Strony

lipca 14, 2009

hijab jako symbol poniżenia i poddania mężczyźnie

Panie, których zdjęcia znajdują się poniżej są, oczywiście, traktowane przez swoich partnerów w sposób godny i pełen poważania. Dzięki szerokiej edukacji społecznej i kulturalnej w obecnych społeczeństwach europejskich nie zachodzi zjawisko uprzedmiotawiania kobiety. Kobiety są przede wszystkim wolne i mają równe mężczyznom prawa, które w sposób jawny i oczywisty gwarantują im szczęście.



Nasuwa się wstrząsający wniosek: być może hidżab i szacunek drugiego człowieka (nazwijmy awansem kobietę - człowiekiem) nie mają związku?

11 komentarzy:

  1. Ja tam jestem za szeroko pojetą wolnością. Jak ktoś chce się zasłaniać - jego sprawa.
    Ja sama wole mieć na sobie więcej niż mniej... dziwnie się czuje taka za bardzo... odsłonięta.
    Alicja

    OdpowiedzUsuń
  2. To stronnicze zdjecia!!
    W krajach cywilizowanych kobiety sie SZANUJE, a w islamie DOBRZE TRAKTUJE (jak zwierzeta).

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja proponuje tylko, żeby nie generalizować. Ani w jednym, ani w drugim przypadku. Cóż... część z tych zdjęć jest pewnie "ustawiona" no i nie można powiedziec na ich podstawie, że źle się traktuje kobiety... Tak jak na przykładzie terrorystów nie można charakteryzować islamu! toż to głupota.
    Alicja

    OdpowiedzUsuń
  4. Otóż to ;) Na podstawie paru zdjęć czy kilku zasłyszanych informacji nie powinno się generalizować. A jakże często z powodu niechlubnych przypadków kobiet cierpiących w kraju arabskim bądź w małżeństwie z muzułmaninem wyciąga się daleko idące wnioski, że "muzułmanki (ogólnie) są biedne, źle traktowane", czy co gorsza, że to właśnie islam jest "winowajcą"; bądź wmawia się innym, że sam hidżab jest przejawem złego traktowania, czy wręcz poniżenia kobiety...
    Wydaje mi się, że powyższy post to taka mała demonstracja ;) nie atak...

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak to się mówi a europejskiej części świata - każdy sądzi według siebie.

    Hidżab nie powinien być przez nikogo traktowany jako symbol zniewolenia i braku szacunku - jak można kogoś uwięzić psychicznie przy pomocy kawałka szmaty (pominąwszy ewentualne związanie)?

    Brak szacunku wynika z braku edukacji i poprawnych wzorców społecznych - a zjawisko to występuje we wszystkich kulturach na świecie. Wśród indian amazońskich na pewno też. I hijab, tak jak spódniczka z trawy, nie ma z tym nic wspólnego.

    OdpowiedzUsuń
  6. Niesmaczne. Szczególnie tutaj...
    Apelujecie o nieuleganie stereotypom i brak uprzedzeń a tu takie "kwiatki".
    Jednym słowem przykre.

    Żyję w tym kraju od urodzenia. Znam wspaniałych mężów, ale i takich, za którymi ich kobiety chętnie nosiłyby skrzynki - gdyby to było jedynie upokorzenie, jakie je dotyka ze strony mężów. Jestem głęboko przekonana, że stosunek do kobiety, do najbliższej osoby - czyli do żony, tylko w pewnym stopniu zależy od kontekstów kulturowych czy relijnych. Byłoby wspaniale, gdyby każdy chrześcijanin w swoim codziennym życiu stosował się do słów, które usłyszał na własnym ślubie. A to są piękne słowa...
    Mnie zawsze ogromnie wzruszają. Mój mąż taki jest.

    Byłoby równie pieknie, gdyby każda muzułmanka, która się zasłania, robiła to z przekonaniem, że to jest jej decyzja.
    Nigdy nie traktowałam zasłony w kategoriach zniewolenia. Chociaż znam kobiety, które nie chca odwiedzić swoich mężów pracujących w krajach muzułmańskich własnie z powodu konieczności załaniania się.
    Mnie to nie przeszkadza. Wychodząć z założenia: jadąć w gosci, szanuj zwyczaje gospodarzy, bedę się zasłaniać, chociaż bez większego przekanania. Ale ja nie jestem muzułmanką.

    OdpowiedzUsuń
  7. te zdjecia to czysta propaganda zgadzam sie z jola troche niesmaczna tutaj...

    OdpowiedzUsuń
  8. Mysle, ze Panie to zle odbieraja, to nie miala byc wedlug mnie proba obrazenia Polek czy niemuzulmanek.

    W kontekscie muzulmanek - pewnie ze te zdjecia sa prowokacja - muzulmanek wiecznie uwazanych za ponizane i ubezwlasnowolniane, uzaleznione od mezczyzn, gorsze od nich ... min za sprawa chusty. Te zdjecia nie pokazuja prawdy o sytuacji polskich kobiet i nie mozna na ich podstawie budowac wizerunku polskiego spoleczenstwa, tak jak zdjecia, artykuly i wiadomosci mediow o muzulmankach tez nie pokazuja o nich prawdy - bo zawsze sa tendencyjne, specjalnie wybrane i nie poparte wiedza. A jednoczesnie zdjecia te pokazuja, ze w zachodnim swiecie wolnosci i rownosci, kobieta moze byc traktowana wlasnie tak... w swiecie islamu tez sie to pewnie zdarza,ale nie jest na pewno norma, jak probuja dowiesc pokutujace stereotypy. I tu i tu sa ludzie dobrzy i zli, zle lub dobrze traktujacy swoje kobiety.
    Naprawde nie wydaje mi sie,zeby panie prowadzace blog chcialy kogos tymi zdjecami urazic, a raczej pokazac pewien mechanizm.
    A ponad wszystko ja sie poprostu usmialam, bo poza kontekstem, zdjecia czy ustawione czy nie - sa zabawne, come on!

    OdpowiedzUsuń
  9. :D dziękuję za powyższy komentarz i gratuluję umiejętności "czytania między wierszami"

    OdpowiedzUsuń
  10. Kobieta=mezczyzna.

    Sama nosilam cegly przy budowie domu, kobieta pracujaca, zadnej roboty sie nie boi;) i wysluchiwalam tekstow "chcialyscie rownouprawnienia to macie".

    Panowie na wszystkim ubija interes korzystny dla siebie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie no, kobieta (nie)= meżczyzna.

    Sa pewne roznice w budowie ciala, możliwościach fizycznych i konstrukcji psychicznej ("Mężczyźni są z Marsa, kobiety z Wenus")

    Przysłowiowe socjalistyczne kobiety na budowie, czy w kopalni jednak się nie sprawdziły. Chyba wielu mężczyzn tego żałuje. Nie musieliby już nic zupełnie robić...

    Gryzelda

    OdpowiedzUsuń

Uprzedzamy - komentarze niecenzuralne, obraźliwe, szerzące nienawiść i uprzedzenia, bądź zawierające linki do stron wypaczających nauki islamu lub przyczyniających się do niszczenia dialogu nie będą publikowane.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.