września 28, 2009

jak na basen, to tylko w bikini...

- uważa włoski polityk. Wprowadził już stosowany przepis.

Gianluca Buonanno, burmistrz Varallo Sesia, miasteczka na północy Włoch, zabronił noszenia burkini, czyli stroju kąpielowego dla muzułmanek, który - zgodnie z tradycją - zakrywa kobiece ciało niemal w całości. Karą za złamanie zakazu będzie grzywna wysokości aż 500 euro.
Buonanno twierdzi, że kąpiel w basenie czy rzece w tunice i spodniach nie jest higieniczna. A poza tym widok zamaskowanych kobiet mógłby zszokować najmłodsze dzieci. Że to przejaw braku tolerancji dla kulturowej odmienności? Burmistrz mówi otwarcie:
Nie musimy być zawsze obowiązkowo tolerancyjni. Wyobraźmy sobie kąpiel
zachodniej kobiety w bikini w jakimś muzułmańskim państwie. Konsekwencją mogłoby być ścięcie głowy, więzienie lub wydalenie. My ograniczmy się do zakazu używania burkini i jeśli ta decyzja komuś przeszkadza, to ta osoba może zawsze wziąć kąpiel w swojej wannie.

Zważywszy, że Buonanno należy do Ligi Północnej, jego postępowanie nie powinno budzić zdziwienia. Partia ta, ujmując rzecz delikatnie, nie darzy sympatią muzułmańskich imigrantów. Warto przypomnieć, że kilka miesięcy temu złożyła w parlamencie wniosek mający na celu wprowadzenie zakazu budowy meczetów we Włoszech. Zaś ostatnio na Facebooku jej przedstawiciele umieścili grę zatytułowaną "Odepchnij nielegalnego imigranta". Na czym polega rozgrywka, łatwo się domyślić. Grający pilnuje włoskiego wybrzeża i odpycha od niego łódki pełne imigrantów.

Gra wzbudziła oburzenie. Tym większe, że pojawiła się w dniach toczącej się właśnie dyskusji na temat tragicznych śmierci imigrantów u wybrzeży Italii. Na południe od włoskiej wyspy Lampedusa utonęła niedawno grupa nielegalnych przybyszy z Erytrei. Prawdopodobnie było ich ponad 70, ale podróż na pontonie przeżyło tylko pięć osób. W takich okolicznościach prezentowanie gry w odpychanie przypływających imigrantów rzeczywiście budzi, co najmniej, niesmak.

Ale z burkini sprawa nie jest już tak jednoznaczna. Burmistrz ma rację, gdy mówi o tym, że w wielu muzułmańskich krajach bikini jest nielegalne. Coś jest również na rzeczy, jeśli idzie o względy higieniczne. A poza tym, sami przyznajcie, chcielibyście, aby kobiety na basen albo plażę przychodziły w takich strojach jak ten na zdjęciu - zamiast w bikini?

Uprzedzając pomysły, które mogłyby przyjść do głowy męskiej części czytelników: przepis nakazujący przydzielanie strojów (burkini czy bikini) zależnie od urody i figury pań raczej nigdzie nie przejdzie.

września 24, 2009

o życie w Polsce pytań kilka

Witam, chciałam zapytać:
1) od jak dawna nie mieszkają panie w Polsce, czy odwiedzacie kraj i w związku z tym, czy i jakie zmiany zauważacie w mentalnosci Polaków? Z biegiem lat na lepsze czy gorsze?
2) Czy dla muzułmanek są odzielne zjazdy, warsztaty czy organizacje muzułmańskie w Polsce w które mogą się angażować?
3) Czy są jakieś aktualne dane odnośnie liczby muzułmanów w Polsce? Czy ośrodki przy meczetach prowadzą spisy np. ilości konwersji?
Pozdrawiam; bintun


Jako, że nie wiem, do kogo tak na prawdę jest skierowane pytanie, do autorek bloga czy czytelniczek, odpowiem w imieniu autorek. Liczę na to, że czytelniczki wypowiedzą się we własnym zakresie :)

ad 1) Statystycznie rzecz ujmując 50% autorek mieszka w Polsce, drugie 50% wyprowadziło się z Poski ponad 5 lat temu. 66,6% autorek-emigrantek odwiedza kraj regularnie i jakoś sobie w tym radzi, chociaż wielkiego entuzjazmu otoczenia wzgledem muzułmanek nie zauważa. Celem ich przyjazdu jest odświeżenia kontaktów z rodziną, mało czasu zostaje na świat zewnętrzny.
Autorki na stałe w Kraju zauważają prawidłowość: im mniejsze miasto, tym mniejszy poziom tolerancji. O ile na zasadzie „turystyki” mieszkać się da wszędzie, normalne życie w niektórych, powiedzmy mniej „opatrzonych kulturowo” rejonach kraju, jest bardzo ciężkie. Pokazywanie palcem może nie jest najbardziej przykre, ale TAKIE zachowanie jest najzwyczajniej w świecie szkodliwe i na dłuższą metę niemożliwe do zniesienia. Z czasem, poza "metropoliami" (hehe - od kiedy w Polsce takie są) niewiele się w tym zakresie zmieniło.

ad 2) Bywają, w Polsce działają organizacje muzułmańskie, informacje tego typu są publikowane na ich stronach internetowych.

ad 3) Tego nie wiemy, proponuję zasięgnąć informacji w organizacjach muzułmańskich w Polsce. Autorki bloga nie są ich przedstawicielkami.

września 21, 2009

odejście od islamu

A ja chciałabym ponowić pytanie, na które niestety odpowiedź nie została mi udzielona. A mianowicie o karanie konwertytów. Dlaczego muzułmanie biorą to w swoje ręce, skoro po śmierci na konwertytę i tak raczej raj nie czeka? Nie wiem, gdzie w Koranie znajduje się stosowny zapis dotyczący tej sprawy, ale nie przypuszczam, że mamy tu do czynienia jedynie z prawem zwyczajowym czy plemiennym.Według mnie konwersja jest efektem wolnego i racjonalnego myślenia. Za co tu karać?


{Ten, kto nie wierzy w Allaha, choć przedtem w Niego wierzył, z wyjątkiem tego, kto został zmuszony, lecz serce jego jest spokojne w wierze, ten, kto otworzył swą pierś na niewiarę - nad nimi wszystkimi będzie gniew Allaha i spotka ich kara ogromna! Tak się stanie dlatego, że oni kochali życie tego świata bardziej aniżeli życie ostateczne, i dlatego, iż Allah nie prowadzi drogą prostą ludzi niewierzących.{ [Koran 16:106-110]
Muzułmanie nie mają prawa "brania w swoje ręce" karania osób, które odeszły od islamu, ale nakazuje to prawo islamskie - szariat, będące elementem wiary.

Podstawową zasadą jest fakt, iż prawnie możliwość nałożenia kary i zlecenia jej wykonania ma tylko i wyłącznie Sąd Szariacki, a nie muzułmanie jako zbiorowość (lincz), czy ktoś, kto „poczuł się w obowiązku” (egzekucje wewnątrzrodzinne, publiczna obraza islamu). Nie wszyscy apostaci byli jednak karani, jeżeli takowego nie było - uniknęli ziemskiej kary. Brak Sądu Szariackiego nie uprawnia nikogo do działania we własnym zakresie ani w tej, ani w żadnej innej materii. Osoby postępujące inaczej - grzeszą, nawet jeśli są święcie przekonane o słuszności swojego działania.

Za życia Proroka (pokój z nim) wiele osób przyjmowało islam szczerze, aczkolwiek zdarzali się też hipokryci, którzy czynili to w celu uzyskania ochrony, korzyści materialnych, społecznych lub wyzwolenia się (niewolników przyjmujących islam wykupywano i wyzwalano). Również wiele osób postępowało w ten sposób chcąc ochronić się przed np. podatkiem, jaki odprowadzali niewierni zamieszkujący miasta islamskie. Gdy zmieniała się sytuacja - wracali do swojej pierwotnej wiary. Egzekucje apostatów skutecznie odstraszały od tego typu praktyk.

Więcej:
definicja apostazji
apostazja w świetle niektóych hadisów
szerzej o apostazji w świetle wypowiedzi niektórych uczonych
kara dla apostaty

września 19, 2009

Eid al-Fitr



Z okazji Świąt al-Fitr autorki bloga „Muzułmanki” składają Czytelnikom - najserdeczniejsze życzenia szczęścia i pomyślności w obecnym i przyszłym życiu.
Aby nasz post okazał się wystarczający dla naszego Stwórcy, aby On, w Swojej Łaskawości, nagrodził nas za trudy przeszłego ramadanu, i żebyśmy pamiętali jak najdłużej o tym, co w życiu jest najważniejsze.
Amin

zdjęcie: źródło

września 18, 2009

opamiętanie...

... może zapukać tylko raz do twoich drzwi, ale pokusa łomocze do nich nieustannie.

września 16, 2009

kara za publiczne picie alkoholu

Była malezyjska modelka, która miała w najbliższych dniach zostać ukarana chłostą za publiczne picie piwa, co stanowi naruszenie prawa koranicznego, nie uniknie kary - zakomunikował dziś odpowiedzialny za sprawy religii w stanie Pahang (północna Malezja) Mohammad Sahfri Abdul Aziz. Wykonanie kary - powiedział - odbędzie się jednak po zakończeniu muzułmańskiego miesiąca postu - ramadanu. - Kara nie została anulowana lecz przełożona ze względu na ramadan - dodał. Ramadan rozpoczął się w Malezji w sobotę.

Wcześniej miejscowe media informowały o odwołaniu chłosty. Skazana na nią Kartika Sari Devi była już w drodze do więzienia w Kuala Lumpur, gdy odwołano planowane na obecny tydzień wykonanie kary. Powrót kobiety do domu miejscowe media przyjęły jako potwierdzenie, iż nie dojdzie do chłosty.

32-letnia muzułmanka - z wykształcenia pielęgniarka, była modelka i matka dwojga dzieci - byłaby pierwszą wychłostaną kobietą w Malezji. W lipcu skazana została przez sąd w stanie Pahang na sześć uderzeń kijem rattanowym i wysoką grzywnę za picie piwa w jednym z hotelowych barów.

- To pierwszy tego rodzaju przypadek w Malezji (...) To także dobra kara, ponieważ zgodnie z prawem koranicznym osoba pijąca alkohol popełnia poważne przestępstwo - mówił informując o karze malezyjski prokurator Saiful Idham Sahimi.

Wyrok wywołał ostry protest Amnesty International. Został także przyjęty przez obserwatorów jako oznaka radykalizacji islamu w Malezji, dotychczas uważanej za jeden z liberalniejszych krajów muzułmańskich.

Picie alkoholu w Malezji przez wyznawców islamu jest przestępstwem a osoby przyłapane na nim są sądzone przez trybunały islamskie, stosujące prawo szariatu. W Malezji muzułmanie stanowią dwie trzecie społeczeństwa. Zasadniczo karę chłosty - wykonywaną specjalnie spreparowanym biczem z rattanu - stosuje się tu przede wszystkim wobec mężczyzn, winnych takich przestępstw jak gwałt, rozbój czy łapownictwo. Według prokuratury, kara nałożona na modelkę "ma przede wszystkim stanowić nauczkę dla innych muzułmanów".

Mężczyźni chłostani są na gołą skórę - bicz częstokroć przecina pośladki, pozostawiając trwałe blizny. Kartika w czasie egzekucji ma być ubrana i wychłostana mniejszym i lżejszym narzędziem kaźni.
interia.pl

września 12, 2009

siła słów

Bogaty kupiec zaprosił na obiad gości - szejcha oraz lekarza. W pewnym momencie zwrócił się do szejcha:
- O szejchu, jest mi ciężko, ponieważ moja córka poważnie zachorowała. Czy mógłbyś się za nią pomodlić?
- Przyjacielu, wypowiem nad nią imiona Allaha, to ja uzdrowi.
- Ha ha ha – zaśmiał się lekarz – Jak można być tak staroświeckim, by wierzyć, że wypowiadanie jakichś słów może mieć wpływ na człowieka!
- Ty ośle, co ty wiesz o mocy modlitwy! - odpowiedział szejch.
Doktor zdenerwował się, że aż poczerwieniał na twarzy i dysząc ze złości wykrzyknął:
- Jak śmiesz tak mnie nazywać!
- Przepraszam, ale jeśli słowo „osioł” potrafiło sprawić, że twoje naczynia krwionośne się poszerzyły i twarz zrobiła się cała czerwona, a twoje serce zaczęło bić mocniej i podniosło ci się ciśnienie, to czemu wypowiadanie imion Allaha nie miałoby mieć wpływu na człowieka?

września 10, 2009

Laylat al Qadr

Dziś w porze modlitwy wieczornej - magrib - rozpoczyna się najważniejszy dla nas czas ramadanu. Na jedną z ostatnich dziesięciu nocy przypada Noc Przeznaczenia.

Zaprawdę, zesłaliśmy go w Noc Przeznaczenia! A co cię pouczy, co to jest Noc Przeznaczenia? Noc Przeznaczenia - lepsza niż tysiąc miesięcy! Aniołowie i Duch (Gabriel) zstępują tej Nocy, za pozwoleniem swego Pana, dla wypełnienia wszelkich rozkazów. Ona to pokój, aż do pojawienia się zorzy porannej [Koran 97:1-5]


Czym jest Noc Przeznaczenia?

  • Rocznicą zesłania Koranu. Właśnie tej nocy został po raz pierwszy objawiony Koran. Wierzymy, że Prorok Mohammed (pokój z nim) usłyszał Koran w całości, jednak nie zapamiętał go. Późniejsze objawienia były więc „odświeżeniem” informacji.

  • Czasem przebaczenia. Prorok (pokój z nim) powiedział o tej nocy: „Allah wybaczy wszystkie grzechy wiernemu, którego modlitwy wznoszone w Lajlat al-Qadr płyną szczerze z serca, w nadziei na nagrodę od Allaha (posiadającego czystą i szczerą intencję zadowolenia Stwórcy - przyp.)”.

  • Czasem spokoju i bezwzględnego zaufania Allahowi. Wierni gromadzący się na modlitwach nocnych, czytający w tym czasie Koran i wspominający Allah zwracają swoje myśli tylko w Jego stronę, oddalają się psychicznie od wszelkich konfliktów, w jakie są uwikłani.


Kiedy przypada?

W tej sprawie nie ma jednoznacznej opinii. Istnieje kilka autentycznych hadisów mówiących o tym i na ich podstawie najbezpieczniejsze wydaje się być założenie, że przypada w ciągu ostatnich nieparzystych nocy ramadanu. Jednak wobec konfliktu między państwami islamskimi, braku jedności w rozpoczęciu i zakończeniu postu, wierni, którym naprawdę zależy na Lajlat al-Qadr i błogosławieństwach wynikających z niej, spędzają w meczecie wszystkie dziesięć ostatnich nocy ramadanu zgodnie z przekazem Ajszy:

Wysłannik Allaha (pokój z nim) przebywał w odosobnieniu w meczecie w czasie ostatnich dziesięciu nocy ramadanu i mawiał: „Szukajcie Nocy Przeznaczenia w ostatnich dziesięciu nocach ramadanu”. [Sahih Bukhari]


Dlaczego nie wiemy, kiedy dokładnie będzie miała miejsce?

Prorok (pokój z nim) wyszedł, by powiadomić ludzi o dacie Nocy Przeznaczenia, ale spotkał dwóch muzułmanów kłócących się. Prorok powiedział: „Wyszedłem, by powiadomić was o terminie Nocy Przeznaczenia, ale ci dwaj się sprzeczali i wiedza o niej została mi odebrana. Być może, to was jest lepsze. (…). [Sahih Bukhari]


września 09, 2009

Mułła Nasruddin...

Mułła Nasrudin pojechał z żoną na targ do sąsiedniego miasta, z baardzo długą listą zakupów w ręku. Niestety między straganami, w gwarze rozmów i awantur handlarzy zgubił swoją połowicę (lub ona jego). Zmartwił się, trochę pokręcił, porozglądał, ale nie widząc nigdzie małzonki wypatrzył w tłumie piękną kobietę, podszedł do niej i powiedział:

- Szanowna Pani, proszę nie odebrać źle tego co powiem. Gdzieś tutaj zniknęła mi z oczu żona i nie mogę jej znaleźć. Czy mogłąby Pani porozmawiać ze mną kilka minut na dowolny temat?

Kobieta żachnęła się zbulwersowana:

- Ale w jakim celu, idź jej szukać! Jak nie odejdziesz zawołam ojca i on Ci wyjaśni dlaczego nie należy w ten sposób szukać romansu!

Strapiony Mułła skurczył się w sobie na myśl o ojcu panny, ale odważnie odpowiedział:

- Widzi Pani, za każdym razem, kiedy rozmawiam z piękną kobietą moja żona pojawia się nagle i z nikąd...

września 07, 2009

św. Mikołaj i spółka

Salam alejkum witam wszystkie siostry i braci oczywiście mam takie pytanie odnośnie mikołajek. Wiem, że już było o tym na blogu aczkolwiek chciałabym jeszcze drogie siostry prosić o pomoc. No więc mam 6cio letnie dziecko, które chodzi do przedszkola i ostatnio stwierdziła moja pociecha że chciałaby dostać coś od mikołaja i w ogóle zaczęło mi się wypytywać na temat mikołaja. Nie wiedziałam, co mam odpowiedzieć czy od razu skreślić dziecięce marzenia i powiedzieć, że mikołaj nie istnieje i że my muzułmanie nie obchodzimy mikołajek czy poczekać aż dziecko podrośnie i samo zrozumie, że to mit. Bardzo proszę drogie siostry o rady jak postąpić czy jeśli teraz nic nie zrobię to będzie grzech, bo jak można prosić mikołaja o coś a nie Allaha. A zdrugiej strony jak ja mam 6cio latkowi to wszystko wyjaśnić, może wy mi coś podpowiecie jak z tego wybrnąć. Dodam, że mieszkam w Polsce w niewielkim mieście a tu jak wiadomo mikołajki to podstawa w przedszkolu zwłaszcza! Czekam zniecierpliwieniem na komentarze i z góry dziękuje. ZEYNEP

Salam alejkum wa rahmatullah

Gotowiec rozmowy z dzieckiem znajduje się na stronie O ISLAMIE DLA DZIECI

Dlaczego muzułmanie nie uznają Starego Testamentu?

Anonim: "Witam serdecznie,
chciałam się dowiedzieć czegoś odnośnie stosunku muzułmanów do Starego Testamentu. Wiem, że uznajecie takich proroków starotestamentowych jak np. Mojżesz, Jonasz czy Abraham, nie negujecie ich istnienia ani nauk, ale jednocześnie odrzucacie księgę Starego Testamentu? W takim razie jeżeli jakiś głęboko wierzący muzułmanin chciałby dowiedzieć sie czegoś więcej na temat Abrahama czy Mojżesza, jak ma to zrobić, skoro np. w Arabii Saudyjskiej nie można nawet kupić Biblii? Rozumiem, ze nie uznajecie Nowego Testamentu, ale jak to się ma do Starego? Z góry dziekuję za odpowiedz."


Witam.
Muzułmanie czerpiąc informacje o religii bazują jedynie na Słowie Boga i przekazach samych Proroków, którzy posiedli wiedzę religijną od samego Stwórcy. Muzułmanie wierzą też w Boskie pochodzenie m.in. Tory (danej Mojżeszowi, pokój z nim), a także Ewangelii (danej Jezusowi, pokój z nim). Jednak skąd mają mieć pewność, że obecna Biblia zawiera dokładny przekaz dokładnych Słów Boga danych Jego Prorokom? Gdzie w Biblii znajduje się Ewangelia według Boga, czy nazwijmy ją według Jezusa - w takiej formie, w jakiej ją otrzymał on od Boga? Wszystkie cztery obecne Ewangelie są już relacjami ludzkimi, więc nie mogą być tożsame z objawionym Słowem Boga (nawet jeśli byłyby "natchnione").

Natomiast Tora - spójrzmy chociażby na "Wstęp do Pięcioksięgu" (tu cytowana Biblia Tysiąclecia). Czytamy:
"Wiele anachronizmów, powtórzeń i oczywistych uzupełnień wskazuje na to, że Pięcioksiąg w swej obecnej postaci ma za sobą długą historię; dane te nie pozwalają przypisywać go jednemu autorowi. Początki tej historii giną w mrokach przekazywanych ustnie z pokolenia na pokolenie rodowych tradycji, przekraczających swą starożytnością czasy Mojżesza"
czy
"...Równolegle powstawała nadal znacznie bardziej rozbudowana tradycja ustna, wywodząca się ze środowiska Mojżesza i gromadząca pod jego imieniem także późniejsze prawa, opisy, a nawet urywki poetyckie",
bądź też
"Kiedy Pięcioksiąg przybrał dzisiejszą swą formę, tworząc z szeregu zbiorów i tradycji jedno monumentalne dzieło historyczno-prawne, niepodobna dziś określić. Było to zapewne owocem wielu kolejnych prób i wysiłków teologicznych i literackich. Nastąpiło to być może w okresie perskim, za czasów Ezdrasza i Nehemiasza, w każdym zaś razie po niewoli babilońskiej".
Trudno więc się dziwić muzułmanom, że nie utożsamiają obecnej Tory (Pięcioksięgu), a już tym bardziej całego Starego Testamentu - będącego czasem dziełem "pokoleń autorów" (patrz m.in. Księga Jozuego) - ze Słowem Boga, które zostało dane Mojżeszowi (pokój z nim) czy jakiemukolwiek Prorokowi.

Ze względu na powyższe, muzułmanie nie szukają informacji religijnych w żadnych innych księgach, aniżeli w Koranie, który został spisany jeszcze za życia Muhammada (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim), a zebrany w księgę niedługo po śmierci Proroka.

Informacji na temat wcześniejszych Proroków oraz pewnych wydarzeń z przeszłości nie poszukują tylko głęboko wierzący muzułmanie, poznać je może każdy muzułmanin, który przeczyta Koran. Co bardziej dociekliwi sięgają do książek pisanych przez osoby posiadające obszerną wiedzę o islamie, którzy tworzą jak gdyby kompilację, szczegółowo pokazującą ich życie (na podstawie Koranu i czasem przekazów Proroka Muhammada).

Dla przykładu, aby pokazać, że Koran dostarcza nam informacji także na temat przeszłości czy życia Proroków, zacytuję fragment dłuższego opowiadania historii Mojżesza z jednego z rozdziałów Koranu:
{Powiedział (Bóg): "Zostało ci dane, o Mojżeszu, to, o co prosiłeś. Już innym razem okazaliśmy ci dobroć, kiedy objawiliśmy twojej matce to, co było objawione: "Wrzuć go do Tabut (skrzyni lub kufra), potem wrzuć go do rzeki (Nilu), niech morze wyrzuci go na brzeg. Niech zabierze go Mój i jego wróg (Faraon)! I skierowałem na ciebie Moją miłość, abyś został wychowany pod Moim Okiem. Oto przechodziła twoja siostra i powiedziała: "Czy mogę wskazać wam kogoś, kto by go wykarmił?" Wtedy zwróciliśmy cię twojej matce, aby doznało ochłody jej oko i aby się nie smuciła. Ty zabiłeś pewnego człowieka, a My wybawiliśmy cię od utrapienia i zesłaliśmy na ciebie ciężkie próby. Pozostawałeś przez lata wśród ludu Madian. Następnie powróciłeś, zgodnie z ustalonym (dla ciebie) czasem, o Mojżeszu. Ja wybrałem ciebie dla Siebie (tzn. dałem Ci Swoje Objawienie i Przesłanie, bądź stworzyłem ciebie dla Siebie, lub wzmocniłem cię i nauczyłem cię jak przekazywać Swoje Przesłanie Moim sługom). Idźcie, ty i twój brat (Aron), z Moimi Ajat (znakami, dowodami, wersetami, naukami, objawieniami, itp.) i nie słabnijcie we wspominaniu Mnie! Idźcie do Faraona, zaprawdę on przekroczył (wszelkie granice jeśli chodzi o niewiarę i nieposłuszeństwo i zachowywał się jak człowiek arogancki i tyran). Przemówcie do niego mową łagodną! Być może, on przyjmie napomnienie albo dozna obawy (przed Bogiem)!" Oni powiedzieli: "O Panie nasz! My boimy się, że on rozgniewa się na nas albo okaże się tyranem." Powiedział (Bóg): "Nie obawiajcie się! Zaprawdę, Ja jestem z wami - słyszę i widzę! Idźcie więc do niego i powiedzcie: "My jesteśmy posłańcami twego Pana. Odpraw więc z nami synów Izraela i nie karz ich! Przyszliśmy do ciebie ze znakiem od twego Pana. Pokój temu, kto idzie drogą prostą! Naprawdę, zostało nam objawione, że kara na pewno spadnie na tego, kto zaprzecza (nie wierzy w Jedność Boga i w Jego Posłańców) i odwraca się (od prawdy i bycia posłusznym Bogu)."} [Koran 20:36-48]
Opowiadań o życiu wielu z Proroków (także Jezusa, pokój z nim) w Koranie jest mnóstwo. Znajdziemy wiele historii, które pokrywają się z przekazami Biblijnymi - nie mamy wówczas podstaw, aby je odrzucać. Ale są także i różnice dotyczące szczegółów z życia tychże proroków, wtedy z powodów wskazanych na początku posta, za prawdziwe informacje uznajemy te, które pochodzą z Koranu, odrzucając tym samym przekaz Biblijny.

Mam nadzieję, że odpowiedź ta troszkę Pani rozjaśni sytuację.

Monika

września 05, 2009

powiem ci, że miałem szczerego przyjeciela,

który darzył mnie czystym uczuciem przyjaźni i kłopotach i radościach, w trudach i odpoczynku, w gniewie i zadowoleniu. Lecz po dwunastu latach ciągłej przyjaźni zmienił się w stosunku do mnie i to z bardzo błahej przyczyny. Nie sądziłem nawet, że coś takiego może mieć dla ludzi znaczenie. Odtąd nie dawało mi to spokoju i przez wiele lat dręczyło. Nie kieruj się złym postępowaniem, bo staniesz się człowiekiem wstrętym i zdradzieckim.
Ibn Hazm, O leczeniu dusz i poskramianiu wad; rodział o przyjaciołach, przyjaźni i o dobrych radach.

września 04, 2009

stosunek islamskiej rodziny do narzeczonej niemuzułmanki

Witam. Bardzo kocham mojego islamskiego partnera, jestem gotowa zmienić wiarę, ale wyczuwam, że jego rodzice mnie nie akceptują /jeszcze ich nie spotkałam/. Nie wiem jak się za to zabrać by doszło do spotkania. Czy może powinnam się poddać, gdyż tak będzie lepiej dla mnie ...

Salam alejkum,

nigdy nie byłam w takiej sytuacji, ale:

Zmiana wiary, ze względu na uczucie nie jest niezawisłą decyzją. Ani to szczere, ani uczciwe względem partnera, siebie samej, o Bogu nie mówiąc. Nie należy postępować w taki sposób.

Zdajesz sobie zapewne sprawe z tego, że już teraz wyczuwalna niechęć twoich „teściów” może mieć wiele przyczyn. Jeśli Ty i twój „partner” jesteście gotowi żyć z tym – nie ma problemu. Jeżeli nie... najprawdopodobniej może się to stać przyczyną rozpadu związku. Jeżeli Twój „partner” wychował się w krajach arabskich, rodzina będzie miała decydujący wpływ na wybór małżonki. Wszystko zależy od jego siły przebicia.

W relacji z rodziną proponuję jednak być sobą i niczego nie udawać. Będziesz się sama wobec siebie lepiej czuła, a oni nie będą wyczuwać fałszu w Twoim postępowaniu.

Najbardziej znaczące w tej całej sytuacji jest jednak to, że związki pozamałżeńskie są wg. islamu zabronione i religijne osoby (lub uważające się za takie) nie będą się zbyt przyjacielsko odnosić do osób postępujących w ten sposób.

Temat pokrewny, wiecej o małżeństwie: artykuły, fatwy, e-book.

Zapraszam również nasze czytelniczki do podzielenia się swoimi doświadczeniami

Hagar

września 03, 2009

Przychodzi baba do lekarza...


Od czasu do czasu zdarza się, że nawet muzułmanka musi poddać się jakiemuś zabiegowi w tzw. "znieczuleniu ogólnym". Przed takowym zabiegiem z reguły odbywa się rozmowa z anestezjologiem i wypełnienie stosownej ankiety na co się jest uczulonym, co sie zażywa itp.

Baba Muzułmanka (BM) została zarejestrowana na zabieg i w wyznaczonym terminie udała się do odpowiedniej kliniki. Tam została przyjęta na oddział, umieszczona w sali z łóżeczkiem, poproszona o przebranie się i pozostawiona. Po 15 minutach przychodzi Pani Anestezjolog (PA) i widząc BM, co prawda przebraną w zielone wdzianko, ale nie gołą i w hidżabie, od progu krzyczy (dosłownie):

PA: Dzień dobry, czy Pani mówi po polsku?
BM: Tak, mówię po polsku. Bardzo dobrze mówię po polsku.
PA (ze zdziwieniem w oczach dalej krzycząc): Czy pani wie, po co tu przyszła?
BM: Tak, wiem, po co tu przyszłam...
PA (już normalnym tonem): To ja zaraz wrócę z ankietą.

Po kolejnych 10 minutach wraca dumna z długopisem i przypiętą do kartonowej podkładki ankietą - po angielsku....

września 02, 2009

Muhammed ibn Musa Alchwarizmi

Perski matematyk, astronom, geograf i kartograf pochodzenia uzbeckiego żyjący w IX wieku (prawdopodobnie ok. 780-850). Urodzony w Chiwie (Uzbekistan), w latach 813-833 żył w Bagdadzie. Wszystkie jego dzieła zostały napisane po arabsku. Nosił przydomek "pana tablic".

W nauce światowej zasłużył się głównie dzięki dwóm traktatom z zakresu matematyki. Traktat O liczbach i działaniach na nich przetłumaczono w XII w. z języka arabskiego na łaciński. Dzięki niemu Europa zapoznała się z indyjskim systemem liczenia, tzn. pozycyjnym dziesiętnym. Odtąd tzw. "cyfry arabskie" weszły do matematyki europejskiej i światowej.

Drugi traktat to podręcznik matematyki Kitab al-jabr wa’l-muqabala (Zasady redukcji i przenoszenia), od którego pochodzi termin algebra. W dziele tym autor zajmuje się głównie rozwiązywaniem równań I i II stopnia.

Jego prace pozwoliły też wprowadzić i wyjaśnić pojęcia zera, ułamków oraz funkcje sinus i tangens. Jako pierwszy ułożył tablice dla tych funkcji. Od jego nazwiska (w wersji łacińskiej - Algoritmi) pochodzi nazwa algorytm.

źródła: Wikipedia, Matematycy