem, które Allah złożył Marii i Duchem. pochodzącym od Niego. Wierzcie więc w Allaha i Jego posłańców i nie mówcie: 'Trójca!'. Zaprzestańcie! Tak będzie lepiej dla was, gdyż Allah jest tylko jednym Bogiem! Chwała Mu! On-jest zbyt wyniosły by mieć syna!" (Koran, 4:171 )
Powiedz (Muhammedzie): "Kto daje wam zaopatrzenie z nieba i z ziemi? Kto włada słuchem i spojrzeniem? Kto wyprowadza żywe z martwego? I kto wyprowadza martwe z żywego? I kto zarządza wszelką sprawą?" Oni powiedzą: "Bóg. Powiedz im więc: "Czyż nie będziecie się obawiać kary Boga (za to iż przypisujecie Mu partnerów w czci)?!"« (Surah Yunus, 10:31)
Czy szczera religia nie należy tylko do Boga? A ci, którzy sobie wzięli opiekunów poza nim (mówią): "My czcimy ich tylko dlatego, ażeby oni przybliżyli nas do Boga."« (Surah az-Zumar, 39:3)
» Oni czczą, poza Bogiem, to, co im nie szkodzi i nie przynosi korzyści. Oni mówią: "To nasi orędownicy u Boga." Powiedz: "Czyż wy potraficie powiadomić Boga o czymś, czego On nie zna w niebiosach i czego On nie zna na ziemi? Niech Jemu będzie chwała, On jest wyniosły ponad to, co Jemu dodają jako współtowarzyszy!"« (Surah Yunus, 10:18)
nie ma nic piekniejszego...
Anonimie z 4 kwietnia - znasz może taki termin "pluralis mayestaticum"? My, z Bożej łaski, Król Polski...
OdpowiedzUsuń'Wasza wysokosc' - zwracajac sie do krola, 'wasza wielebnosc/swiatobliwosc' - do duchownego, coz to tylko forma, bo wiadomo ze zwracamy sie do jednej osoby, a mimo tego nie mowimy 'twoja wysokosc' :).
OdpowiedzUsuńW jezykach semickich (w tym arabskim i hebrajskim) jest to forma wyrazania szacunku i zadnemu Zydowi do czasow pozniejszych chrzescijan nie przyszlo do glowy, ze maja wielbic Trojce czy kogos poza Bogiem Jedynym. Zali pierwsze przykazanie nie glosi ' Sluchaj Izraelu, Pan Bog twoj jest Jeden'?